reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sytuacja bez wyjscia

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Za mało dokumentów kryminalnych na Netflixie oglądacie. Ludzie z zaburzeniami potrafią takie bajki wymyślać, że szok. I naprawdę w to wierzą.
 
reklama
No tak, to prawda. Ale wiesz co no ja jej naprawdę wierzyłam...
A ja ją skreśliłam dawno temu, jak faceta błagała o ślub. Od wtedy mnie nie znosi. Wtedy jej w sumie wierzyłam, bo mało takich desperatek co faceta błagają? Ale potem już się nie przejmowałam, po prostu lubię takie aferki czytać. Tym niemniej szopki jak ta tutaj szkodzą ofiarom przemocy domowej.
 
Ona założyła niebieska kartę. Gdy mąż dostał dobra opinie od psychologa, przez kilka miesięcy ona mówiła, że jest dobrze i odrzuciła propozycję rozmowy z psychologiem niebieska karta zostaje przerwana.
Tylko pytanie jest jedno, dlaczego odnosiła rozmowy z psychologiem? Pewnie też nie zgodziła się na rozmowę z psychologiem jej syna.
Nie ma ograniczonych swobód by została zmuszona do badań czy leczenia.
Ja rozumiem że nie można zmusić ale to powinno być jakoś rozegrane z korzyścią dla dziecka. Chociażby właśnie kurator rodzinny a on ma już moc sprawczą.
 
Ja rozumiem że nie można zmusić ale to powinno być jakoś rozegrane z korzyścią dla dziecka. Chociażby właśnie kurator rodzinny a on ma już moc sprawczą.
Tak. Tylko jeśli ona założyła jemu niebieska kartę. Sytuacja się niby polepszyła to ona zrezygnowała z niebieskiej karty, on na to przystał i ze względu na sytuację ops nie może nic zrobić. Żadne z nich nie ma choć częściowo ograniczonej opieki nad dzieckiem więc niebieskiej karty nikt z zewnątrz założyć nie może
 
Tak. Tylko jeśli ona założyła jemu niebieska kartę. Sytuacja się niby polepszyła to ona zrezygnowała z niebieskiej karty, on na to przystał i ze względu na sytuację ops nie może nic zrobić. Żadne z nich nie ma choć częściowo ograniczonej opieki nad dzieckiem więc niebieskiej karty nikt z zewnątrz założyć nie może
Powiem Ci szczerze że ja się pogubiłam w tej historii już. Jeśli Ona by opowiadała to samo co Nam, policji czy opiekunkom (że obawia się o życie itd) to raczej to z automatu idzie dalej np do sądu, to samo jeśli ma potwierdzoną nerwicę albo inne zaburzenia - od razu zaznaczam że nie wiem jak to jest prawnie rozwiązywane, zwyczajnie polegam na logice.
Czyli z tego co Ty napisałaś ( dzięki za wyjaśnienie jak to w rzeczywistości wygląda) wynika że nikt nie zauważył nieprawidłowości w funkcjonowaniu tej rodziny, a Drop tylko Nam wypisuje takie rzeczy. Pytanie - dlaczego? Czy to nuda czy naprawdę choroba?
Dziwne to wszystko...nawet trochę przerażające i szczerze wolałbym żeby to była nuda i talent pisarski a nie nieleczona choroba.
 
reklama
Nie było mnie chwilę na forum. Wątek zamykam. Dziewczyny zrobiłyście, co mogłyście i bardzo sprawnie interweniowałyście. Autorka jest dorosłą osobą, więc sama podejmie decyzję, co zrobić dalej. @DropKick, jeśli Ci się przydam - wiesz, jak mnie znaleźć. Pozostałe osoby też :)

To co ważne, to powstrzymałabym się przed stwaianiem diagnoz psychiatrycznych. Przede wszytskim dlatego, że najczęściej sposób w jaki jest to robione jest nienajszczęśliwszy. Przypuszczam, że nas jest tyle na forum, że znajdą się osoby ze zdiagnozowanymi zaburzeniami psychicznymi, które się leczą i takie komentarze mogą być dla nich przykre. Pomijając już, że stawianie diagnozy warto zostawić specjalistom.
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry