reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

wczoraj byłysmy na kontroli hanka wazy 9500 i 73cm długa rozwija sie ksiązkowo tylko jedna rzecz mnie zmartwiła:-( pediatra usłyszała jakis szmerek w sercu powiedziała ze przewaznie sie z tego wyrasta i pewnie to nic takiego ale na wszelki wypadek kazała zrobic echo serca poniewaz panstwowo czeka sie poł roku to idziemy 18 lipca prywatnie mam nadzieje ze skonczy sie na strachu:tak:
 
reklama
JAAGA na pewno Hanusia jest zdrowa :tak:, ale upewnić zawsze warto dla spokoju ducha. Gdzieś czytałam - chyba w najnowszym Twoim Dziecku - że te szmerki zdarzają się dość często i że dzieci z tego wyrastają.
 
Jaaga, z Hani serduszkiem na pewno wszystko ok!
U Amelki - coreczki mojej kolezanki - pediatra tez wykryl szmery, ale kardiolog na wizycie stwierdzil, ze szmerow nie ma. Bedzie ok, ale lepiej sprawdzic to u specjalisty!
A z Hani kawal zdrowej baby jest! :-D
 
JAAGA, Piotrek tez mial szmery na serduszku. Pozniej Pat Wamy mial to samo. A Sandra to chyba do dzisiaj ma, jezeli dobrze pamietam. Prawdopodobnie to nic takiego, ale warto sprawdzic. U maluchow czesto w serduszku zostaje "dziurka", ktora powinna byla sie zamknac w zyciu plodowym. Jesli sie nie zamknela, to daje szmery. Nam lekarz powiedzial, ze na 99% zamknie sie w ciagu pierwszego roku zycia (Piotrkowi jeszcze sie nie zamknela, bo ostatnio na badaniu byly szmery). Nie martw sie na zapas. Trzymam kciuki, zeby wszytsko bylo dobrze!
 
JAAGA, Piotrek tez mial szmery na serduszku. Pozniej Pat Wamy mial to samo. A Sandra to chyba do dzisiaj ma, jezeli dobrze pamietam. Prawdopodobnie to nic takiego, ale warto sprawdzic. U maluchow czesto w serduszku zostaje "dziurka", ktora powinna byla sie zamknac w zyciu plodowym. Jesli sie nie zamknela, to daje szmery. Nam lekarz powiedzial, ze na 99% zamknie sie w ciagu pierwszego roku zycia (Piotrkowi jeszcze sie nie zamknela, bo ostatnio na badaniu byly szmery). Nie martw sie na zapas. Trzymam kciuki, zeby wszytsko bylo dobrze!
Ja mam dalej :-) Ale moja "dziurka" jest tak malenka (w ciazy prawie calkiem sie zmniejszyla, co sie czesto podobno zdarza), ze zyje i prosperuje najnormalniej w swiecie :-D wiec glowa do gory, wszystko bedzie dobrze!
 
jaaga- super,że hania tak ślicznie sie rozwija- a co do tych szmerów- zgadzam sie z silunią,że lepiej chuchac na zimne... ale nie przejmuj sie napewno wszystko jest ok!!! słyszałam,ze u małych dzieci często sie to zdarza i mija samo z siebie...
 
reklama
JAAGA tak jak juz pisala Ollesia to napewno nic wielkiego ale lepiej to sprawdzic. Mi lekarz powiedzial ze to sie zdarza w obecnych czasach 20% dzieci i zazwyczaj dziurka sama sie zamyka do roku lub czasem nawet kilku lat, ale nie ma sie co martwic. Sandra jest tego zywym dowodem.
 
Do góry