Świadczenia, zasiłki, L4 , urlop macierzyński i wychowaczy

[asiunia74]

Dziewczyny, a czy wiecie już jak to to jest ze zwolnieniem pod koniec ciąży? Rozmawiałam ostatnio z moim lekarzem, że chciałabym już iść na zwolnienie do końca ciąży, bo jestem ciągle przemeczona i niewyspana. A po pracy nie moge odpocząć, bo zajmuje sie 2 dzieci. I co mi powiedział? Owszem, sam zwolnienie zalecał, ale powiedział, że da mi do 3 tygodni przed terminem porodu. Co dalej? Każe mi iść do internisty symulować chorobe lub zwiąć zaległy urlop. Bo na wcześniejszy macierzyński sie nie zgodze. Nie mam pojecia dlaczego tak postepuje. A jak urodze 2 tygodnie po terminie? To bede 5 tygodni w plecy... Czemu lekarze nie chcą wystawiać zwolnienia do 42 tygodnia ciąży? Do tego czasu i tak kobitki muszą urodzić, a jak urodzą wcześniej, to urlop macierzyński liczy sie od dnia porodu.
Do lekarza chodze prywatnie od początku ciąży, za wizyte płace 100 zł i dotychczas byłam zadowolona. Ale takiego podejścia po prostu nie rozumiem i sie z nim nie zgadzam!!!
O co chodzi? Jak z tym walczyć???

 

[grushka]

uwazam ze powinnas isc do innego lekarza i od razu sie go spytac jak wyglada sprawa ze zwolnieniem, czy bez problemu da (powiedz ze praca cie meczy,zle sie czujesz w pracy).z panstwowymi lekarzami roznie bywa, ale jezeli chodzisz prywatnie to szkoda kasy na takiego lekarza moim zdaniem..
pozdrawiam i glowa do gory

 

[Nina27]

Wiecie co dziwi mnie to bo jeszcze rozumię że jak się idzie państwowo do lekarza to może być różnie...ale idzie się prywatnie, płaci się kasę i jeszcze trzeba się prosić....ja zobaczę jak to będzie ze mną jak do tej pory jestem bardzo zadowolona z mojego lekarza...ale zobaczymy jak przyjdzie co do czego....mam w planie iść na L4 od stycznia....a tak najchętniej to już bym poszła...męczy mnie praca, jeszcze mam szkołę nie wspominając już o obowiązkach domowych

 

[grushka]

Ja na l4 poszlam ok25 tyg, a i tak uwazam ze dosc dlugo pracowalam. Stwierdzilam ze nie warto sie meczyc, i tak nikt tego nie doceni jeszcze ta pogoda ... ;-)

 

[askkle]

Ja na l4 poszlam ok25 tyg, a i tak uwazam ze dosc dlugo pracowalam. Stwierdzilam ze nie warto sie meczyc, i tak nikt tego nie doceni jeszcze ta pogoda ... ;-)

Święte słowa! Pracodawca i tak tego nie doceni! Niestety!
Nie ważne kiedy pojdziecie na zwolnienie, dla pracodawcy i tak bedzie to za wczesnie.
A teraz od stycznia kobiety w ciazy moga byc 270dni na zwolnieniu chorobowym wiec sie nie ma co martwic i isc na zwolnienie jesli tak czujecie. Naprawde!
Ja jak pracowalam mialam wyrzuty ze nie mam czasu nawet poczytac gazety o dzieciach, czulam sie jakbym zaniedbywala moje malenstwo. A ciążą trzeba sie przeciez cieszyc To cudowny okres!

