reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

reklama
Hejo, dziś ja się witam w podłym nastroju, przepłakałam wczoraj pół wieczoru, a dziś nie śpię od 5. Wczoraj dzwoniła do mnie siostra mojego, że została babcią, wiedziałam przecież, że ta wiadomość nadejdzie, każdego dnia czekałam bo to już było kilka dni po terminie i wydawało mi się, że jestem na to gotowa. Ale jak zobaczyłam zdjęcia to tak wybuchłam płaczem, że nie mogłam tego pohamować 😓 ta myśl, że miesiąc temu to ja mogłam już mieć takiego szkraba mnie przytłoczyła strasznie.
A teraz jest mi jeszcze gorzej jak myślę jaka jestem okropna, że poczułam ukłucie zazdrości, a żal rozdarł mi serce i jest mi wstyd za moją reakcję 🥺
Bo przecież ja im dobrze życzę i na swój sposób cieszę się z nimi, ale ten żal jest po prostu silniejszy ode mnie 😞
 
Jak już tak dzisiaj nostalgicznie to powiem Wam że ogólnie czytałam kiedyś że psycholodzy mówią, że emocje jakie przeżywają osoby zmagające się z niepłodnością są porównywalne, wręcz takie same jak osób które przeżywają żałobę po stracie bliskiej osoby..
Jak my mamy to znosić. Powiedzcie nam, sobie..... Miesiąc w miesiąc. Bądźcie dlatego dla siebie wyrozumiałe. Ileż można znosić tego? :( :( :( i kto nas zrozumie..nikt. nikt, kto tego nigdy nie przeszedł ......
Ja w pierwszą wymarzoną ciążę zaszłam po 23 (+-) cyklach.
Długo się nie pocieszałam bo była biochemiczna - poroniłam w czwartek (była końcówka lutego 21r.) a w poniedziałek 1 marca ,4 dni później moja mama umarła w szpitalu. Widziałam ją ostatnia żywą i żegnałam w szpitalu z gromnicą... W trakcie poronienia... Zamiast wybierać z nią sukienkę ślubną - wybierałam jej trumnę i garsonkę do pochówku 😞
Dodam jeszcze,że moja mama urodziła sie 29 lutego 72r- zmarła w swoje 49 urodziny
 
Cześć Dziewczyny ❤🤗

Podaję kawusię ☕

@Marwis26 dziękuję za życzenia 🫶🏻
Wspaniały świąteczny kubeczek! 😍 Ja już czekam na 1 grudnia żeby wskoczyć w świąteczny sweter 😅

@Dorka66 Nie czuj się winna za swoją reakcję, masz do niej prawo, naprawdę 🫂

Listopad mamy kiepski, owszem ale to dopiero początek miesiąca, w najgorszym razie grudzień nadrobi 🥹
 
Hejo, dziś ja się witam w podłym nastroju, przepłakałam wczoraj pół wieczoru, a dziś nie śpię od 5. Wczoraj dzwoniła do mnie siostra mojego, że została babcią, wiedziałam przecież, że ta wiadomość nadejdzie, każdego dnia czekałam bo to już było kilka dni po terminie i wydawało mi się, że jestem na to gotowa. Ale jak zobaczyłam zdjęcia to tak wybuchłam płaczem, że nie mogłam tego pohamować 😓 ta myśl, że miesiąc temu to ja mogłam już mieć takiego szkraba mnie przytłoczyła strasznie.
A teraz jest mi jeszcze gorzej jak myślę jaka jestem okropna, że poczułam ukłucie zazdrości, a żal rozdarł mi serce i jest mi wstyd za moją reakcję 🥺
Bo przecież ja im dobrze życzę i na swój sposób cieszę się z nimi, ale ten żal jest po prostu silniejszy ode mnie 😞
Bardzo Cię rozumiem 🫂
Gdy ja byłam w pierwszej cp to kilka dni przed szaleniem bety i diagnozą dowiedziałam się,że moja młodsza siostra jest w 5 mc ciąży... Nie powiedziała nic 😞
Teraz żona przyjaciela mojego męża rodzi w styczniu... Ja bym rodziła na sam koniec marca... Pewnie przyjadą w maju na urodziny naszej córki - byli na każdej jej imprezie okolicznościowej,także niedługo będę widziała też takiego bobasa.
Na początku czerwca widziałam - ba - nawet odważyłam się zabrać na ręce - 3 mc Bobasa ,dowiedziałam się o ciąży K.
A za 2 .5 mc rodzi 🙄
Nic mi nie zrobili złego a jestem tak zazdrosna... Wczoraj jeszcze z tym baby shower wyskoczyła - nie wiedziałam ,że to mną tak zawładnie.
Nie bój się swoich emocji i nie wstydź się cierpienia! To Twoja,Wasza walka - nikt za Was nie będzie dźwigał wzlotów i -niestety - upadków 🫂🫂🫂🫂❤️
 
@Dorka66 Twoja reakcja jest jak najbardziej na miejscu, nie czuj się winna.
2 tygodnie po poronieniu moja bliska znajoma oznajmiła, że jest w ciąży, bezpośrednio, chciało mi się wyć… siedziałam naprzeciwko niej i musiałam się zmusić do gratulacji i uśmiechu… później analizowałam moje zachowanie… byłam zła chociaż wiedziałam, że oni starali się bardzo długo aż w końcu udało im się poprzez in vitro… miałam wyrzuty sumienia…

Te emocje wg mnie są okej, każdy przeżywa to na własny sposób, teraz patrząc z perspektywy czasu wiem, że nie powinnysmy się winić za te odczucia 😢
Przytulam 🥰
 
To ja mam takie szczęście w nieszczęściu, że jestem już stara i w moim otoczeniu mało kto zachodzi w ciążę. 😅 Ale jeszcze przy poprzednim dziecku też tak miałam, że co chwila jakaś koleżanka i też odczuwałam zazdrość.
U mnie dziś chyba piczor?
 

Załączniki

  • IMG_7836.jpeg
    IMG_7836.jpeg
    79,4 KB · Wyświetleń: 29
reklama
Ja trzeci dzień na lamettcie. Oczywiście pokładam nadzieję że lametta że ovitrel w lodówce i że progesteron.... Znów zaczynam się nakręcać że się może uda.
 
Do góry