Sylwester, karnawał.....

[irtasia27]

a my z mezem spedzimy je w domu i najlepiej zeby mi nikt nieprzychodzil bo chcialabym miec swiety spokoj,niemam ochoty na balowanie

 

[mysia23]

mow Mysia nie zrobi nam sie bardzo smutno;-)

Najbardziej prawdopodobna wersją spędzenia będzie bal sylwestrowy. Jest u nas w okolicy taka restauracja z hotelem, przepiękna, cała z drewna zrobiona, szalenie gustowna...od 3lat (bo jest nowa) robi się tam bale sylwestrowe słynne na okolice...i w tym roku mąż mnie tam zabiera..idziemy z moją kochaną kuzynką i jej mężem... namawiamy jeszcze jedna znajomą parę...ale jak sie nie zdecyduja w najbliższym czasie to..niestety brak miejsc ich zastanie, mimo, ze to bal na 120 par

 

[madzia24]

uuuu no prosze to wy mysia super już macie zaplanowany sylwesterbal fantastycznieu nas raczej odpada taka opcja wyjscia raczej jakas domowa impreza;-)

 

[oska]

U nas też odpada bal...chociaż już trzeci rok sobie mówimy, że za rok to napewno..i w tym roku znów w domu.. zeszłoroczny sylwester spędziłam w szpitalu...ze skurczami...i w tym chciałam odreagować..ale niestety nic z tego:-(

 

[nuśka 23]

Najbardziej prawdopodobna wersją spędzenia będzie bal sylwestrowy. Jest u nas w okolicy taka restauracja z hotelem, przepiękna, cała z drewna zrobiona, szalenie gustowna...od 3lat (bo jest nowa) robi się tam bale sylwestrowe słynne na okolice...i w tym roku mąż mnie tam zabiera..idziemy z moją kochaną kuzynką i jej mężem... namawiamy jeszcze jedna znajomą parę...ale jak sie nie zdecyduja w najbliższym czasie to..niestety brak miejsc ich zastanie, mimo, ze to bal na 120 par

Mysiu, to bedzie super imprezka fajnie macie

 

[Patch]

Jej mysia, pozazdsrościć sylwestra!! My nigdzie nie idziemy, bo Stach je w nocy.... atak mi brakuje wyrwania się troszkę.... Może za rok....

 

[Lenulka]

Najbardziej prawdopodobna wersją spędzenia będzie bal sylwestrowy. Jest u nas w okolicy taka restauracja z hotelem, przepiękna, cała z drewna zrobiona, szalenie gustowna...od 3lat (bo jest nowa) robi się tam bale sylwestrowe słynne na okolice...i w tym roku mąż mnie tam zabiera..idziemy z moją kochaną kuzynką i jej mężem... namawiamy jeszcze jedna znajomą parę...ale jak sie nie zdecyduja w najbliższym czasie to..niestety brak miejsc ich zastanie, mimo, ze to bal na 120 par

Mysia, ale Tobie zazdroszczę, ja trzy lata temu byłam w W-wie na sylwku w tym hotelu
Hotel Lord - noclegi, konferencje, wesele, bankiety

zabawa rewelacja.
Napewno w Was tez będzie rewelacyjnie, ja bardzo lubię takie bale. Od kliku lat chodzimy właśnie do hotelu. To pierwszy Sylwester od dobrych klilku lat jak bedziemy na spotkaniu w małym gronie i w domku. Ale też będzie fajnie.

 

[matylda_m]

My w domu z malutką.. :-)
Zresztą w moim stanie raczej nie wskazane są wszelkie hulanki i swawole
A szkoda, bo przed ciążą namówiłam męża na kurs tańca, z oporem się zgodził i nawet mu sie podobało.. ale nie mamy jak wykorzystać nowych umiejętności

 

[mysia23]

Ja też sie bardzo ciesze bo dwa lata siedzieliśmy praktycznie w domu...takie tam wyjście pod ratusz to nic specjalnego..juz mi sie marzyło większe balowanie...i sie udało

 

[Oliwieczka]

Super Mysia
My jeszcze nic nie wiemy, ja bardzo bym chciała jechac w góry jakas karczma z kominkiem.... i nawet chciałam zrobic taka niespodiznakę mężowi, ale chyba nie bedę miała z kim Zosi zostawić wiec chyba bedziemy w trójkę w domku