reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Supermama czyli zajmujemy się naszymi maleństwami

Dzięki za info odnośnie kichanie, nie będę się w takim razie przejmować. Wczoraj trochę cieplej ją ubraliśmy na noc i kicha jakby mniej. I założyliśmy czapeczkę po kąpieli. A noc znowu przespała super. Trochę pogrymasiła ok. 22.30 ale w końcu zasnęła, potem pobudka ok. 2 w nocy i ostatnia przed 6.

Co do Karmi to jeszcze nie piłam ale się chyba skuszę, strasznie tęsknię za smakiem piwa...

Ja na pierwszą wizytę do pediatry idę w przyszłym tygodniu (3 tydzień życia- tak kazała położna środowiskowa).
 
reklama
Jeszcze jedno pytanie dotyczące werandowania- czy też obowiązuje zasada, że nie może być mniej niż -5 stopni czy już niekoniecznie?
 
Ewitka - ja miałam classic właśnie:( w dodatku Viki od soboty włąsnie zaczely wychodzic dziwne pryszczyki na twarzy - jak lekarz obejrzy to napisze co to jest ale najprawdopodobniej to reakcja uczuleniowa - a jesli tak - to jedynym powodem uczulenia moze byc to Karmi wlasnie- bo nie wprowadzalam do swojej diety zadnych nowych pokarmow...a cycki- no cóż - juz po pierwszym porodzie zrobiła mi się różnica chba jedengo numeru pomiędzy prawym , a lewym - a teraz to chyba z dwa numery juz są :((( nie wiem co z tym zrobic i przyznam , ze troszkę mnie to dołuje - prawy jest jak bania, a lewy to taki flaczek ...juz nawet tylko to lewego ja przystawiam, a z prawego laktatorem do tzw. uczucia ulgi - a i tak brak zdecydowanej poprawy....chyba bede pierwsza kobitka z jednym sztucznym cyckiem :)))))

pediatra do nas się łaskawie wybrała heheh - a i tak musze isc w koncu do przychodni bo mala nie poierzona - mam zamiar jutro - a musze koniecznie , bo wychodza jej jakies dziwne pryszczyki od 3 dni i najgorsze ze co rano jest ich coraz wiecej :( mam nadzieje ze to jakies uczulenie tylko...

moja Viki zafundowała mi dokladnie 24h marudzenia - zaczelo sie wczorajszej nocy - tak wlasnie po drugim karmieniu juz moglam zapomniec o spaniu - i potem tak caly dzien bylo - nawet podcazs spaceru nie spala a przy kapieli plakala - trzeba bylo sie nia caly czas zajmowac - gadac, zabawiac itp - przyznam ze wieczorkiem bylam juz tak zmeczona - a niestety Damian juz wieczorkiem wyjezdzal w traske - i czekala mnie kolejna nieprzespana noc- na szcescie po drugim karmieniu malutka zasnela do rana - i teraz tez znowu slodko spi - niesamowite co ? chyba tak jak sa goraczki 3dniowe - tak bywaja jednodniowe marudzenia :)))


Suseł
- karmi nie ma smaku piwa :))) a jeśli chodzi o temperatury- to sama pewnie zauwazylas ze ile specjalistów tyle porad - ja mysle ze najlepiej zachowac zdrowy rozsadek i zaufac intuicji - ja tylko podpowiem ze na pierwszy spacer przy minusowej temp - wlozylam do gondoli teromometr - i kreska nie spadla ponizej 10 stopni - w plusie oczywiscie:) - tylko ja mam tą spuszczaną budke - tak więc moj wozek jest szczelny jak ...jak nie wiem co:)
 
