wiara.nadzieja.milosc
Zaangażowana w BB
Witam.
Jestem mamą 19 miesiecznej alergiczki i 3,5 miesiecznego synka. Problem dotyczy mlodszego dziecka. Synek od urodzenia mial trądzik niemowlęcy, dopiero niedawno wysypka z ciała i twarzy zeszla. Twarz jest od zawsze przesuszona, policzki wyglądają jak "polakierowane" jak przy skazie bialkowej, wystepuja rowniez malutkie liszaje i nie jestem pewna czy to mozliwe po tradziku zostaly blizny, ma tez malutki suchy liszaj przy zgieciu szyi (wielkosci 10 groszy). Jest karmiony piersią i jego kupki sa od zawsze luźne (ale z tego co slyszalam tak chyba moze byc na mleku mamy) od niedawna w kupce zaczal pojawiac się sluz, a czasem nawet sam śluz lekko podbarwiony na musztardowo (bo takiego koloru sa kupki), w kupce wystepuja białego koloru drobinki od pierwszych dni zycia. Kilka dni temu stał sie niespkojny, czesciej sie wyproznia, od 3 dni ulewa/wymiotuja gęstym mlekiem (wczesniej ulewał tylko przez pierwsze 3 tygodnie, gdy mielismy problem z odbijaniem po jedzeniu) leży i nagle zaczyna strasznie plakac, lezac na brzuszku puszcza bardzo dużo bączków (nigdy nie mial kolki), od paru dni ma popekana skóre za uszami, do niedawna walczylismy z uporczywa ciemienióchą. Jesli informacja o straszej siostrze moze pomoc, to ma ona AZS, oraz mnostwo alergii pokarmowych oraz prawdopodobnie wziewną na roztocza. Czy moj synek moze miec skaze bialkowa, czy moze tylko jakas nietolerancje czy nadwrazliwosc?? Nie mam kompletnie pojęcia jak postepowac w takiej sytuacji gdy karmie piersia, poniewaz pierwsze dziecko karmilam mlekiem modyfikowanym od urodzenia.
Jestem mamą 19 miesiecznej alergiczki i 3,5 miesiecznego synka. Problem dotyczy mlodszego dziecka. Synek od urodzenia mial trądzik niemowlęcy, dopiero niedawno wysypka z ciała i twarzy zeszla. Twarz jest od zawsze przesuszona, policzki wyglądają jak "polakierowane" jak przy skazie bialkowej, wystepuja rowniez malutkie liszaje i nie jestem pewna czy to mozliwe po tradziku zostaly blizny, ma tez malutki suchy liszaj przy zgieciu szyi (wielkosci 10 groszy). Jest karmiony piersią i jego kupki sa od zawsze luźne (ale z tego co slyszalam tak chyba moze byc na mleku mamy) od niedawna w kupce zaczal pojawiac się sluz, a czasem nawet sam śluz lekko podbarwiony na musztardowo (bo takiego koloru sa kupki), w kupce wystepuja białego koloru drobinki od pierwszych dni zycia. Kilka dni temu stał sie niespkojny, czesciej sie wyproznia, od 3 dni ulewa/wymiotuja gęstym mlekiem (wczesniej ulewał tylko przez pierwsze 3 tygodnie, gdy mielismy problem z odbijaniem po jedzeniu) leży i nagle zaczyna strasznie plakac, lezac na brzuszku puszcza bardzo dużo bączków (nigdy nie mial kolki), od paru dni ma popekana skóre za uszami, do niedawna walczylismy z uporczywa ciemienióchą. Jesli informacja o straszej siostrze moze pomoc, to ma ona AZS, oraz mnostwo alergii pokarmowych oraz prawdopodobnie wziewną na roztocza. Czy moj synek moze miec skaze bialkowa, czy moze tylko jakas nietolerancje czy nadwrazliwosc?? Nie mam kompletnie pojęcia jak postepowac w takiej sytuacji gdy karmie piersia, poniewaz pierwsze dziecko karmilam mlekiem modyfikowanym od urodzenia.