reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szkoły rodzenia

no właśnie co do ułożenia to gdzies kiedyś czytałam że dziecko układa się do porodu później chyba około 30 tygodnia więc to że teraz dzieciaczki są ułożone pośladkowo jeszcze niczego nie przesądza. Tak mi się zdaje ale nie chce się wymądrzać :-p
 
reklama
ja na połówkowym (21 tydz) miałam pośladkowe ułozenie małej i gin pierwsze co że będziemy ciąć.
Mówie jej że tydzień wcześniej była główką w dół więc sobie fika jeszcze. Sprawdziłą i mała była w poprzek. Więc wszystko jeszcze możliwe.
Ale zdaje mi sie że główką w dół znowu jest bo mniej ją czuje, a jak była pośladkowo to wyrażnie było widać kopniaki koło pępka i czułam je wyraźniej.

moja okulistka też wspominała o cc ale to pare lat temu, musze sie do niej wybrac bo przyznam sie że zaniedbalam bardzo moje oczy :(

Dora rozumiem Twoje wątpliwości, ja też bardzo bym chciała rodzić naturalnie, ale jak będzie mus to mus, cc też ma swoje plusy.
 
A jak to jest z tym wzrokiem, każda wada niesie za sobą to ryzyko? Czy tylko poważniejsze? Ja noszę okulary, z daleka nie widzę za dokładnie, ale nie muszę ich nosić 24 godziny na dobę. Najczęściej w pracy przed kompem zakładam czy jak jadę dalej gdzieś samochodem. Tak poza tym nie mam potrzeby noszenia, bo nie jest tak źle. Czy w takim przypadku poród naturalny również może wyrządzić jakąś krzywdę?
 
Co do ułożenia to Nalka dobrze pisze na tym tapie ciąży dzidzius ma tyle jeszcze miejsca że może niezłe wywijasy robic i ułożenie może sie zmieniac.Ale do którego tygodnia musi się ułozyć głową w dól to nie wiem.
Co do okularów to chyba wieksze wady sa zagrożeniem.Ale najlepiej konsultowac się z okulistą.Ja nosze okulary od nie dawna bo robie prawko i na badaniu mi lekarz zasugerował ym wybarała się na badanie a oklistka stwierdziła że już dawno powinnam nosic ale moja wada jest nie wielka bo -0,5 i -0.75 mam i mi lekarz nic nie mówil o CC.
 
A jak to jest z tym wzrokiem, każda wada niesie za sobą to ryzyko? Czy tylko poważniejsze? Ja noszę okulary, z daleka nie widzę za dokładnie, ale nie muszę ich nosić 24 godziny na dobę. Najczęściej w pracy przed kompem zakładam czy jak jadę dalej gdzieś samochodem. Tak poza tym nie mam potrzeby noszenia, bo nie jest tak źle. Czy w takim przypadku poród naturalny również może wyrządzić jakąś krzywdę?

Z tego co sie orientuje, a jestem krotkowzrokowcem ze srednio duza wada wzroku to dotyczy to glownie przypadkow jak:
-bardzo duza wada wzroku
-nagle pogarszajacy sie wzrok podczas ciazy
-inne choroby oczy ktore moga w razie ogromnego wysilku podczas porodu popsuc wzrok.
Ja sie wybieram w nastepny poniedzialek do okulisty. Chociaz do tej pory nikt mi nie powiedzial ze przez wzrok moge miec tylko cc to jednak wole sprawdzic dno oka i ogolnie stan oka bo juz chyba ze 2 lata nie bylam wiec tak czy siak sie nalezy :-)
 
jeśli chodzi o ułożenie maluszka - to zazwyczaj po 30 tygodni z tego co pamiętam
znalazłam artykuł
Jak dziecko obraca się do porodu - Ciąża - arykuł

A ja miałam przygodę przy ostatnim poodzie. Igorek był ułożony jeszcze dzień przed (miałam usg) prawidłowo. Przed samym porodem przekręcił sie posladkami w dół. Lekarz chciał zatrzymać akcje porodową - z ja już miałam bóle parte. Ale miałam super lekarza - który mi pomógł i mn,a ,swietnie pokierował. Udało mu się obrócić maluszka - chociaż i tak główka przy porodxie wychodziła nieprawidłowo. Jednak lekarz sobie z tym poradził.
W sumie trwało to około godzinki - to zatrzymywanie akcji, odwracanie... Już miałam wizję cesarki przed oczyma - a strasznie nie chciałam.
To był mój nejlepszy poród. Nie pamietam jakiegoś ogromnego bólu. Ale był to poród całkowicie naturalny - przy poprzednich dostawałam oxytocynę. I powiem Wam, ze przy oxytocynie jest całkiem inaczej niz naturalnie. Ból nie do porównania - bez wspomagacza spokojnie przechodziłam kolejne etapy, mogłam swobodnie się poruszać, spacerować, przydały się te wszystkie piłki, worki, drabinki - i o dziwo było króciutki poród. Od silnych bólów - trwał może 2 godzinki.
 