Ostatnia edycja:
odnośnie werandowania, to wydaje mi się, że już nie trzeba być tak rygorystycznym, przecież dziecko jest w pomieszczeniu, a nawet jak się otworzy okno, to temperatura nie spadnie tak drastycznie
ja werandowałam 2 dni a 2 ostatnie dni byłam na krótko na dworze, dzisiaj dajemy sobie spokój, bo duży mróz
 
odnośnie werandowania, to wydaje mi się, że już nie trzeba być tak rygorystycznym, przecież dziecko jest w pomieszczeniu, a nawet jak się otworzy okno, to temperatura nie spadnie tak drastycznie
ja werandowałam 2 dni a 2 ostatnie dni byłam na krótko na dworze, dzisiaj dajemy sobie spokój, bo duży mróz

dokładnie mam takie samo zdanie w tym temacie :tak:
My już wychodzimy czesto z 5-6 razy byliśmy ;-) plus wyjazd w odwiedziny u babci dwa razy :)
 
a cycki- no cóż - juz po pierwszym porodzie zrobiła mi się różnica chba jedengo numeru pomiędzy prawym , a lewym - a teraz to chyba z dwa numery juz są :((( nie wiem co z tym zrobic i przyznam , ze troszkę mnie to dołuje - prawy jest jak bania, a lewy to taki flaczek ...juz nawet tylko to lewego ja przystawiam, a z prawego laktatorem do tzw. uczucia ulgi - a i tak brak zdecydowanej poprawy....chyba bede pierwsza kobitka z jednym sztucznym cyckiem :)))))
Ja ma sporą asymetrię i bez porodu. Teraz widać jeszcze bardziej. A co będzie po? Też będzie jeden sztuczny. Wrr. Nie lubię tego u siebie.
 
A ja dzisiaj wykonałam kilka telefonów i zapisalam małą na przyszły czwartek na wizytę do pediatry i na USG stawów biodrowych. Robi się od 4 do 6 tygodnia, akurat mała skonczy 4 tygodnie, chciałam się wyrobić przed pójściem do szpitala. No i fajnie, bo będzie za darmo w ramach akcji profilaktyki stawów biodrowych sponsorowanej przez Urząd Miasta :-)
 
U mnie pogoda nie na spacery, - 10 w dzień, to trochę za dużo jednak. Póki co byliśmy dwa razy na dworze, nie wystawiam małego na balkon też bo to nie ma różnicy, bo mam nieosłonięty.
Zresztą po dzisiejszych kolkach nawet nie w głowie mi były spacery. Cały dzień przenosiłam go na rękach, albo był przy cycu. Sam spał przez cały dzień może z 2h.
 
No i fajnie, bo będzie za darmo w ramach akcji profilaktyki stawów biodrowych sponsorowanej przez Urząd Miasta :-)

no a bioderka to nie sa w ramach funduszu? u mnie nie bylo z tym problemu - wyslalam meza po skierowanie i zapisalam sie tam gdzie zalecali...myslalam ze te bioderka to taka norma bezproblemowa ;)

a ja zaczynam kolejna przygode z chusta - tym razem jest to model lulu bebelulu - czyli kolyska - jak tylko mala wlozylam - zaczela mruczec - i nie byl to przypadek bo jak ja teraz wlozylam drugi raz - tez sobie mruczala ;) chyba jej sie podoba ;)
musze sie tylko wybrac na warsztaty chustowe - kurat beda u nas na poczatku marca wiec sie wybieram ;) wrzucam jakby co linka w linkowni - moze jakas bydgoska mamusia sie wybierze ;)
a tu fota robocza w chuscie nr 2

DSC01611.jpg
 
reklama
Viki jakaś nietypowa ta twoja chusta, ja takiej wczesnej nie widziałam (ktos u was boksuje?). A co do bioderek, to poprzednio robiłam prywatnie, bo owszem robią w ramach NFZ, ale nawet pediatrzy nie dają skierowania, bo mało placowek robi, terminy tak odległe, że trzeba byłoby zapisać dziecko przed urodzeniem, zeby się wstrzelić miedzy 4 a 6 tydzień.
 
Do góry