reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Świeże staraczki, pierwsze dziecko :)

A ja też chętnie przycupnę tu u Was.

Podoba mi się pomysł, że nie ma opisania miesiąca, dla mnie patrzenie przez pryzmat czasu jest zwyczajnie już frustrujące.
 
reklama
Jasne, zapraszamy! Jak tam wasze starania? :)

Z kiepskim wynikiem w sumie, trochę już trwają to na pewno, bo borykam się często i gęsto z rozwalonymi cyklami gdzie są naprawdę duże przesunięcia i rozgregulowania, albo w ogóle zanikami miesiączek na dobre parę miesięcy. 😕 Jak zanikają mi miesiączki to wiadomo, nie podchodzę do tematu...

Robiłam diagnostykę tego u gin endo i jakimś cudem nic mi nie wyszło z problemami hormonalnymi, tylko pokręciła głową, że jest trochę dużo pęcherzyków na jajnikach ale to na tyle (cokolwiek autorka miała na myśli). Wagę też mam w normie, więc w sumie to nie wiem.
 
Z kiepskim wynikiem w sumie, trochę już trwają to na pewno, bo borykam się często i gęsto z rozwalonymi cyklami gdzie są naprawdę duże przesunięcia i rozgregulowania, albo w ogóle zanikami miesiączek na dobre parę miesięcy. 😕 Jak zanikają mi miesiączki to wiadomo, nie podchodzę do tematu...

Robiłam diagnostykę tego u gin endo i jakimś cudem nic mi nie wyszło z problemami hormonalnymi, tylko pokręciła głową, że jest trochę dużo pęcherzyków na jajnikach ale to na tyle (cokolwiek autorka miała na myśli). Wagę też mam w normie, więc w sumie to nie wiem.
Oł noł, najgorsza jest niewiedza! Chcesz, szukasz, badasz a i tak nic nowego się nie dowiadujesz… to dziwne że miesiączka zanika a nie ma problemów z hormonami… może jakieś badania pod kątem endometriozy?
 
Oł noł, najgorsza jest niewiedza! Chcesz, szukasz, badasz a i tak nic nowego się nie dowiadujesz… to dziwne że miesiączka zanika a nie ma problemów z hormonami… może jakieś badania pod kątem endometriozy?

Próbowałam gin na to nakierować, ale według usg niby nie ma żadnych zmian jakby coś było poza normą, miesiączki jak już mam to raczej ubogie, ale skarżyłam się na bóle w podbrzuszu poza już ewentualną miesiączką to w sumie nie komentowała nigdy tego.

Musiałabym się więc raczej zorientować już sama co pod tym kątem mogłabym wykonać, bo też robiłam usg układu moczowego, bo myślałam że może skoro na usg ginekologicznym nic nie widać to może pęcherz albo coś z nerek 🤔

Ale na usg układu moczowego też wyszło wszystko ok, radiolog stwierdziła, że takie ostre bóle z podbrzusza mogą wynikać z pęknięcia pęcherzyka i podrażnienia otrzewnej, więc też w sumie ten temat spełzł na niczym. 🤷🏻‍♀️

A co do tych miesiączek to w sumie pozostaje nieustalone, moja gin naciska na zrzucenie wagi pomimo tego, że teraz BMI mam w końcu w normie (kiedyś walczyłam z niedowagą). Poleciła mi też Fertistim to na Fertistim nie mam poprawy i w sumie to mnie na nim tylko zgina w pół. 😖
 
Próbowałam gin na to nakierować, ale według usg niby nie ma żadnych zmian jakby coś było poza normą, miesiączki jak już mam to raczej ubogie, ale skarżyłam się na bóle w podbrzuszu poza już ewentualną miesiączką to w sumie nie komentowała nigdy tego.

Musiałabym się więc raczej zorientować już sama co pod tym kątem mogłabym wykonać, bo też robiłam usg układu moczowego, bo myślałam że może skoro na usg ginekologicznym nic nie widać to może pęcherz albo coś z nerek 🤔

Ale na usg układu moczowego też wyszło wszystko ok, radiolog stwierdziła, że takie ostre bóle z podbrzusza mogą wynikać z pęknięcia pęcherzyka i podrażnienia otrzewnej, więc też w sumie ten temat spełzł na niczym. 🤷🏻‍♀️

A co do tych miesiączek to w sumie pozostaje nieustalone, moja gin naciska na zrzucenie wagi pomimo tego, że teraz BMI mam w końcu w normie (kiedyś walczyłam z niedowagą). Poleciła mi też Fertistim to na Fertistim nie mam poprawy i w sumie to mnie na nim tylko zgina w pół. 😖
A myślałaś może nad zmianą specjalisty? Zasięgnięciem drugiej opinii?
 
u mnie wczoraj rewolucje jelitowe, dziś pół podbrzusza i sporadyczne brązowe plamienie przy sikaniu. Dziwny jest ten cykl. Umówię sie do lekarza po okresie jeśli nie będę w ciąży, dodatkowo mam coś ze stopą. Na maxa trudny jest ten styczeń. Niech już będzie luty i nowa praca. 🙏🙏
 
A myślałaś może nad zmianą specjalisty? Zasięgnięciem drugiej opinii?

Tak. Teraz w zasadzie to już muszę nawet, bo znowu dosięga mnie powtórka z rozrywki, a już parę cykli było w porządku.

Zła trochę jestem bo moja gin ma wyjątkowo dobre opinie i jako gin endo specjalizuje się w leczeniu zaburzeń miesiączkowania, pracuje też z klinika niepłodności więc myślałam, że to będzie strzał w 10. 😕
 
Tak. Teraz w zasadzie to już muszę nawet, bo znowu dosięga mnie powtórka z rozrywki, a już parę cykli było w porządku.

Zła trochę jestem bo moja gin ma wyjątkowo dobre opinie i jako gin endo specjalizuje się w leczeniu zaburzeń miesiączkowania, pracuje też z klinika niepłodności więc myślałam, że to będzie strzał w 10. 😕
Kurde to tym bardziej słabo że nie chce szukać głębiej… bo wytłumaczenie przy twoich problemach „no tak jest” albo „proszę schudną” nie jest ok. Zmień jak najszybciej.
 
reklama
Do góry