Ja też mam pewne przykre doświadczenia, ale mimo wszystko nie wierzę w przesądy. Jednak oczywiście szanuję zdanie innych przyszłych mam i rozumiem, że wstrzymują się z zakupami do dalszych tygodni ciąży
Dlatego aż wstyd trochę mi się przyznać, ale ja nagromadziłam już sporo rzeczy dla dzidzi. U mnie bierze się to też z tego, że napewno gdybym chciała kupić wszystko naraz, nie dała bym rady finansowo - a i odłożyć, żeby kupić za jednym razem było by mi trudno.
Ciuszków mam już sporo i pozostaje mi jedynie dokupić kilka rzeczy, większość rzeczy mam z H&M, ale też z Cheerokee (kolekcja dla dzieci zachwyca mnie
, no i oczywiście bezmarkowych również
Pozostaje mi kupować teraz przede wszystkim rzeczy takie jak buteleczki, smoczki, kosmetyki, przybory kosmetyczne, meble do pokoju ! Aż sama się boje na myśl o kosztach ... no i wózek naturalnie.