Ewitka widzisz a ja jak urodziłam swoje blizniaki to do mnie przyszła pani i mowi ze jak mam 2 cycki dwoje dzieci to powinnam sobie sama poradzic!!
Wiem o czym mowisz bo ja nawet jak lezałam na patologii wlasnie na dole zaraz kolo gabinetów bo jak chcialysmy wyjsc do wc to az glupio było to kobiety tam siedziały.PAni dr Mamok czy jak jej tam bardzo dbała aby osoby towaryszace byly esmitowane hahaha.
Ja tez tylko ze wzglegu na dzieci wiadomo blizniaki mimo wszystko donoszone bo mialam termin na 10wrzesnia a urodziłam 1 (siłami natury) to dlatego tam rodzilam ,ja wogole nie jestem z krk ale jezdzilam tam do poradni.
A ta sala 6osob to przesada,ja lezalam dalej na 3oso to miałam nieraz dosyc a co dopiero 6os znajomej ktore rodzily i tam lezały tez opowiadały ze jak jedno dziecko przestalo plakac to drugie zaczynało!!!!TRAGEDIA
Wiem o czym mowisz bo ja nawet jak lezałam na patologii wlasnie na dole zaraz kolo gabinetów bo jak chcialysmy wyjsc do wc to az glupio było to kobiety tam siedziały.PAni dr Mamok czy jak jej tam bardzo dbała aby osoby towaryszace byly esmitowane hahaha.
Ja tez tylko ze wzglegu na dzieci wiadomo blizniaki mimo wszystko donoszone bo mialam termin na 10wrzesnia a urodziłam 1 (siłami natury) to dlatego tam rodzilam ,ja wogole nie jestem z krk ale jezdzilam tam do poradni.
A ta sala 6osob to przesada,ja lezalam dalej na 3oso to miałam nieraz dosyc a co dopiero 6os znajomej ktore rodzily i tam lezały tez opowiadały ze jak jedno dziecko przestalo plakac to drugie zaczynało!!!!TRAGEDIA
o moim czy dziecka zdrowiu nic sie nie dowiedziałam tylko to co między sobą gadali że dziecko waży 2117g nic wiecej od lekarzy sie nie dowiedziałam do tego nie mogłam wejść na usg z narzeczonym bo jakaś chadra się na mnie uwzieła od samego początku nawet terminu się im nie chciało wypisać na usg jak przyszłam ze skierowaniem łaske zrobiła że wpisała godzine i date bo musiały poplotkować z koleżanką (naprawde koszmar) poza tym na każdą wizyte trzeba oczekiwać 3 godziny co juz jest paranoją dla mnie gdyby nie to że jestem chora to w życiu nie zgodziła bym się na urodzenie dziecka w tym szpitalu. Nadal szukam wyjścia jak by tam nie rodzić a termin mam na 24 lutego.