reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Koszmarne uczucie.. I mam w głębi duszy pretensje do szefowej, że zataila do tego czasu wszystkie informacje.. Jestem tu na trochę innych warunkach, co więcej podkreślałam jak bardzo zależy mi na bezpieczeństwie stąd osobny pokój itd, a o tym, że takie coś ma miejsce dowiedziałam się od innych pracownic które myślały że poinformowała mnie szefowa [emoji17]
Trzymam kciuki żeby tylko na strachu się skończyło!
 
reklama
Ja mam jakis slaby dzien dzisiaj. Glowa mnie boli, zapachy obiadu.dolatuja z.dolu od.tesciowej i mi.cofa wszystko. Na polu deszczowo, śpiąca pogoda. Zjedliśmy z synkiem ciacho na.pół, jeszcze z godzinka i do spania.
Zobacz załącznik 1134127

Też wczoraj robiłam ciasto z truskawkami, ale z ptasim mleczkiem i galaretką .... Taką miałam ochotę wczoraj, że zamiast małej blaszki zrobiłam duża, bo stwierdziłam że zjem od razu pół 😁 dopiero dzisiaj można jeść, a ja już ochotę straciłam 🙄 do tego czeka w lodówce koktajl truskawkowy i deser 😁 jak mam zachciankę i nie zjem tego od razu to potem już nic z tego...a tak uwielbiam truskawki, zawsze cały rok na nie czekam... No nic, może przyjdzie mi jeszcze ochota dzisiaj
 
W moim przypadku powodem nie była kwarantanna, bo staraliśmy się od grudnia 😁 ale tak wygląda, moja siostra już się śmiała że nudziło się nam jak siedzieliśmy w domu 😁
 
Może coś na poprawę humoru w pochmurny dzień sprawdzalyscie kiedyś ten kalendarz? Mi się z synem sprawdziło mniej więcej kiedyś obliczalam rodzeństwo siebie męża itd też się sprawdza tylko na wiek trzeba patrzeć ukończony nie rocznikowi czyli np jak kończę 32 w listopadzie to patrzę 31 kiedy zaszłam w ciążę
Screenshot_20200616-105945.png
 
Może coś na poprawę humoru w pochmurny dzień sprawdzalyscie kiedyś ten kalendarz? Mi się z synem sprawdziło mniej więcej kiedyś obliczalam rodzeństwo siebie męża itd też się sprawdza tylko na wiek trzeba patrzeć ukończony nie rocznikowi czyli np jak kończę 32 w listopadzie to patrzę 31 kiedy zaszłam w ciążę Zobacz załącznik 1134138
No gdzie by nie spojrzeć mi chłopaczysko wychodzi😉
 
Szanse na cud są ogromne - zobacz ile dziewczyn tu pisało że miały nawet silne krwawienia, a po USG okazywało się, że z dzieciątkiem wszystko ok, a pękł np. jakiś krwiak lub naczynko.. w ktorym tc jesteś? Jak przebiegały Twoje wcześniejsze wizyty - wszystko było ok?
Przepraszam jezeli już pisałaś, ale jest nas dużo i nie pamiętam..
Trzymam za Was kciuki! ✊

Jestem w 10+2 wcześniej miałam tylko jedną wizytę z położną, do tej pory było wszystko dobrze. Miałam mdłości i szybko się męczyłam, obolałe piersi. Cieszyłam się z obiawów.
 
reklama
W pierwszej ciąży krwotok w 6tyg, tydzień szpital. Dostawałam Luteinę i nakaz leżenia. Krwawienia miałam 2 dni, potem już nic, nawet plamienia. Wchlonal mi się sam ok 17 tygodnia. Wstawałam tylko do WC.

Teraz to samo 6 tydzień, szpital. Ale mocniejszy krwotok. Dostałam zastrzyk na zatrzymanie krwawienia, potem plamienia miałam okolo tygodnia, potem 2 tygodnie spokój i znowu plamienia ciemną, starą krwią. Tym razem się oproznial, a nie wchłaniał. Ale dzięki temu, na wczorajszej wizycie po krwiaku praktycznie nie ma śladu. Dodatkowo biorę luteinę i duphaston.

W oby ciążach krwiaki większe od fasolki i to trzykrotnie. Podobno w tamtym momencie kiedy krwawiłam byłam przypadkiem beznadziejnym i miałam nie robić sobie nadzieji.
Nadzieja umiera ostatnia 😊

Dziękuję
 
Do góry