reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Tarnów

nie chodzi o to że nie umie tylko o to że ma jakąś blokadę i nie zrobi na kibelek
czerwienieje z bólu żeby tylko nie wyszło jak siedzi na nocniku

hmm, super niania pewnie by coś wymyśliła, nie wiem co poradzić, może trzeba by jakoś uwagę odwrócić, może książeczkę jakąs czytac, żeby się nie koncentrował na kupce, a może czuje Wasze zdeterminowanie i się blokuje? myślę że trzeba wyluzowac.
 
reklama
Tymek nigdy nie chciał kupy na nocnik robić, tylko do kibelka na deseczce, na nocniku do tej pory się brzydzi, a siusiu z kolei tylko na nocnik
 
Tymek nigdy nie chciał kupy na nocnik robić, tylko do kibelka na deseczce, na nocniku do tej pory się brzydzi, a siusiu z kolei tylko na nocnik
Wiesz co jeśli chodzi o siusiu to Konradowi nie robi różnicy czy to kibelek czy nocnik ... robi i tu i tu... jak mu się zachce.
Z kupą próbowaliśmy tu i tu i wszędzie mu źle :crazy:
 
Wiesz co jeśli chodzi o siusiu to Konradowi nie robi różnicy czy to kibelek czy nocnik ... robi i tu i tu... jak mu się zachce.
Z kupą próbowaliśmy tu i tu i wszędzie mu źle :crazy:
mówię Ci odpuśc mu i wyluzuj, może czuje że Wam strasznie zalezy i się blokuje, psychika dziecka jest bardzo czuła.

albo nie sadzaj na tak długo, tylko jak idzie pora kupki, to mów mu, że może się uda a może nie i nic się nie stanie, a jak się nie uda, to mów nic się nie stało może następnym razem się uda i go pocałuj i porozśmieszaj. i nie sadzaj za często, żeby trochę jakby zapomniał o tym
 
he he ja też mam z tym klopot ale walcze zacecie:-D:-D:-D

Nikia kurcze.u mnie z pomyslam roznie:rofl2:ale dziś jakos tak szybko poszło
 
reklama
Do góry