reklama
Ja rodziłam na Inflanckiej, ciąże prowadził mi prywatnie lekarz z tego szpitala. Poród rodzinny, z położną - ( zapytaj swojego gin. on pewnie ma godną polecenia)super, ale nie wzięliśmy pokoju rodzinnego na dwie doby i to był największy błąd . Potem na górze było strasznie!!!!
vampirek80
mamusia Maciusia:)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2007
- Postów
- 44
iwona300-nie wiem czy juz urodzilas:-) bo to juz dwa dni po terminie
ale moge troszke poopowiadac o solcu poniewaz rodzilam tam mojego skarba w licu.
Sale do porodu maja bardzo ładne i nowoczesne,wiec czujesz sie tam naprawde bardzo komfortowo
za położna płaci sie szpitalowi 600zl.ale polecam naprawde bez jej pomocy nie byloby tak latwo-caly czas dogladala jak sie czujemy z mezem;-),podpowiadala co zrobic aby zmniejszyc bol(rodzilam bez znieczulenia bo porod bardzo szybko postepowal)ale naprawde dzieki doswiadczonej połoznej bol jest do zniesienia.Co prawda opieka po porodzie moglaby byc lepsza no ale czego oczekiwac od strajkujacych pielegniarek
(niektore naprawde nie powinny przychodzic do pracy).Ogólnie naprawde polecam ten szpital nawet ze wzgledu na wspanialych lekarzy,ktorzy naprawde bardzo profesjonalnie zajmuja sie dziecmi(musze wspomniec ze lezalam 7 dni ze wzgledu na Maciusia poniewaz musial dostawac antybiotyk:-()chcialabym trafic na takiego pediatre w mojej przychodni!!!!
Jak masz jeszce jakies pytania to barzdo prosze chetnie udziele odpowiedzi a jesli juz dzidzius jest na swiecie to tez odezwij sie i opowiedz jak Wam poszło:-)Trzymam kciuki i na pewno wszystko bedzie super!!
pozdrawiam
ale moge troszke poopowiadac o solcu poniewaz rodzilam tam mojego skarba w licu.Sale do porodu maja bardzo ładne i nowoczesne,wiec czujesz sie tam naprawde bardzo komfortowo
za położna płaci sie szpitalowi 600zl.ale polecam naprawde bez jej pomocy nie byloby tak latwo-caly czas dogladala jak sie czujemy z mezem;-),podpowiadala co zrobic aby zmniejszyc bol(rodzilam bez znieczulenia bo porod bardzo szybko postepowal)ale naprawde dzieki doswiadczonej połoznej bol jest do zniesienia.Co prawda opieka po porodzie moglaby byc lepsza no ale czego oczekiwac od strajkujacych pielegniarek(niektore naprawde nie powinny przychodzic do pracy).Ogólnie naprawde polecam ten szpital nawet ze wzgledu na wspanialych lekarzy,ktorzy naprawde bardzo profesjonalnie zajmuja sie dziecmi(musze wspomniec ze lezalam 7 dni ze wzgledu na Maciusia poniewaz musial dostawac antybiotyk:-()chcialabym trafic na takiego pediatre w mojej przychodni!!!!Jak masz jeszce jakies pytania to barzdo prosze chetnie udziele odpowiedzi a jesli juz dzidzius jest na swiecie to tez odezwij sie i opowiedz jak Wam poszło:-)Trzymam kciuki i na pewno wszystko bedzie super!!
pozdrawiam
Elżbietka
mother of two sons&angel
Witam!
