reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Testy, korba..

E

eag

Gość
Hej dziewczyny! Chyba dostałam korby i to o wiele za szybko xD owulacja miała być 5 lipca, +- bo stresy i inne takie tam.. Ostatni stosunek był 9.07. Od tygodnia fatalnie się czuje, ciągle bym spala, potykam się o własne nogi. Wysyp na twarzy mam taki jak nigdy przed okresem, fatalnie wyglądam, linia żuchwy jest cała wysypana ropnymi krostami. Jutro powinnam dostać okres, mam cykle 29-33 dniowe. No i oszalałam dwa dni temu zrobiłam test, nic, dziś zrobiłam test, też nic.. Mogę jeszcze liczyć, że pojawi się druga kreska czy raczej odpuścić i w następnym cyklu działać? 🤦🤦🤦
 
reklama
Jeśli test jest negatywny to wszystkie te objawy nie są ciążowe. Możesz zrobić test jeśli okres nie przyjdzie, równie dobrze może się przesunąć bo nie wiesz kiedy była owulacja ?
 
Jeśli test jest negatywny to wszystkie te objawy nie są ciążowe. Możesz zrobić test jeśli okres nie przyjdzie, równie dobrze może się przesunąć bo nie wiesz kiedy była owulacja ?
Na 100% niestety nie wiem kiedy była owulacja, także czekam na okres 🤷
 
Lepiej się nie nakręcać, łatwiej jest znieść potem porażkę. Wszystkie objawy mogą jak najbardziej wskazywać na okres.
 
Jeśli owulacja była ok 5 lipca, to testy by już pewnie wyszły :(
Miałam owulację w podobnym czasie, i miesiączka pojawiła się o jeden dzień później niż powinna, wiec w sumie to żadne spóźnienie. Od siebie dodam, że jeśli owulacja się nie opóźniła i była właśnie plus minus 5 lipca, to w ciąży nie jesteś, niestety. A z własnego doświadczenia wiem też, że bardzo późna implantacja niestety często nie wróży dobrze przebiegowi ciąży.
 
Do góry