witam! u nas w przedszkolu jakas mega epidemia,:-(u ewki w grupie 5 dzieci,
ewke dzis o 13 po obiedzie musiałam zabrac ,pani dzwoniła ze strasznie kaszle
i zebym przyniosła zaswiadczenie od lekarza, ze moze chodzic i nie zaraza bo u jakiegos dziecka stwierdzono koklusz
generalnie średnia w grupach to 4-6 dzieci.
jutro lece o 8 do lekarza.
najlepsze jest to ze w domu w ogóle nie kaszle,żarty sobie robi ze mnie to moje dziecko.zdrowa jak ryba.
ewke dzis o 13 po obiedzie musiałam zabrac ,pani dzwoniła ze strasznie kaszle
i zebym przyniosła zaswiadczenie od lekarza, ze moze chodzic i nie zaraza bo u jakiegos dziecka stwierdzono koklusz

generalnie średnia w grupach to 4-6 dzieci.
jutro lece o 8 do lekarza.
najlepsze jest to ze w domu w ogóle nie kaszle,żarty sobie robi ze mnie to moje dziecko.zdrowa jak ryba.
na spacery chodzimy (dzis 1,5h na wietrze zimnym, ale nie chciala wracac do domu i zimno jej nie bylo, wiec jakos wytrzymalam
), podaje jej multisanostol i engystol, i jeszcze acidolac dokancza. W przedszkolu poza tym tez szeregi przetrzebione - dzis bylo podobno tylko 6 dzieci (na 15
).