reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Tarnów

dzieki dziewczynki za dobre rady ale mi chodzi jeszcze o takie zwykłe ubieranie nie tylko na spacer ale w domku co sie ubiera np body z krótkim rekawkiem na to pajacyk i wystarczy czy cos jeszcze i wogole jak sie jeszcze ubiera np bluzeczka i śpiochy czy musi byc pod bluzeczke kaftanik?? bo ja nie lubie kaftaników bo sie zwijają mama mojego chrzesniaka mi podpowiedziała
mam zamiar kupić:
pajacyki
body długi i krutki rekawa
śpiochy
półśpiochy
koszulki
i chodzi mi o to jak to ze soba zestawiac co z czym sie ubiera???
acha i jeszcze jedno co to sa kiedy sie je ubiera "rampersy"??:no:
i czy dla takiego niemowlaczka mam juz kupować rajtuski??
 
reklama
Kuba po domu miał body i rajtuzy lub spodnie dresowe albo cały dresik , bardzo dużo bluz ma kaptury więc szukałam takich bez bo wydaje mi się że maluchowi niewygodnie jak leży na takim kapturze
rampersy to coś jak body tylko ze spodenkami RAMPERS RAMPERSY BODY ŚPIOSZKI Z NADRUKIEM NA 62 (1167611862) - Aukcje internetowe Allegro najlepiej kupować je na lato
pajacyki Kuba nosi dospania jako piżama ,półśpiochy też, jeśli nie chcesz kaftaników to ich nie kupuj ,ja kilka dostałam i wszystkie nieużywane dałam koleżance bo ona ubiera swojemu , możesz ubierać body+ śpiochy a jak będzie chłodniej to na to bluze ,sweterek lub koszulkę, myślę że jak już będziesz mieć dzidzie to będziesz wiedzieć co ubierać ;)
 
Anetka więc tak ja urodziłam pod koniec pazdziernika i ubrałam Go w body z długim rękawem było rozpinane z przodu ;-)na to ubrałam {na nowym ubiera dziecko pielęgniarka,chyba że coś się zmieniło } śpioszki i na górę jeszcze kaftanik i na to taki cienki kombinezon z bawełny .I do rożka włożyłam. Wiadome czapeczka jeszcze na główke.

A po domu był ubrany najczęściej ,w body z długim rękawkiem i na to śpiochy i na stopkach miał skarpetki:-).Lub body z krótkim rękawkiem i na to pajacyk i tyle,no i na początku przez ok 2 miesiące był prawie cały czas w rożku :-).

Rampers to jest taki podobny ciuszek do pajacyka tylko z krótkimi rękawkami i nóżkami ,tak mi się przynajmniej wydaje :-D.

Ja nie kupowałam rajtuzek na takiego małego szkraba ,no chyba że to dziewczynka będzie , ale to chyba i tak za wcześnie ;-)Wiadome że jak dziecko już troszkę większe to ubierałam mu pod spód body z krótkim rekawkiem na to jakąś bluzkę z długim i spodnie .Ja piszę na chłopca choć na dziewczynkę to chyba podobnie :rofl2:


AniaSm no niestety nad polskim morzem ,zawsze prawie taka pogoda w kratke :rofl2:.I fajnie że było fajnie:rofl2::rofl2::rofl2: ,szkoda żeśmy się nie spotkały :-(A jak synuś ok ,grzeczny czy łobuziak jest ??
 
Dziewczyny mam problem Powiedzcie mi jak zaczełyście podawać swoim maluszkom pierwsze słoiczki czy pierwsze jedzonka inne niż mleko czy kaszki Mój mały jak mu próbuje coś dać to się strasznie wykrzywia i robi wszystko żeby się tego pozbyć nawet próbuje się zmusić do wymiotów Jak tak dalej będzie to ja nie wiem co zrobie...
 
tonka Kubie podałam jako pierwsze jabłko ,starłam ćwiartkę na najdrobniejszej tarce i z tego podałam mu w sumie łyżeczkę , po kilku dniach podałam w ten sam sposób marchew ale jej nie chciał ,coś tam zjadł ale odrobinkę , dopiero po kilku dniach jak mu nic nie było dałam pół słoiczka, Kuba też ma odruch wymiotny jak mu daje zupkę z kawałkami warzyw ,ale myślę że to robi celowo bo jak mu coś bardzo smakuje to mu kawałeczki nie przeszkadzają
myślę że musisz się uzbroić w cierpliwość i podawać mu póki co po odrobince żeby poznawał smaki ,a potem po trochu zwiększać porcje ,
Igorek Kuba to straszny śmieszek a do tego łobuziak teraz idą mu zęby więc czasem dokazuje i to ostro, a dzisiaj zaczął pełzać :) chociaż i tak najbardziej podobał mu się dźwięk ocieranej o parkiet ręki i leżał i cały czas jeździł tą ręką
 