Pamietajcie ze jak urodzi sie dzidzia to wtedy nie bedzie czasu na odpoczynek. Wiec radze teraz troche wypoczac. Choc np. 3 trymestr juz nie jest taki mily. Ciezko jest. A gdybym jeszcze pracowala chyba bym zwariowała

Jesli chodzicie prywatnie do lekarza i nie chce wam dac zwolnienia, to od razu tył zwrot i do innego

 

[vusia]

Powiedzcie, czy jeśli pracodawca dowie sie o ciąży zbyt wcześnie, tzn. przed 3 miesiącem, ma prawo rozwiązać umowę (umowa jest na czas określony).
Ja jestem teraz w 6 tyg., i zastanawiam się, kiedy mogę poinformować, bo chcialabym iść na zwolnienie.

 

[vusia]

Doczytałam już...
Nieważne, kiedy się dowie, tylko kiedy kończy sie umowa o pracę (czy przed upływem trzeciego miesiąca ciąży).

 

[aneczka2425]

witam dziewczyny:-)
Mam pytanie odnośnie zwolnień.
Jestem obecnie w 8 tyg ciąży.Od 4grudnia na zwolnieniu(pracuje w hipermarkecie, dział produkty świeże, 8h na stojąco w zimnie do tego towar itp.). 16 dostałam kolejne zwolnienie do 12 sty, kolejne leżące. Chodzę państwowo nie musiałam prosić o zwolnienie jak lekarz usłyszał gdzie pracuję ale jak zapytałam czy nie może to być zwolnienie chodzące to powiedział ze ciążowe jest tylko leżące.No i jestem w kropce bo nie chcę zmieniać lekarza(jak mam problem czy nawet pytanie to bez kolejek ani rejestracji i w ogóle) ale to trochę nie na rękę takie leżące:-(, szczególnie że zwolnienie jest z powodu wykonywanej pracy aa nie komplikacji.
Jak to z tymi zwolnieniami jest? Może po same zwolnienia mam prywatnie chodzić??
A druga sprawa to jak to jest z tymi kontrolami??
Mieszkam w Olsztynie tu jestem zameldowana i tu mieszkam, ale wynajmuje mieszkanie gdzie indziej niz meldunek. Co w razie kontroli skoro pod adresem meldunku mnie nie będzie(podaje ten adres wszedzie bo wiadomo że stancje mozna zmieniać a latanie po urzędach i zmienianie bez sensu?? Co w takim razie z zusem i ewentualna kontrolą??:-(

 

[askkle]

Aneczka,ja od poczatku mialam zwolnienie z mozliwoscia chodzenia to bardzo ułatwia.
Ale wiem,ze wiekszosc lekarzy daje zwolnienie leżące bo takie jest bardziej wiarygodne dla ZUSu. Tymbardziej na początku ciązy.
ZUS na 90% przeprowadzi Ci choc jedną kontrolę. I niestety - w miejscu Twojego zameldowania, bo tak maja zapewne w dokumentach. Nie wiem co masz zrobic... proponuje zadzwonic do ZUSu i zapytac sie co w takiej sytuacji musisz zrobic? Moze wystarczy jak napiszesz oswiadczenie,ze przebywasz w innym miejscu albo jakis druk bedziesz musiala wypelnic.
ZUS kontroluje Cie w godzinach swojego urzedowania (czyli do g.15... czy jakos tak), wiec popoludniami raczej mozesz smigac.
A jesli bedziesz musiala wyjsc do poludnia, zawsze sie jakos zabezpiecz, czyli wykup nawet jakies najtansze witaminy w aptece i zachowaj paragon (jakby co... wyszlac do apteki po leki, a nikt inny nie mogl w tej chwili ci tego kupic... )
Powodzenia!

 

[krystynka88]

Aneczka - ja od szostego miesiaca jestem na zwolnieniu i tez z mozliwoscia chodzenia, na szczescie. Tyle ze ja chodze prywatnie. Zameldowana jestem i mieszkam u rodzicow a przebywam w mieszkaniu, ktore wynajmuje... Nie zdazyla mi sie jeszcze kontrola. Przyznam ze sie takiej nawet nie spodziewalam...
Musisz sie dopytac w Zusie jak to jest. Ale mysle ze nie masz sie czym martwic albo rob tak jak radzi askkle ;o)