reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Teściowie

Zadzwoniła do mnie wczoraj teściowa, pytała się co słychać i takie tam... w każdym bądź razie powiedziałam jej, że chcemy kupić matę edukacyjną Krystiankowi i ku mojemu zdzwieniu powiedziała, że ona ją zakupi, bo ja wszystko mam dla maluszka i ona nic nie może kupić. :)
 
reklama
bylismy wczoraj u tesciowej niby na dzien dziecka
tak mnie wkurzyla ze szok a do tego wkurzal mnie moj maz ktory wydzieral sie na mnie ze ona zartuje i mam tak nie reagowac
ale co byscie powidzialay na zart ze ona mnie nie pusci z dzieckiem do moich rodzicow do lodnynu ze najpierw spotkamy sie w sadzie bo ona SWOJEGO dziecka tak łatwo nie odda :mad:
 
anian pisze:
KingaP pisze:
anian pisze:
Pati na ciocię, która by jej nieba uchyliła reaguje...histerią :( A to moja siostra, która od początku najwięcej czasu z nami przebywa... :( a Mała jak ją weźnie na ręce to ryk ;D Chociaż już coraz mniej.

Moze zabrzmi to smiesznie, ale sprawdż, czy nie za mocno używa perfum lub dezodorantu :)

Ja kiedys się wybrałam na wizytę u maluszka moich przyjaciół, wypachniłam się.... i Zoska cały czas wyła na moich rękach :(

Doszłyśmy już dlczego Młoda tak reaguje (fajeczki ;) ) ::)

No to "super" zapach!!! Nie dziwię się Pati :)

Ja mojemu bratu poleciłam, zeby nie palił pół dnia przed wizytą O0
 
wcale się dziecku nie dziwię, też bym ryczała jakby mnie ktoś śmierdzący fajami chciał przytulać ,a duża już jestem ;)
 
Dzisiaj postęp: byłam godzinę u siostry i Mała nie płakała!!! Jej tam wyraźnie "klimat" nie służy ;D
 
iwosz pisze:
to i ja dołączę do grona tych szczęściar, które idą na wychowawczy  :p

Ja też idę na wychowawczy, mam zamiar cieszyć się pełnym macierzyńsywem tak długo jak będzie to możliwe. W pracy powiedzieli, że poczekają , zatrudnili na moje miejsce jakąś dziewczynę , ale szczerze mówiąc nie mam ochoty wracać do tej pracy - za dużo mnie kosztowała nerwów i nie wyobrażam sobie pracować po 12h + 1h dojazdu. Bardzo chcialabym znaleźć cosik innego.
 
kasiula też bym mnie wkurzyły takie żarty

A co do dymu tytoniowego.. U moich teściów śmierdzi okropnie papierochami w całym domu!! i wcale nie przesadzam, bo nie tylko ja to zauważyłam
Niby nic do nich nie mam ale na samą myśl, że moje dzieciaki całe przesiąkną dymem odniechciewa mi się wizyt........ :( :(

A teść jest wyjątkowo upierdliwy jeśli chodzi o karmienie ::) ::) dostaje białej gorączki jak przychodzimy do nich kiedy np. jedzą obiad a on chodzi za moją Olą i ją karmi np. ziemniakami, albo co gorsza jaimś mięsem tłustym ( i w dupie ma wtedy że jej koszulke poplami!!! śmieje się głupkowato i mówi,że mamusia wypierze ::))
Już jak malutka była to jej czekolade podtykał, żeby sobie polizała!!! I musiałam nieraz krzyknąć na niego bo taki upierdliwy, że raz mu nie wystarczy jak powiem, że sobie nie życzę! Czuję, że z Maksiem będzie to samo i już mam nerw na samą myśl :mad:
 
reklama
Jak my wybieramy się do teściów - palą - to dwa dni wcześniej wietrzą cały dom i podczas naszej wizyty jeśli ktoś chce zapalić to musi wyjść na zewnątrz. I nic nie musiałam mówić na ten temat, bo sami na wpadli. I na dodatek mimo, że od jakiegoś czasu już domu nie ogrzewają to na przyjazd Filipka zawsze palą w piecu :)
 
Do góry