Kasiu takie wyrko ma moj kolega z pracy dla córeczki miesiac młodszej od naszych i skionczyło sie spanie w dzien a wieczorem i tak trzeba z nia lezec...
Moja Julka do dzis wymaga wspólnego zasypiania ale juz był okres ze po czytaniu przytulaskach była bajka na radyjku i zasypiała
Młodego nauczyłam zasypiac samemu - dostaje cycusia czytamy w moim łozku a potem wkładam do łozeczka i lezy sobie czasami zasypia szybko a czasami nie...
Czasami potrafi wyc ale ja go przetrzymuje i zasypia..
Bez przetrzymania niestety nie nauczysz..
łozko dla młodej mam z ikea
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39858939
materac na spręzynach dałam obszyc do tapicera na niebiesko pod kolor mebli bo nie podobaja mi sie białe materace a tak to wyglada jak normalny tapczanik
nigdy nie mielismy zabezpieczenia bo sie bałam ze jak młoda bedzie fikac to jeszcze przeleci w nocy dostawiałam stolik z mamuta - nigdy nie spadła (spi od 2 roku zycia)
		
		
	
	
		
	
				
			Moja Julka do dzis wymaga wspólnego zasypiania ale juz był okres ze po czytaniu przytulaskach była bajka na radyjku i zasypiała
Młodego nauczyłam zasypiac samemu - dostaje cycusia czytamy w moim łozku a potem wkładam do łozeczka i lezy sobie czasami zasypia szybko a czasami nie...
Czasami potrafi wyc ale ja go przetrzymuje i zasypia..
Bez przetrzymania niestety nie nauczysz..
łozko dla młodej mam z ikea
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39858939
materac na spręzynach dałam obszyc do tapicera na niebiesko pod kolor mebli bo nie podobaja mi sie białe materace a tak to wyglada jak normalny tapczanik
nigdy nie mielismy zabezpieczenia bo sie bałam ze jak młoda bedzie fikac to jeszcze przeleci w nocy dostawiałam stolik z mamuta - nigdy nie spadła (spi od 2 roku zycia)
	
			
				Ostatnia edycja: 
			
		
	
								
								
									
	
								
							
							
 Najlepsze jest to, że on kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego gdzie spi 
 I jak nieraz wyczuje, że ma lepsza noc to śpi cały czas u siebie....czyli nie jest w jakiś tam sposób przywiązany do maminego wyrka....to chyba dobrze ;-)
 nie pójdzie spać dopóki są goście i żywa jest cały czas  jakby dopiero co wstała... - po ojcu tak ma 
 jeżeli ma drzemkę w dzień, to zasypia około 22 i nie da się jej położyć wcześniej, bo po prostu nie chce jej się spać 
 jak mi się uda ją przetrzymać bez drzemki w dzień, to zasypia około 20.30 - 21... wczoraj byliśmy na andrzejkach, Karolka była z ciocią i poszła spać po 23 