reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

a ja czytalam ze szczepienia to najwieksze oszustwo medycyny i ze istnieja tylko po to zeby nabic kase koncernom, bo naprawde nikt nie udowodnil ze dzialaja. I czy czasem nie przynosza wiecej szkody niz pozytku..Wiec tak naprawde nie wiadomo komu wierzyc:baffled:.....To strasznie trudna decyzja....
Ja sama nie wiem czy szczepic:confused::confused::confused:, ale raczej nie bede...

JA tez sporo o tym czytalam i na zdrowy rozsadek to faktycznie mafia: tylko nikt im tego nie udowodni, to sa naprawde ogromne pieniadze. Zeby potwierdzic teze o niesutecznosci czy niskiej skutecznosci szczepien trzeba by wylozyc grube miliony, dolarow. A tym nie sa zainteresowane bardzo bogatre koncerny farmaceutyczne. Rzady tez nie, bo kosztem niezbyt licznej statystycznie grupy obnizaja koszty leczenia tych chorob na ktore szczepimy nasze dzieci.
Przed kazdym szczepienim nie spalam pare nocy, bo nigdy nie wiesz czym to sie skonczy. A moze skonczyc sie najgorszym wyrokiem. Tak czy siak na MMR z moja corke nie ide.
 
reklama
JA tez sporo o tym czytalam i na zdrowy rozsadek to faktycznie mafia: tylko nikt im tego nie udowodni, to sa naprawde ogromne pieniadze. Zeby potwierdzic teze o niesutecznosci czy niskiej skutecznosci szczepien trzeba by wylozyc grube miliony, dolarow. A tym nie sa zainteresowane bardzo bogatre koncerny farmaceutyczne. Rzady tez nie, bo kosztem niezbyt licznej statystycznie grupy obnizaja koszty leczenia tych chorob na ktore szczepimy nasze dzieci.
Przed kazdym szczepienim nie spalam pare nocy, bo nigdy nie wiesz czym to sie skonczy. A moze skonczyc sie najgorszym wyrokiem. Tak czy siak na MMR z moja corke nie ide.
Ja tez po tym co czytalam zdecydowalam sie juz wiecej nie szczepic, na nic:dry:, zreszta tata malej mi na to nie pozwoli:tak:. Dziwia mnie teraz mamy, ktore boja sie isc z malutkim dzieckim do supermarketu, czy na spacerek jak zimno i leje, a bez chwili zastanowienia daja malenstwu wstrzyknac jakies swinstwo:baffled:......
 
Tez miałam nie szczepić MMr ale niestety za niezaszczepienie dziecka grożą kary. Moja ciocia pracuje w sanepidzie i powiedziała że te powikłania po mmr to blef. Że nie słyszała o żadnym zgłoszeniu takiego przypadku. Więc zaszczepiłam naj[pierw infanrix i prevenar a teraz mmr. Jedyne powikłanie po mmr to 3-dniówka: temp. i wysypka.
 
Mamita, jezeli chodzi o powiklania po MMR to podejrzewa sie ze rtec zawarta w szczepionkach ma wpyw na wystapiene autyzmu. Oczywiscie nigdzie tego nie potwierdzono, ale tez i nie obalono. Historia pokaze. Jednak nie sadze zeby rodzice zglaszali sie do sanepidu z "zazaleniem" ze ich dziecko wskutek podanej szczepionki zahcorowalo na autyzm. Wiec dla mnie Twoja ciocia nie jest reprezentatywna. Ale udaj sie na strone dla rodzicow dzieci autystycznych, którzy walcza kazdego dnia o powrot do zdrowia swoich pociech, przeszukaj fora, to zobaczysz opinie rodzicow.Fajnie ze Twojemu dziecku nic sie nie stalo. Kazdy rodzic podejmuje jednak decyzje za siebie. A narzucanie przez Panstwo szczepien jest niezgodne z prawem do wolności wyboru.
 
a ja Wam powiem, ze po czyms takim juz bym nie szczepila, balabym sie............