Ja rodziłam na Inflanckiej 5 miesięcy temu. Jestem bardzo zadowolona. Za poród rodzinny zapłaciliśmy ale znieczulenie było już bezpłatne. Warunki super- oddzielna sala do porodów, a położne bardzo miłe. Chodziliśmy do szkoły rodzenia Beaty Szol i Agnieszki Korejwo- to położne pracujące na tym oddziale- w czasie porodu trawiłam na inną położną ale też super-dopiero w końcowej fazie pojawiły Beata i Agnieszka. Jestem bardzo zadowolona. Potem na II piętrze też nie było żle, sala 4-osobowa ( dzięki temu mogłam poprosić koleżankę z łóżka obok aby popilnowała dziecka gdy ja musiałam np. iść do WC), codziennie poprawianie pościeli, miły personel zawsze gotowy pomóc- bardzo fajna i pomocna Pani Małgosia-pielęgniarka laktacyjna. Pediatrzy też super o wszystko można było zapytać. Bardzo polecam ten szpital dodam jeszcze, że ciąży nie prowadził mi żaden lekarz z tego szpitala i trafiłam do niego w momencie kiedy szpitale zaczęły strakować. Dwugi raz też bedę tam rodzić!!!!!
Pozdrawiam.
Ja rodziłam na Inflanckiej 5 miesięcy temu. Jestem bardzo zadowolona. Za poród rodzinny zapłaciliśmy ale znieczulenie było już bezpłatne. Warunki super- oddzielna sala do porodów, a położne bardzo miłe. Chodziliśmy do szkoły rodzenia Beaty Szol i Agnieszki Korejwo- to położne pracujące na tym oddziale- w czasie porodu trawiłam na inną położną ale też super-dopiero w końcowej fazie pojawiły Beata i Agnieszka. Jestem bardzo zadowolona. Potem na II piętrze też nie było żle, sala 4-osobowa ( dzięki temu mogłam poprosić koleżankę z łóżka obok aby popilnowała dziecka gdy ja musiałam np. iść do WC), codziennie poprawianie pościeli, miły personel zawsze gotowy pomóc- bardzo fajna i pomocna Pani Małgosia-pielęgniarka laktacyjna. Pediatrzy też super o wszystko można było zapytać. Bardzo polecam ten szpital dodam jeszcze, że ciąży nie prowadził mi żaden lekarz z tego szpitala i trafiłam do niego w momencie kiedy szpitale zaczęły strakować. Dwugi raz też bedę tam rodzić!!!!!
Pozdrawiam.
To ja odgrzebuję stareńki wątek i ładnie proszę o jakieś namiary na sprawdzone położne ze Szpitala Bielańskiego - bo póki co na ten się zdecydowaliśmy. Nie mam lekarza z tego szpitala, dlatego bardzo potrzebuję kontaktów do położnych... chętnie na priv. 
Z góry Wam bardzo dziękuję :-)
Z góry Wam bardzo dziękuję :-)wiosna1981
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2007
- Postów
- 74
Jeśli chodzi o poród w domu to faktycznie w okolicach warszawy jest to możliwe tylko w wołominie...ale są też szpitale które reklamują się wanną...nie mogą przyjąć porodu w wodzie, ale ciężarna może przebywać w wodzie aż do ostatniej fazy porodu, co zmiejsza jej uczucie bólu
reklama
ninjacorps
Marcóweczka 2008
To ja odgrzebuję stareńki wątek i ładnie proszę o jakieś namiary na sprawdzone położne ze Szpitala Bielańskiego - bo póki co na ten się zdecydowaliśmy. Nie mam lekarza z tego szpitala, dlatego bardzo potrzebuję kontaktów do położnych... chętnie na priv.
sana - ja będę rodzić w tym szpitalu (mam stamtąd gina). Będę u niego 19.11 na wizycie, to zapytam o położne (wiem, że w jego sekretariacie stoją wizytówki z nazwiskami położnych ale do tej pory nie zwracałam na to jeszcze uwagi).
A może warto, żebyś np. umówiła się gina z tamtego szpitala na chociaż 1 wizytę (prywatnie)? Bo słyszałam opinie, że często odsyłają z tamtego szpitala, jak nie jest się związanym z lekarzem od nich... A teraz będzie to jeszcze bardziej prawdopodobne, bo naprawdę mamy baby boom i wszędzie brakuje miejsc...