niecierpliwamatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2025
- Postów
- 346
Dzięki dziewczyny, mam jasność w temacie, bo myślałam, że ja żyję pod kamieniem i poprostu nie wiem jakie są realia. Dziś mam kulminację stresu i frustracji bo współpracownicy mają ,,fazę weekendowa" nic nie idzie jak powinno, @ rozkręciła się na dobre ( czuję się jakbym miała dwa okresy w jednym) do tego przykro mi, że cykl nieudany i ta 18to poprostu wisienka na torcie mojego wk... Mam nadzieję, że ładnie się wszytsko zaraz we mnie ogarnie i kolejny cykl pójdzie jak marzenie... Działanie, owulacja, działanie i pozytywny test. Hmmm.. jak to prosto brzmi .. to jakiś dramat, że ludzie sobie ot tak wpadają a ja nie mogę zajść. Niedługo to po owulce będę w pozycji świecy kwitnąć przez tydzień...;P co za uparty organizm, że on nie chce, kiedy ja chcę. Przysięgam, czasem mam wrażenie, że moja macica to taka mała uparta osobowość sama w sobie która testuję moja cierpliwość.