reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tymon, koniec 28tyg, 1250gr

na poziom Fe nie patrz. tan naprawde najważniejsza jest Hgb i ferrytyna lub UIBC, TIBC. Poziom Fe jest zmienny dobowo.
Actiferolu nie znam. Mojemu Franiowi pomógł FerroSanol
To żadne pocieszenie dla Ciebie, wiem, ale Franca ma za sobą 6 przetoczeń, zastrzyki z EPO a teraz wyniki krwi wzorcowe:)
Wszystko mija...najwet najdluzsza żmija;-)
 
reklama
Pani doktorowa w poradni patologi noworodka wzbudza generalnie zaufanie - waży, mierzy, ogląda doradza i tak każde dziecko jakieś pół godz, co sprawiło że spędziliścy w CZD pół dnia. Pani oglądneła wyniki i stwierdziła, że nie jest tak źle, podniosła dawke żelaza do 21mg i vit b6-1tabl i zaleciła badanie krwi za 2tyg. Powinno być lepiej, jeśli nie to mamy iść do pediatry bo ona niestety będzie na urlopie. Pediatra nas dalej pokieruje. Oczywiście ja nie umiem ufać żadnemu lekarzowi i oczywiście się boje, czy aby Tymko jest napewno bezpieczny, czy mu to dalej nie poleci.. Pani dok. twierdzi że odchodzi się od podawania epo, na moją dociekliwość - dlaczego, wyjaśniła że są doniesienia że dzieci po epo rozwijają się gorzej intelektualnie-nie wiem co ma piernik do wiatraka oraz że epo może mieć działanie rakotwórcze. Hmm w internecie kompletne zero na ten temat. Jedna pani z kolejki już mnie wcześniej uprzedzała, że epo w CZD nie przepiszą mi napewno, ona dostała od pediatry i bardzo pomogło. Na ewentualną transfuzje wyniki mamy za dobre, także pozostaje jedynie czekać. Także cierpliwości!! cierpliwości!! i jeszcze więcej cierpliwości!!!! grrrrrrrrrrrrrrr
 
ech, żeby EPO było najgorszym syfem, jakie dostaja nasze dzieci, to by było super..

To teraz trzymamy kciuki za poprawe wyników:)
 
Chciałam się pochwalić, że mój synio, niecałe półtora miesiąca koryg:
- uśmiecha się do nas przesłodko,
- cudnie wodzi oczkami,
- pięknie podnosi główkę na brzuszku,
- utrzymuje symetrie na pleckach
- ma wilczy apetyt - zjada 120ml mleka mojego lub hipp x 8 porcji/dzień, w ciągu 20 dni przytył 1kg:szok:,
- żadnych brzuszkowych problemów, jest grzeczniutki i daje się w nocy wyspać mamusi :-D
Chwalą go lekarze, my również widzimy, że na tą chwilę całkiem zdrowy z niego bobas. Napięcie bardzo subtelnie obniżone. Mamy bobaty na nfz 2xpól godz w tyg. Chyba tyle wystarczy? plus to co w domku będziemy robić jak już popodglądam ćwiczenia. Vojte odpuszczam sobie z ogromną radością.. Krew się poprawiła, wyniki wskoczyły w normy. Wygląda na to, że mamy bardzo dużo szczęścia i pięknie wychodzimy na prostą. Skończyliśmy pierwszą rundke po poradniach i na tą chwile martwi nas tylko ta dziwna waskopatia w usg główki:no:
 
Mamo Tymka ale idziecie pieknie do przodu:) Aż miło się czyta takie pozytywne rzeczy. Trzeba monco wierzyć w te małe, silne istoty. Czasem mi sie wydaje że nasze dzieci mają więcej siły niż my mamusie które ciagle się niepokoimy i ich zdrówko. Trzymam za was kciuki i oby tak dalej:*
 
reklama
Witam. Dziś żale tu wylać muszę, bo mi się ich troszkę uzbierało :(
Wczoraj w poradnii patologii noworodka dowiedzieliśmy się że:
- żelazo w sporej dawce 21mg brać musimy dalej bo krew taka sobie,
- osteopenia nam wyszła jak byk, może była cały czas, ale nie mieliśmy badań :( w każdym razie teraz wiemy i mamy na to brać bebilon hmf, saszetka do każdego posiłku. Wolałabym chyba mieszanke fosforanową, no ale nie ja tu rządze. Boję się czy tych witamin nie za dużo i proszków w diecie.
- Namierzono nam na Tymciowej buźce cachy dysmorfii: mamy jak byk te dziwne zmarszczki nakątne plus hiperteloryzm oczny chyba też. Otrzymaliśmy skierowanie do genetyka i oczywiście! - umieramy ze strachu! :( musimy kolejny cios od losu przetrawić..
- do tego euforia wszystko Tymcio umie i potrafi nam nieco przygasła bo: Tymon dziwacznie miele ozorem ile wlezie, slinić się do tego zaczął, ręce cały czas lecą na dół i są prawie zero aktywne tzn. wogóle ich do góry nie wyciąga np. do zabawek, no i nogi baletnicy też nie chcą zniknąć.
No to chyba tyle żali.. Pozatym Tymcio, żeby nie było, że mi tak wszystko nie pasuję, jest przecudowny, przesłodziuchny i go uwielbiam :) pzdr
 
Do góry