reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Tarnów

anitaa84 Seler możesz wyrzucić - lubi uczulać. Wprawdzie taki gotowany mniej niż surowy, ale i tak w smaku nie jest jakiś dobry. (też nie lubię ;-) )

agunia271 Ale wyjazdowe dni masz. :tak: Przy actifedzie oprócz dawkowania dla dorosłych i dzieci 7-12 jest uwaga że niewskazany dla dzieci poniżej roku. Jak Piotrkowi dawałam to Wojtusiowi też możesz - wagowo na pewno jest większy.
 
reklama
tak tak Aniu to polski odpowiednik actifedu , chyba jednak rzeczywiscie zaryzykuje , dodatkowo podaje syrop ceruvit i euforbium:happy:
 
hejka
w cyrku dziewczynom sie podobało mnie juz mniej ale to z asprawa kataru który mnie meczy:no::wściekła/y:
Ania super ze chłopaki juz lepiej:tak:
Anita ja mam ksiazke kucharska w wersji elektornicznej jak chcesz to ci przesle na maila;-) mysle ze Ilarii chodziło własnie o kaszze manna a nie taka zwykła;-)
Agunia zdrówka dla Wojtusia:tak:
 
no własnie pediatra mi mówiła ale juz po miesiacu jak mu i tak podawałam (bo z poczatku jak wprowadzałam mu nowe posiłki to jadł ugotowaną zupe - rzadką z butelki ale potem mu sie odwidziało)
teraz dałam mu tylko kalafior, ziemniak, marchewkę i koperek + masło..
chyba dam mu na wielkim głodzie;-) większe prawdopodobieństwo ze zje;-) nie chce sie nastawiac negatywnie ale i tak po cichu czuje ze nic z tego nie bedzie..
nie zniechęcaj się - dziś mu nie smakuje, za tydzień lub dwa mu może smakować; ;-)
 
to wtedy mu chyba zamrożę bo mnie dobija to stanie i gotowanie a potem i tak musze wyrzucic;-)
mój nie chciał na początku jeść wodnistych zup i lały mu się po brodzie, potem gęstych itd. na szczęście szybko zaczął jeść łyżeczką - od 5 miesiąca. Twój też się nauczy tlyko więcej czasu potrzebuje widocznie. A jedzenie dziecku się czasem wyrzuca bo nie zje albo wywali - to normalne.
 
reklama
Do góry