☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

[Eveline.eve]

Niestety co racja, jeśli ciąża ok bezproblemowa to te kilka wizyt na fundusz wystarczą. Ja miałam problematyczna i wizytę co 2 tygodnie po 150 zł jak zaczęłam orace córka miała 1.5 roku, pracuje 3 lata i nadal padają pytania kiedy drugie że pewnie niedługo ucieknę. Tak, tak planuje uciec bo mam już dość tej pracy ale nikt nie odpowiadał na moje CV więc starania przyspieszam zamiast koniec roku to teraz

 

[Lunaa09]

Daj żyć, na NFZ to trzeba by zapisać się w tamtym roku, zanim się doczekasz połówkowego to już urodzisz. ;P

Nieee, w ciąży jest 7 dni aby się dostać do każdego lekarza i trzeba z tego prawa korzystać, prenatalne robię tylko na nzf, bo mi po 35 i tak przysługiwało, wszystko jak być powinno

 

[Lunaa09]

Niestety co racja, jeśli ciąża ok bezproblemowa to te kilka wizyt na fundusz wystarczą. Ja miałam problematyczna i wizytę co 2 tygodnie po 150 zł jak zaczęłam orace córka miała 1.5 roku, pracuje 3 lata i nadal padają pytania kiedy drugie że pewnie niedługo ucieknę. Tak, tak planuje uciec bo mam już dość tej pracy ale nikt nie odpowiadał na moje CV więc starania przyspieszam zamiast koniec roku to teraz

No jak problemy, to niestety...choć ja prywatnie miałam wizyty co 3-4 tyg i moja znajoma na nfz tak samo, raz w mies.

 

[niecierpliwamatka]

Ja mialam wizytę co tydzień od 20tyg. Prywatnie oczywscie.

 

[niecierpliwamatka]

Niemiec, Francuz i Polak rozmawiają o tym, jakie mają duże kościoły:

Niemiec:
– U nas kościół jest tak wielki, że echo wraca dopiero po trzech dniach!

Francuz:
– A u nas tak ogromny, że proboszcz jeździ do ołtarza na rowerze!

Polak:
– Phi! U nas kościół taki wielki, że jak panna młoda wchodzi do środka, to zanim dojdzie do ołtarza... to już urodzi!
Przepraszam ale tak mi się przypomniało

 

[Eveline.eve]

Nieee, w ciąży jest 7 dni aby się dostać do każdego lekarza i trzeba z tego prawa korzystać, prenatalne robię tylko na nzf, bo mi po 35 i tak przysługiwało, wszystko jak być powinno

Potwierdzam, dzięki temu miałam diabetologa w ciągu kilku dni wizytę

 

[Lunaa09]

Nfz to jakaś opcja, nie trzeba wydawać tysiaków na prywatne wizyty jak ciąża jest bezproblemowa, tym bardziej jak ktoś ma ten budżet ograniczony, jak się pójdzie pierwszy raz na wizytę, to później są z automatu zapisy co 3-4 tyg...u nas też na nfz na każdej wizycie jest usg, więc serio dla mnie nie ma katastrofy.
Ja będę chodzić prywatnie bo chodzę do ordynatora szpitala, ale na nfz równocześnie zamierzam także

 

[Patii26]

Niestety co racja, jeśli ciąża ok bezproblemowa to te kilka wizyt na fundusz wystarczą. Ja miałam problematyczna i wizytę co 2 tygodnie po 150 zł jak zaczęłam orace córka miała 1.5 roku, pracuje 3 lata i nadal padają pytania kiedy drugie że pewnie niedługo ucieknę. Tak, tak planuje uciec bo mam już dość tej pracy ale nikt nie odpowiadał na moje CV więc starania przyspieszam zamiast koniec roku to teraz

No mój gin który mi prowadził ciążę to ma wizytę teraz za 400 zł... W 2020 roku jak byłam w pierwszej ciąży to wizyta była 150 zł. Także teraz to są duże pieniądze. Plus badania krwi itp.
Ale teraz w piątek idę do bardzo dobrego ginekologa do Czech, jest Polakiem, szwagierka prowadziła u niego 3 ciąże. Wyjdzie mnie to taniej w koronach czeskich niz u nas. I zobaczymy co on mi powie na te dwa biochemy.

 

[Eveline.eve]

To jeśli któraś akurat z Lublina i okolic zna dobrego ginekologa to dajcie znać

 

[olka11135]

Ale wtedy w ciąży nie mam pieniędzy. Żadnego L4 itp.

Nie do końca.
Jeżeli pójdziesz na L4 do jak dobrze pamiętam 14dni po zakończeniu umowy czy jeszcze w jej trakcie i będziesz je ciągnęła do porodu to normalnie dostaniesz 100% tak jakbyś była zatrudniona. No ale po porodzie tylko kosiniakowe 1000zł miesięcznie i 800 plus