Tylko wtedy przyjdzie ci list z przychodni przypominający o szczepieniu, a potem to nawet mogą to zgłosić do opieki społecznej(przynajmniej tak było jeszcze kilka lat temu). Szczepienia są obowiązkowe:-p
 
Almani, serdecznie witam na forum , że się tu spotkamy nie przypuszczałabym :-D
Buziaki dla Aluśki;-)
Przepraszam dziewczyny za off top, ale wiecie jak to jest ...góra z górą się nie spotka a matka z matką na babyboom owszem:-D
 
Długo można dyskutować na temat szczepień. Zgadzam się z tym, że owszem są to ogromne pieniądze dla firm farmaceutycznych, jednak nie przyszłoby mi do głowy, żeby nie szczepić dziecka wcale. Ktoś wspomniał, że może te szczepienia wcale nie działają...Chyba jednak działają, bo dzięki nim wiele chorób zostało praktycznie całkowicie wyeliminowanych, więc chyba tak nie można mówić. Dlatego te szczepienia są obowiązkowe, aby zapobiec nawrotom epidemii.

Ze wszystkim wiąże się jakieś ryzyko. Ale ja uważam, że tak myśląc, człowiek nie powinien wychodzić na ulicę, bo się może przewrócić i połamać albo wpaść pod samochód, co jest akurat bardziej prawdopodobne niż powikłania po szczepieniu.
 
Mamita, jezeli chodzi o powiklania po MMR to podejrzewa sie ze rtec zawarta w szczepionkach ma wpyw na wystapiene autyzmu. Oczywiscie nigdzie tego nie potwierdzono, ale tez i nie obalono. Historia pokaze. Jednak nie sadze zeby rodzice zglaszali sie do sanepidu z "zazaleniem" ze ich dziecko wskutek podanej szczepionki zahcorowalo na autyzm. Wiec dla mnie Twoja ciocia nie jest reprezentatywna. Ale udaj sie na strone dla rodzicow dzieci autystycznych, którzy walcza kazdego dnia o powrot do zdrowia swoich pociech, przeszukaj fora, to zobaczysz opinie rodzicow.Fajnie ze Twojemu dziecku nic sie nie stalo. Kazdy rodzic podejmuje jednak decyzje za siebie. A narzucanie przez Panstwo szczepien jest niezgodne z prawem do wolności wyboru.
Po pierwsze trudno stwiuerdzić że autyzm jest powikłaniem po mmr. podejrzewa sie jedynie bo autyzm objawia sie między 13 a 18 m-cem życia-akurat po szczepieniu.
Rodzice nie mają zgłaszać się z zażaleniem ale pediatra musi byc poinformowany o podejrzeniu powikłania a następnie on musi poinformować sanepid-taka jest procedura. Wszystkie szczepionki wychodzą do przychodni z sanepidu i to on wysyła ponaglenia za niezaszczepienie.
Nie wiem o co chodzi z tą "reprezentatywnością"-bo to nie ma tu nic do rzeczy. A fora internetowe nie powinny decydowac o tym czy zaszczepić dziecko.
 
Bo "wywołuje "autyzm.Rodzice chporych dzieci uważają ,że tak, lekarze że nie ma zwi ązku , bo zostało przeprowadzonych dużo badan.
Ja masę artykułów na ten temat przeczytałam i mam swoje zdanie no i rozmawiąłm też z niejednym lekarzem


wywołuje autyzm, a przede wszystkim głupotę u rodziców, którzy czytają takie bzdury, wierzą w to i nie szczepią dzieci, a przez to narażają je na chorobę (czasem śmierć)
 
reklama
Rozmawialam ostatnio z lekarka na temat tej szczepionki MMR i ona mi powiedziala ze ona nie ma zadnego zwiazku z autyzmem, ze bylo mnostwo badan robionych na ten temat i one wykluczyly ta mozliwosc. Powiedziala mi ze wiele osob uwaza ze autyzm jest przez ta szczepionke dlatego, bo autyzm w ogole mozna dopiero rozpoznac ok 2 roku zycia...czyli kilka miesiecy po szczepieniu MMR. Uslyszalam od niej takze ze teraz jest inna szczepionka MMR nzi ta co byla dawien dawna jak cala afera zostala rozkrecona z nimi i zebym sie nie martwila. Ona swoje dziecko zaszczepila po 13 miesiacu nia, wiec mysle ze jakby byly podstawy to by nie ryzykowala zdrowia swojego dziecka. Zreszta troche tez mi powiedziala odnosnie tego Pana co rozkrecil ta afere....wiec ja jej wierze. Nie nakrecajcie sie tak i nie popadajcie w paranoje ;)
 
Do góry