Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 4 859
Ja tak miałam jak zachorowałam na niedoczynność tarczycy i był to okropny okres... Męczyłam się i płakałam nie wiedząc czemu takim dziadem się stałam. Spałam po 12h i mi było za mało, nie chciało mi się nawet do sklepu wyjść, cokolwiek robić. Po diagnozie i lekach zdecydowanie lepiej. Badałas tarczycę ?Czy ktoś poza mną ma tak, że jest w stanie spać 20h na dobre a i tak jej się nic nie chcę, (chyba że zwrócić kawę), gdzie senność i lenistwo to przedostatnia moja cechą, dalej to już tylko cierpliwość. Miałam łagodna owulację, (.)(.)nawały jak marzenie, nagle przestały, za to ja zamiast wystrzelić to leże i rozważam, czy nie zostać śpiąca królewna, niech mnie królewicz zapłodni ale musi poczekać albo poradzić sobie sam bo teraz akurat śpię.