reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam Dziewczynki :)

Również witam wszystkie nowe styczniówki :) Oby miło wam się z nami pisało :)

Dzieisiaj wieczórkiem ide na wizyte do ginka i już jestem ciekawa jak tam się ma moje Maleństwo ! Ciekawa jaka już jest ciężka i duża i wogóle czy pomacha mamusi i tatusiowi czy się zawstydzi jak ostatnio i wypnie na nas :-)

Dzisiaj i jutro caaaaaały dzionek siedze sama :( Rodzice wyjechali na Mazury na groby do dziadków a moj M do wieczora w pracy - własnie siedze i się zastanawiam co by tu robić. Sprzatac mi ise za bardzo nie chce - i tak już wsumie nie ma co bo ile można sprzątać - Może sobie na zakupy pójde...hmmm..... tylko czy mi się chce jechac do miasta dzisiaj ?! :)

hmm a wogóle to od dwóch dni nie wiadomo skąd i jak naszła mnie ochota na papieroska ! nie pale od początku ciąży a teraz nie wiem skąd cały wczorajszy dzień myślałam o kawusi i papierosku mmm.. - muszę pozbyć się tej myśli ! wyzwijcie mnie hehe to może mi przejdzie ;-):-D

Ja tez wlasnie mysle czy by nie ruszyc na zakupy....Tylko jeszcze nie wiem czy mi sie chce;-)
Co do papierocha...oj jak mi sie chce....szczegolnie jak rano kawke zrobie,dobrze ze maz wychodzi zapalic na balkon albo na dwor bo smaka robi hihihi;-)Ale Tysiolku nie bede cie wyzywac tylko powiem tak: tyle wytrwalysmy to bylybysmy guuuupie jak buty gdyby teraz nas skusilo a przeciez twarde baby jestesmy co nie???Damy rade nie palic.:-)
 
reklama
Tysiolek, ani się waż nawet myśleć o papierosku! ;)

Dzieisiaj wieczórkiem ide na wizyte do ginka i już jestem ciekawa jak tam się ma moje Maleństwo ! Ciekawa jaka już jest ciężka i duża i wogóle czy pomacha mamusi i tatusiowi czy się zawstydzi jak ostatnio i wypnie na nas
Nasza córunia to zawsze tak się jakoś tyłem ustawia, żeby przypadkiem nie pokazać za dużo. Nieśmiała jest widocznie, heh. :) Jeszcze buzię rączkami zasłania, jakby chciała powiedzieć "wcale mnie tu nie ma" albo "proszę nie robić zdjęć!".. ^^
 
Ja tez wlasnie mysle czy by nie ruszyc na zakupy....Tylko jeszcze nie wiem czy mi sie chce;-)
Co do papierocha...oj jak mi sie chce....szczegolnie jak rano kawke zrobie,dobrze ze maz wychodzi zapalic na balkon albo na dwor bo smaka robi hihihi;-)Ale Tysiolku nie bede cie wyzywac tylko powiem tak: tyle wytrwalysmy to bylybysmy guuuupie jak buty gdyby teraz nas skusilo a przeciez twarde baby jestesmy co nie???Damy rade nie palic.:-)

Chyba założymy klub trzymania się w niepaleniu ;-) ja zaczęłam ograniczać palenie jak planowaliśmy ciążę, później rzuciłam, ale boję się, że po porodzie znowu zacznę palić. Choć M pali tylko na dworze i jak wraca to stwierdzam, że śmierdzi, więc może jest jakieś światełko w tunelu?
 
ja tez palilam przed ciaza... ateraz jak moj ukochany
przychodzi z balkonu czy od braci smierdzacy fajkami to mnie
szlak trafia bo mi sie tez wtedy chce i na niego krzycze:wściekła/y::wściekła/y:
najgorsze ze jego bracia normalnie pala w domu i jak jestem u tesciow
to nerwicy dostaje
 
Witam kobitki:tak: Gratuluję udanych wizyt:tak:Widzę że jest jeden duży Pan:-) Jej prawie dwa kilo:-)
Ja wczoraj dostałam info od koleżanki która rodziła w 33tydz. i dzidzia ma się dobrze, leżała troszkę w inkubatorze ale już jest w domku:tak: Nie było żadnych oznak wcześniejszego pojawienia się małej. Normalnie poród się zaczął. I dostałam dobrą radę:-) żeby torbę mieć skompletowaną wcześniej bo nigdy nie wiadomo. Wczoraj się natomiast obudziłam że kompletnie nie wiem do którego szpitala mam się udać. Niby mam iść tam gdzie moja lekarka i ona mnie ciąć ale z drugiej strony tak myślę jaka jest szansa że na jej dyżur akurat trafię:confused2:

A to nie jest tak, że jak ma być cesarka to wcześniej się umawiasz z lekarzem na datę, dzień wcześniej przychodzisz do szpitala etc.. ?? Chyba, że planujesz nieplanowaną cesarkę :eek:

Witam wszystkie mamusie, humor do bani już od 3 dni. Kłócę się ze swoim lubym już 3 dobę i żadne nie odpuszcza. Tzn ja zmiękłam wczoraj i do niego przydreptałam i dałam całusa w czółko ale zostałam przepędzona wiec stan wojenny w toku.... Z sypialni też się wyprowadził do Polciowego pokoju i śpi pod kocem. Zła jestem na niego, że mnie tak rani ale sama nie jestem święta... Do tego naskoczył na mnie, że ja się swoją ciążą zasłaniam i co to będzie jak już w ciąży nie będę... :eek: Trochę po mnie pojechał i żadnej skruchy ani nic. Smutno mi..
 
Pumpkin nie przejmuj sie przejdzie mu... ja tez juz slyszalam ze sie ciaza zaslaniam :eek:
chociaz nigdy nie uzylam ciazy podczas wojny ktora toczylismy
to zawsze slyszalam masz szczescie ze jestes w ciazy :eek: poprostu pewnie juz nie mial nic do powiedzenia i powiedzial ze sie ciaza zaslaniasz wiec olej to jak on zobaczy
ze to olewasz to mu przejdzie
 
Dziękuje Dziewczyny !
Już mi ochotka przeszła ! już jest lepiej !
ale nie potrafiłabym palić normalnie w ciaży bo chyba by mnie wyrzuty sumienia prędzej zabiły !!!

Tysiolek,ani mi się waż !!! :-D jak widzę babke w ciąży z petem w ręku to aż mnie trzącha. Może temu,że sama nigdy nie paliłam.. Ale np. brat mojego taty ma żonę, która w ciąży piła (tak na codzień,z koleżankami dla towarzystwa.. po 2 drinki,po 2piwka.. :eek:,a jak była jakaś impreza to normalnie siadała w rzędzie i kieliszek za kieliszkiem piła-jak wszyscy), paliła 1,5paczki papierochów dziennie a urodziła prześliczną, zdrową córeczke, która teraz ma 3 latka i nigdy nie chorowała :eek::eek::eek: a moim zdaniem takie babsztyle powinny być jakoś ukarane! Nie życzyłam jej niczego złego,ale jakoś tak mi przykro,że wiele z nas dba o siebie 100000razy bardziej a i tak z dzieciaczkami dzieje sie coś złego.. a tu taka pinda robiła co chciała i ma cudowne dziecko :eek: sory,ale jakaś taka refleksja mnie wzięła. Oczywiście Tysiolek nie bierz tego do siebie :-) ty i tak jesteś dzielna,skoro ci sie udało rzucić na początku ciąży. SZACUN :-D

Ja już jutro mam swoją wymarzoną impreze urodzinową.. :-) wiec ide doprowadzać dom do stanu oglądalności,żeby pomalutku do wieczora skończyć i się za bardzo nie przemęczyć ;-)

I jakiś cudooooooowny humor dziś mam!!!! :-D:-D:-D jestem wyspana, słucham muzyczki,oglądam dzień dobry tvn i ..chce mi się żyć :-D:-D:-D:-D

1,5 paczki dziennie !!! i normalna popijawa !!! nie taką kobiete to by trzeba ukamieniować !!! ale najgorsze to że nie jedna babka chucha dmucha na ciąże, na maleństwo a i tak coś nie tak a taka która ma wszystko w du*** ma zdrowe śliczne dzieciątko ! i gdzie ta nasza sprawiedliwość !! wrrrrr :angry::angry::angry:

Paula super że masz taki humorek !! Pewnie wysoki poziom hormonów hihihihiihi dzisiaj ! ;-);-) i na pewno myśl o jutrzejszym Twoim święcie ! tylko się nie przemęczaj za dużo bo nie wolno !!

Chyba założymy klub trzymania się w niepaleniu ;-) ja zaczęłam ograniczać palenie jak planowaliśmy ciążę, później rzuciłam, ale boję się, że po porodzie znowu zacznę palić. Choć M pali tylko na dworze i jak wraca to stwierdzam, że śmierdzi, więc może jest jakieś światełko w tunelu?

