reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

reklama
@Cukierkowa26 powiem ci że my przy pierwszych staraniach które trwały 2 lata udało po ogromnej kłótni, rano było przytulanie na zgodę.
Ale też bardzo rozumiem twoje emocje..mój też dostawał rykoszetem, i teraz też..

Co do osób które były w ciąży przy moich poprzednich 2 letnich staraniach to trafiła na dwie empatyczne osoby, znały naszą sytuację i poza powiedzeniem że im się udało czekały czy ja będę coś pytać o ich ciążę itd naprawdę dały mi przestrzeń i dostosowały się do mnie, z czasem było łatwiej. Ale zupełnie nie rozumiem jak ludzie się mogą tak zachowywać jak podawalyscie przykłady, masakra!
 
I ja się witam w ten piękny poranek ☺️ słuchajcie obyło się bez budzika, ponieważ nie zasnęłam do czasu zastrzyku 🤦 oglądaliśmy serial i tak przed 1 zaczęło mi się chcieć spać, ale i tak nie zasnęłam. Najgorsze, że po zastrzyku też nie mogłam zasnąć i finalnie usnęłam przed 3 🙈 myślałam, że w związku z tym pośpię dziś dłużej skoro wczoraj nie wyszło, ale gdzie tam 6:38 i dziękuję pospane 😭😭
Dobrego dnia dla Was ❤️
 
Witam po kawce. Myślę co dziś z rodzinką porobić, nie ma zbyt gdzie pojechać nawet połazić...
U mnie dziś 10 dpo, test bieluśki.
U mnie też chyba 10dpo (24dc) i też biało aż razi. Wzięłam test nawet z psem na spacer i jak pierdo..ięta sprawdzałam pod słońce 🫣 i nawet najmniejszego chujocienia nie ma 😞
 
U mnie też chyba 10dpo (24dc) i też biało aż razi. Wzięłam test nawet z psem na spacer i jak pierdo..ięta sprawdzałam pod słońce 🫣 i nawet najmniejszego chujocienia nie ma 😞
Ja tam z latarka testy oglądam, i to od tyłu nawet czy nie przebija farba;P więc rozumiem poranna zabawe w rusałkę, w promieniach słońca;) nie poddawaj się, jeszcze chwila czasu jest, a jak nie ten to kolejny. Każdy cykl jesteśmy bliżej właściwego.
 
Powiem Wam że ludzie to potrafią być okrutni, nie wiem czy się nie zastanawiają co i do kogo klepią bez sensu. Mi nawet ciotka potrafiła dowalić, ja po 13 latach w końcu zaszłam w zdrową ciążę to jak jej powiedziałam że to będzie chłopczyk to mi pado "a to szkoda bo myślałam że dziewczynka"😡, no szkoda gadać...
 
Tak Ci powiem sobie, koło 4mi trochę chyba przeciwbólowe pomogły ale tylko do 6... Dawno nie miałam takiego bólu przy miesiączce. A krwawienie normalne bez żadnych dodatkowych atrakcji na szczęście. Teraz idę pod ciepły prysznic może coś to da.

Oby było lepiej 🫂

Powiem Wam, że piękny ten listopad jeśli chodzi o pogodę 😍 wczoraj było 18 stopni i słonecznie, dzisiaj to samo 🥹
 
Jutro jadę do diagnostyki zrobić panel tarczycowy bo coś czuję że przeciwciała wywaliły mocno do góry
Hashimoto zdiagnozowałam sobie sama bo wszyscy zawsze tylko zlecali TSH a ono było idealne (zawsze poniżej 2) a na własną rękę zrobiłam przeciwciała i zonk, potem USG i okazało się że mam 3 guzy
 
U mnie też chyba 10dpo (24dc) i też biało aż razi. Wzięłam test nawet z psem na spacer i jak pierdo..ięta sprawdzałam pod słońce 🫣 i nawet najmniejszego chujocienia nie ma 😞
U mnie też jeśli by pęcherzyk pękł w dniu zastrzyku to dziś 10 dzień i biel 🥺🥺🥺

Beznadzieja ..

No ale chociaż zęba wyrwa za 2 tygodnie bez ciąży 🤷 to chyba jakiś plus nie? 😭
 
reklama
Powiem Wam że ludzie to potrafią być okrutni, nie wiem czy się nie zastanawiają co i do kogo klepią bez sensu. Mi nawet ciotka potrafiła dowalić, ja po 13 latach w końcu zaszłam w zdrową ciążę to jak jej powiedziałam że to będzie chłopczyk to mi pado "a to szkoda bo myślałam że dziewczynka"😡, no szkoda gadać...
Masakra.
Ja się nikomu nie przyznawałam, że się staramy, więc wszystkie koleżanki normalnie pisały mi o ciążach. Na szczęście nie były z tym tematem jakoś bardzo natrętne. Chyba po prostu uznawały, że szczegóły mnie nie interesują.
 
Do góry