reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tarnów

Hej dziewczyny , dzięki za przyjęcie :-D
Dużo chyba nas tu jest ? czy mnie się tylko tak zdaję ????

Jestem sobie z Tarnowa , niegdyś mieszkałam na do prochowni , teraz okupuje kolonie kolejową .
Mam jak widać w suwaczku rocznego synka i w tym momencie jestem na wychowawczym .
Czy mogły byście też w skrócie się przedstawić bo nie dam chyba rady przeczytać całego forum :zawstydzona/y:

Duuuuuużo zdrówka dla dzieciaczków
hej Mini
Rzeczywiscie trochę nas tu jest. Myślę że już blisko 30. Mnie na forum wciagnęła Agataxk, z którą pracuje w jednej firmie. Mój Antoś ma prawie rok, co widać na suwaczku, a do pracy wróciłam po macierzyńskim. A na imię mam Asia.
 
reklama
mam na imię Agnieszka

Kasiu to duża już Twoja córa , chodzi do przedszkola czy masz "babcie" do opieki ??

llaria jak sobie poradziłaś z powrotem do pracy ? Ja wracam we wrześniu ale jak sobie pomyśle to ciężko mi się na sercu robi:-( choć sam powrót do pracy mnie cieszy .
Chyba jestem zaborcza mamuśka :-D:-D:-D

 
Mini ja mam na imie Magda mam dwójek brzdaców Amelka 4 lata i Kondzik roczek narazie siedze w domu moze od wrzesnia do pracy ale narazie cicho sza;-)
mieszkam an Woli Rzędzińskiej.
 
Witam
Mini witaj wśród nas.Jestem Dana i mam 2 córcie.Mieszkam na blisko Do Prochowni.Na razie jestem na macieżyńskim i dobrze mi tak ;) ;-)

Madzia mi się rozchorowała.Bidusia ma ogromny katarek i zaczęło jej z tego ropieć lewe oczko.Mam nadzieję,że na katarku się skończy.Jak na razie nie ma temp.
 
mam na imię Agnieszka

Kasiu to duża już Twoja córa , chodzi do przedszkola czy masz "babcie" do opieki ??

llaria jak sobie poradziłaś z powrotem do pracy ? Ja wracam we wrześniu ale jak sobie pomyśle to ciężko mi się na sercu robi:-( choć sam powrót do pracy mnie cieszy .
Chyba jestem zaborcza mamuśka :-D:-D:-D
Całkiem dobrze sobie poradziłam. Malucha zostawiłam z mamą- miał 5,5 miesiąca. Przez kilka tygodni odciagałam pokarm w pracy. Poza tym ok. Rano mąż wychdozi trochę później - czyli około 8.30. Ja wracam na 15 więc nie jest z babcią długo. W tym czasie 2 godziny śpi. Na razie pracuję 7 godzin z racji przerw na karmienie - mam zaświadczenie od lekarza do sierpnia to korzystam.
 
Mini nie chodziłaś czasem do szkoły rodzenia do nowego szpitala? tak tylko pytam, bo nasze dzieci są w podobnym wieku i mogłyśmy się tam widzieć:-)​
 
Hej dziewczyny , też jestem z Tarnowa .
Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko ze będę tu zaglądać
pozdrawiam
WItaj Agnieszka. Ja mam na imię Karolina i mam dwóch synów: Mateusz 2l 3,5m Dominik 3,5m. Pochodzę z Przemyśla ale teraz mieszkam z mężem i teściami w Bobrownikach Wielkich.

hej :-)
Karola tez bym się wystraszyła taką gorączką z wysypką :szok: Super, że się wyjaśniło :tak: I tez współczuję Twojej koleżance :-(
Chyba nie do końca się wyjaśniło bo wczoraj dałam mu syrop o 18. to o 20. miał taki przypływ energii ze myślałam iż zaraz dom rozniesie. Biegał krzyczał skakał cieszyl się i wszystko latało razem z nim. Poszedł spać po 21. a po północy temperatura znowu skoczyła mu do 40 st. Dałam mu syrop i przeszło. Po 8. dopiero coś zaczęło mu się dziać ale syrop przeciwgorączkowy pomógł. Teraz z nowu leży i bajkę ogląda i zachowuje się tak jakby chciał usnąć a nie mógl. Co się uspokoi to za chwilę znowu zaczyna skakać :baffled: Dziwne to trochę.

Miniu z kolei zagiął nas wczoraj bo wypił 160 ml mleka z Nutritonem (od kiedy go wprowadziliśmy ograniczał się do ok 40 ml) a potem jeszcze musiałam go dokarmić :szok: Przespał w sumie noc i dopiero o 5. jadł.
 
Z tą gorączką to ma podobnie jak mój przy 3-dniówce. Po syropie mu spadało i też się normalnie zachowywał i bawił, a jak tylko syrop po jakimś czasie przestawał działać to znowu miał 39,5". Poza tym nie miał zupełnie żadnych obajwów.
 
mam na imię Agnieszka
Kasiu to duża już Twoja córa , chodzi do przedszkola czy masz "babcie" do opieki ??
Chodzi do przedszkola wcześniej żłobek bo babcie mało dyspozycyjne niestety :tak:

Karola, Dana zdrówka dla pociech :-)

Dziewczyny znacie jakąś hurtownie mebli biurowych? Chodzi mi głównie o regały? A necie straszne ceny :no:
 
reklama
Z tą gorączką to ma podobnie jak mój przy 3-dniówce. Po syropie mu spadało i też się normalnie zachowywał i bawił, a jak tylko syrop po jakimś czasie przestawał działać to znowu miał 39,5". Poza tym nie miał zupełnie żadnych obajwów.
Mieliśmy dzisiaj cyrk z zasypianiem :-( skończyło się na tym że wsadziłam Matusia do samochodu i pojechałam się przejechać. Po 2 minutach już padł. Nie mam pojęcia co mu przeszkadzało. Niestety pospał godzinkę i się obudził marudny. WYgląda jednak na to że gorączka minęła.
Mam nadzieję że to tylko 3-dniówka.
 
Do góry