reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

A mleka H.A. nie mogłabym i tak podać małemu, musiałby to być Nutramigen, tak mi powiedziała ta lekarka w srode.

a Bebilon Pepti wykluczyła? też gorzki, ale nie tak jak Nutramigen.
ja mleka HA nie używam docelowo, mieszałam tylko dlatego, żeby Piotruś chciał pić Pepti. i liczyłąm się z tym, że wysypać go może w każdej chwili. zresztą jego suche czerwone policzki są tego skutkiem.
 
reklama
aga- biedna ta twoja ewunia... mam nadzieje,że sterydy szybciutko jej pomogą:tak::tak:

leika- no własnie... bez sensu, niby szczepionka obowiązkowa a trza za nia płacić...:confused: a może ta babeczka nie dokońca zorientowana była...:confused:


a co do ubranek - my kupujemy wszystko na 74-80
 
a Bebilon Pepti wykluczyła? też gorzki, ale nie tak jak Nutramigen.
ja mleka HA nie używam docelowo, mieszałam tylko dlatego, żeby Piotruś chciał pić Pepti. i liczyłąm się z tym, że wysypać go może w każdej chwili. zresztą jego suche czerwone policzki są tego skutkiem.

Nie wiem, ona chyba w ogóle nie brała pod uwagę tego, że mogłabym nie karmić piersią, więc skupiła się w zasadzie tylko na mojej diecie.
Za miesiąc będa wyniki jakichś badań genetycznych, może coś więcej się dowiem.
 
leika przesle ci w poniedziałek dobrze???? muszę sciagnąć sterowniki bo nie korzystam z tego skanera i wywaliłam(zapomniałam zupełnie o tym)mam nadzieje ze sie nie złoscisz.:happy:
 
no i po raz pierwszy w życiu Piotruś ma odczyn poszczepienny :baffled: wczoraj szczepiłam go p/pneumokokom. już wieczorem miał obrzęk w miejscu szczepienia i wysypkę na buźce. dziś ma stan podgorączkowy 37,4 i luźne kupy. dzwoniłam już do mojej znajomej. niby do jutra powinno przejśc a jak nie, to wtedy pewnie powinnam zacząć się martwić. na razie okłady z rumianku na rączkę i Nurofen jakby gorączka była duża.
ech.........
 
aj leyna... mam nadzieje,że piotrusiowi jest juz lepiej...

u nas pielęgniarki radziły robic okłady z sody po szczepieniu... na 100 ml wody 1 lyżeczka...
 
Natek też ma na rączce czerwony, spuchnięty i gorący odczyn po szczepieniu z piątku, ale mąż nie pozwala mi na to zrobić mu okładu :wściekła/y:
 
reklama
Jagodka tez raz miala odczyn poszczepienny - smarowalam altacetem i zeszlo. Leika, meza nie sluchaj, sama zrob okladzik Natkowi, po co ma sie chlopak meczyc... Leyna, wspolczuje, mam nadzieje, ze Wasze dzieciaczki szybko dojda do siebie!!!
 
Do góry