Ostatnia edycja:
Tylko powazniejsze wady niosą ryzyko, ale chyba warto zbadać oczy u dobrego okulisty nawet jak się ma małą wade
Ja mam astygmatyzm -1,75, +0,25 i -1,25
Chciałambardzo operacje na oczy i wtedy trafiłam do super okullistki kóra jako pierwsza przebadała mi tak dokładnie oczy i wynalazła zwyrodnienia na siatkówce. I kazała bardzo uważać na urazy głowy i poród. Co dokładnie to oznacza i czy coś się nie pozmieniało to muszę sprawdzić.
 
jeśli chodzi o ułożenie maluszka - to zazwyczaj po 30 tygodni z tego co pamiętam
znalazłam artykuł
Jak dziecko obraca się do porodu - Ciąża - arykuł

A ja miałam przygodę przy ostatnim poodzie. Igorek był ułożony jeszcze dzień przed (miałam usg) prawidłowo. Przed samym porodem przekręcił sie posladkami w dół. Lekarz chciał zatrzymać akcje porodową - z ja już miałam bóle parte. Ale miałam super lekarza - który mi pomógł i mn,a ,swietnie pokierował. Udało mu się obrócić maluszka - chociaż i tak główka przy porodxie wychodziła nieprawidłowo. Jednak lekarz sobie z tym poradził.
W sumie trwało to około godzinki - to zatrzymywanie akcji, odwracanie... Już miałam wizję cesarki przed oczyma - a strasznie nie chciałam.
To był mój nejlepszy poród. Nie pamietam jakiegoś ogromnego bólu. Ale był to poród całkowicie naturalny - przy poprzednich dostawałam oxytocynę. I powiem Wam, ze przy oxytocynie jest całkiem inaczej niz naturalnie. Ból nie do porównania - bez wspomagacza spokojnie przechodziłam kolejne etapy, mogłam swobodnie się poruszać, spacerować, przydały się te wszystkie piłki, worki, drabinki - i o dziwo było króciutki poród. Od silnych bólów - trwał może 2 godzinki.

Ja tez dwa razy rodziłam bez oxytocyny i poszło szybko i sprawnie a ból był do zniesienia.Choć pamietam że przy pierwszym porodzie mialam zaplanowana oxytocynę na drugi dzień jakby po czopkach nic nieruszyło,naszczęście czopki zadziałały ;)
 
Z tymi wadami oczu nie jest tak strasznie ja tez mam astygmatyzm i jedyne co to widze teraz przez ciaze troszke zle ale kilka miesiecy po pierwszym porodzie wada wrøciła do normy.Rodziłam naturalnie wiec wszystko zalezy od wady wzroku.Wizyta u okulisty przed porodem z pewnoscia nie zaszkodzi.
 
reklama
[FONT=&quot]sylwia8708 – dziękuję za miłe słowo, po prostu to, że ktoś rodzi przez cc to nie jest zawsze kaprys, z jakiegoś powodu wymyślili tą metodę, a wskazania medyczne mogą być naprawdę różne, ja mówię otwarcie o tym jak jest ze mną, bo chcę, żeby inni zrozumieli, że nie można kogoś oceniać od tak. [/FONT]
[FONT=&quot]magda1977[/FONT] – dziękuję, na pewno odezwę się na priv, żeby nie marudzić innym. Chcę móc się do tego też przygotować, mam różne obawy i żadnej koleżanki, która rodziła przez cc.
[FONT=&quot]agusia_x[/FONT], [FONT=&quot]asia*[/FONT] – nie każda wada wiąże się z cc, tylko poważniejsze problemy, jeśli masz małą wadę, to na pewno jest ok. Ja z powodu oczu już w podstawówce nie mogłam nawet ćwiczyć jak wszyscy na w-f ie, żeby się nie przeciążyć – to chyba najprostszy przykład, na ile poważne muszą być problemy. Dokładnie tak jak pisze [FONT=&quot]Bluetooth [/FONT]
[FONT=&quot]asia*[/FONT] - to może warto się przejść i poradzić ? dla świętego spokoju chociażby J

hehe, ale zamieszałam, a miało być o szkołach rodzenia, ze tak przypomnę.
A w ogóle w którym tygodniu planujecie iść na zajęcia? Bo tak sobie myślę, że w środku lata, to już chyba wolałabym mieć to z głowy, zwłaszcza jak będzie gorąco… [FONT=&quot][/FONT]
 
Do góry