reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

Mam zrobić betę 10 dni po transferze czyli 26 czerwca 🥹
Wiem, ze są Dziewczyny które testują już od 4/5 dpt ale ja nie wiem czy się odważę. Nawet nie wiem czy się odważę tego 23 czerwca na który jestem zapisana bo 24 czerwca mam termin 🐒. Biel na teście mnie zawsze dołowała więc no... 😅
Musi być dobrze, armia kreskowa będzie trzymać kciuki, aż nam zbieleją knykcie🤞
A ja też mam sukces dziewczyny, w końcu mam nowy bojler i będzie prawilna kąpiel pod prysznicem, a nie w misce 🎉
 
reklama
Mam zrobić betę 10 dni po transferze czyli 26 czerwca 🥹
Wiem, ze są Dziewczyny które testują już od 4/5 dpt ale ja nie wiem czy się odważę. Nawet nie wiem czy się odważę tego 23 czerwca na który jestem zapisana bo 24 czerwca mam termin 🐒. Biel na teście mnie zawsze dołowała więc no... 😅
Trzymam kciuki! Mnie ogólnie cały proces in vitro fascynuje, ale ze swoją tendencja do niecierpliwości, to ja podziwiam Was dziewczyny, pobieranie jajeczek, oczekiwanie na telefon, taka niewiadoma długi czas..szacun! Ja tu nogami przebieram do piątku, aby juz zatestowac a co dopiero co chwilkę czekać na COS....jesteście dla mnie wojowniczkami 😃😍
 
Trzymam kciuki! Mnie ogólnie cały proces in vitro fascynuje, ale ze swoją tendencja do niecierpliwości, to ja podziwiam Was dziewczyny, pobieranie jajeczek, oczekiwanie na telefon, taka niewiadoma długi czas..szacun! Ja tu nogami przebieram do piątku, aby juz zatestowac a co dopiero co chwilkę czekać na COS....jesteście dla mnie wojowniczkami 😃😍

🥹🫶🏻❤️
Co do cierpliwości to nigdy nią nie grzeszyłam a tutaj prawie dwa lata starań naturalnych gdzie co miesiąc się miało nadzieję, że "w następnym miesiącu już musi się udać!" 😅
U nas in vitro to ostatnia szansa 🥹
Jeszcze z moim kiepskim amh to nawet nie było gwarancji czy będą jakieś efekty stymulacji, czy po punkcji będą jakiekolwiek zarodki. A czekanie na telefon od embriologów wspomniam o dziwo całkiem nieźle bo z każdym telefonem nam przybywało Mrozaczków 😀
 
Złapał mnie kryzys zmęczenia. Powiem wam że nie mam siły. Sikam na testy tylko rano. Nie mam ochoty na seks. Poszłabym najlepiej spać a myśl że dziś TRZEBA mnie dobija. Eh. Niech to dziecko się pojawi proszę 🥹 do tego ślub, wyprowadzka teściowej, koniec roku szkolnego. Wszystko naraz.
 
reklama
Do góry