Dzień dobry :-)


AniaSm-dzieciaki w tym wieku są świetne :rofl2:własnie takie śmieszki i pełzaki a ząbki ech ja pamiętam jak mojemu szły najgorsze były 3,4 wył jak nie wiem zwłaszcza w nocy:no:.

Ale mam to już za sobą :laugh2: więc życzę wytrwałości ;-).


Tonka-ja też na początku dałam jabłko ,krzywił się jak tylko mógł tylko że ja dawałam ze słoiczka ;-)pózniej spróbowałam marchewki w sumie było tak samo ,ale powoli sie przyzwyczajał;-)oczywiście zjadał może po 2 łyżeczki a pózniej coraz więcej:-).

Najlepiej odczekaj ze 2 dni i ponownie spróbuj i niestety trzeba cierpliwości tak jak napisała Ania .

Napisz jak Ci będzie szło :-).
 
Cześć dziewczyny. Sorki, że tak się nie odzywałam ale mój mężul przyjechał na kilka dni, więc same rozumiecie:) Jedzie znowu w sobotę:/ więc za dużo się nim nie nacieszę. Mam nadzieję, że w zimie będzie częściej w domu, bo wolę mniej kasiorki ale więcej męża, nie mówiąc o Wikim bo on tatę uwielbia:) A Tonka jak się rodziło na Staym Szpitalu, bo ja też się tam wybieram a wcześniej rodziłam na Nowym i teraz trochę mam stracha. Wogóle dziwczyny wiecie mam już strasznie wielki brzuch. Dno macicy mam już przy pempku strasznie wysoko, lekarz mówił, że to dlatego, że ja niska bardzo jestem. Masakra i cały pempek już mi wystaje. Po wikim walczyłam 2 lata z przepukliną pempkową:( No nic ale maluszek rośnie i to najważniejsze. Pozdrawiam Was wszystkie i Wsze dzieciaczki.
 
Anrysa tak sobie mysle że chyba bym się nie zdecydowała na inny szpital :no:jeśli juz rodziłam w jednym,zmieniła bym tylko lekarza i rodziła w tym samym ,jakoś bym sie bała:eek:.Przynajmniej tak mi się wydaje .

A co do brzuszka to dobrze że rośnie :-)i dzidzia rośnie ,choć mi pępęk pózniej wyszedł ;-)ale dasz radę :-):-).
 
anrysa ja miałam cesarke więc wcale mi sie nie rodziło :) Dużo zależy od zmiany W sumie z opieki byłam bardzo zadowolona W większości położne są miłe tylko jedna jest taka sobie tzn wszystko co chcesz to zrobi ale bez uśmiechu i mało rozmowna :) Na sin'ie leżałam z dziewczyna która pierwszy poród miała na nowym i powiedziała że na starym bez porównania lepiej właśnie ze względu na opiekę Jak jest naprawde nie wiem ale drugi poród w razie czego też chce na starym ale na pewno nie pójde już do tego 'rzeźnika' Kacalskiego... To jedyne złe wspomnienie :)
 
reklama
Tonka fajny tekst rzeżnik ,chyba faktycznie masz złe wspomnienia skoro tak piszesz:happy:

A jeśli chodzi o opiekę to się zgodzę z Tobą bo na nowym opieka po porodzie to znaczy przy noworodkach niestety nie jest najlepsza :baffled:.Pamiętam jak przed 6 rano na drugi dzień po porodzie gdzie byłam nacięta dość sporo i ledwo za przeproszeniem mogłam ruszyć tyłek zostawiła mi synka i nawet nie zapytała czy może mi Go podac do łóżka :wściekła/y:.A ja zanim wstałam po Niego z tego wysokiego wyrka to chyba zeszło z 15 minut.

Ale na lekarzy nie mogę narzekać bo byli naprawdę ok ;-).
 
Do góry