reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

W niedzielę miałam objawy owulacyjne, dziś zrobiłam progesteron i wynik to 13.9, więc chyba faktycznie miałam tą owulację, skoro kochaliśmy tego dnia, to mogę testować z Wami za jakis tydzień. Mała, ale Jakaś szansa jednak jest! Lepiej się czuję z myślą, że daliśmy sobie jakąkolwiek szansę w tym cyklu;) serio lepiej mi z taką świadomością.
 
reklama
Może to głupie ale już sobie sama w sobie powiadam jak to będzie pięknie zajść w ciążę wiosna. Wszytsko się budzi do życia, wszytsko się rozmnaża więc ja też na bank zajdę w ciążę w marcu lub kwietniu. Nie wiem skąd to przekonanie. Moze się będę marcowala jak kot? ;O ale dlaczego w od kilku dni czuję, że to będzie na wiosnę. Oczywscie będę nie przerywany starań ale jakoś tak w moczu czuję wiosnę. Od kiedy powiedziałam, że zmieniany styl życia itp. Czuję, że to właśnie nasz czas. Ciekawe czy się uda. Swoją drogą, dziś w ramach starań ćwiczyliśmy troszkę z mężem, piliśmy świeży sok i planujemy położyć się wcześniej. Nasz plan zakłada minimum 7h snu.
 
Dziewczyny , bardzo dziękuję za wsparcie 😭❤️ nie jestem w stanie zareagować na te wiadomości bo mam tak spuchnięte oczy od płaczu , że nie widzę co klikam, ale przeczytałam wszystkie. Teraz zastanawiam się czy powinnam zaczynać diagnostykę czy jeszcze się wstrzymać :/
 
Dziewczyny , bardzo dziękuję za wsparcie 😭❤️ nie jestem w stanie zareagować na te wiadomości bo mam tak spuchnięte oczy od płaczu , że nie widzę co klikam, ale przeczytałam wszystkie. Teraz zastanawiam się czy powinnam zaczynać diagnostykę czy jeszcze się wstrzymać :/
Wypłacz się, daj sobie czas, a później wróć ze zdwojoną siłą 🫂
Przepraszam, ale Twojej historii też nie pamiętam - ile strat masz za sobą?
 
Dziewczyny , bardzo dziękuję za wsparcie 😭❤️ nie jestem w stanie zareagować na te wiadomości bo mam tak spuchnięte oczy od płaczu , że nie widzę co klikam, ale przeczytałam wszystkie. Teraz zastanawiam się czy powinnam zaczynać diagnostykę czy jeszcze się wstrzymać :/
Może warto by było zbadać coś.... To.tez będzie dobre dla przyszłej ciąży
 
Rozumiem, ja też już mam ogromne parcie i każdy kolejny nieudany miesiąc potęguje mój stres... Jedyne, co udało mi się ostatnio wypracować, to takie odcięcie się od tych wszystkich myśli i emocji, tak jakby udaję, że to nie mnie ten problem dotyczy. Przy tym podejście typowo zadaniowe, czyli trzeba coś zbadać to idę i tyle, jakoś za bardzo nie roztrząsam. Ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę i pewnie też średnio zdrowe dla psychiki.
A wiecie, co u Was jest przyczyną niepowodzeń? Przepraszam, jeśli pisałaś wcześniej, ale ostatnio nie byłam na bieżąco. Domyślam się, że pewnie miewasz nieregularne owulacje, ale coś poza tym?
Nie mam owulacji. Nigdy nie miałam. Nie pękają mi pęcherzyki.
Tobie jeszcze daleko do limitow! Jak z tym zastrzykiem? Bierzesz jutro?
No biorę biorę. Tak koło 18:00 koleżanka mi zrobi.
 
Dziewczyny u mnie bez happy endu , beta i progesteron zaczynają spadać , więc to była biochemiczna 😢 od początku coś było nie tak , ale wiadomo człowiek miał nadzieję . Wracam do Was , czekam na miesiączkę , mam nadzieję że będzie niedługo
Strasznie mi przykro.. 😢

Po dyżurze nie mam sił nadrabiać, lecę spać.
Dobranoc 😘
 
Wypłacz się, daj sobie czas, a później wróć ze zdwojoną siłą 🫂
Przepraszam, ale Twojej historii też nie pamiętam - ile strat masz za sobą?
Sierpień 23 - Biochem , potem listopad -styczeń - poronienie zatrzymane w 10 tygodniu ( robiliśmy badania - wyszła wada genetyczna losowa ) , potem 1 donoszona ciąża i teraz znowu Biochem :(
 
reklama
Do góry