Pasibrzuch ja realnie podchodze do tego problemu i już przestałams ię oszukiwac że po ciąży nie będe paliła .... bo ..bo ja lubie ten biały dymek niestety !!! ale może też dlatego nas tak ciągnie bo na złosć ze nie możemy to akurat byśmy chciały a jak już będziemy mogły to nas przestanie ciągnąć - bo wkońcu zakazany owoc smakuje najbardziej ! :tak::tak::tak:

ja tez palilam przed ciaza... ateraz jak moj ukochany
przychodzi z balkonu czy od braci smierdzacy fajkami to mnie
szlak trafia bo mi sie tez wtedy chce i na niego krzycze:wściekła/y::wściekła/y:
najgorsze ze jego bracia normalnie pala w domu i jak jestem u tesciow
to nerwicy dostaje

Ja tam rypie mojego codziennie ! Obiecał mi że rzuci ze mną palenie żeby mnie wspierać w postanowieniu i owszem z miesiąc czasu ograniczał... 3 dni nie palił a teraz rozpalił się spowrotem jak lokomotywa ! i wściekam się jak np po obiedzie się oboje najemy a on sobie wychodzi na papieroska i tylko mi apetyt robi ! Egoiści paskudni ! ale nie zmusze go przecież bo wiem po sobie ze jak ktos mnie do czegoś zmusza to na złość będe paliła jeszcze więcej i on tak samo reaguje..więc staram się milczec ale jak mam gorszy humor to focha za fochem szczelam za każdego jego papierosa ! :angry:
 
Chyba założymy klub trzymania się w niepaleniu ;-) ja zaczęłam ograniczać palenie jak planowaliśmy ciążę, później rzuciłam, ale boję się, że po porodzie znowu zacznę palić. Choć M pali tylko na dworze i jak wraca to stwierdzam, że śmierdzi, więc może jest jakieś światełko w tunelu?

Oby to bylo swiatelko;-)Ja tez sie boje ze wroce kiedys do nalogu...

ja tez palilam przed ciaza... ateraz jak moj ukochany
przychodzi z balkonu czy od braci smierdzacy fajkami to mnie
szlak trafia bo mi sie tez wtedy chce i na niego krzycze:wściekła/y::wściekła/y:
najgorsze ze jego bracia normalnie pala w domu i jak jestem u tesciow
to nerwicy dostaje
Wspolczuje,my jak bylismy w Polsce to wszyscy palacze na dworze palili,smialam sie z nich ze z powodu nalogu odmrazaja sobie tylki ;-)Ale jestem im wdzieczna. To samo jest ze znajomymi,nawet jak na dworze stoimy to machaja tymi rekami odganiajac dym albo sie kreca byle wiatr na mnie dymu nie kierowal...Nie ukrywam,ze to mile ze chce im sie o mnie pomyslec ..nawet na dworze.

A to nie jest tak, że jak ma być cesarka to wcześniej się umawiasz z lekarzem na datę, dzień wcześniej przychodzisz do szpitala etc.. ?? Chyba, że planujesz nieplanowaną cesarkę :eek:

Witam wszystkie mamusie, humor do bani już od 3 dni. Kłócę się ze swoim lubym już 3 dobę i żadne nie odpuszcza. Tzn ja zmiękłam wczoraj i do niego przydreptałam i dałam całusa w czółko ale zostałam przepędzona wiec stan wojenny w toku.... Z sypialni też się wyprowadził do Polciowego pokoju i śpi pod kocem. Zła jestem na niego, że mnie tak rani ale sama nie jestem święta... Do tego naskoczył na mnie, że ja się swoją ciążą zasłaniam i co to będzie jak już w ciąży nie będę... :eek: Trochę po mnie pojechał i żadnej skruchy ani nic. Smutno mi..

A mnie sie wczoraj smutas wlaczyl i dreczylam kolege meza,ze jak juz urodze to nie bedzie tak o mnie dbal,ze nie bedzie mnie juz tak kochal i ple ple ple..Patrzal na mnie jak na nawiedzona;-)a potem zrobil taki masaz stop,ze myslalam ze bede fruwac....Bo stopy to mi ostatnio zyc nie daja..
 
reklama
witam wszystkie nowe ciezarne :))

co do rzucania papierosow przez mojego to szkoda slow:-D
byl w trasie 2 tyg i skonczyly mu sie fajki :-p
nie palil 3 dni i powiedzial ze rzuca i wiecej nie zapali wytrzymal 3 dni w domu a w dzien kolejnego wyjazdu juz dostal od mamusi 3 paczki na droge
oczywiscie z trasy wrocil tez z fajkami tak ze nie wierze jak mowi ze rzuci
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry