reklama
Jane Doe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2025
- Postów
- 286
Tak, jestem delulu przez tydzień w miesiącu a przez dwa tygodnie czarna rozpacz, przez tydzień dochodzę do siebie po tym rollercoasterzeEj czy wy też tak macie, że jak macie płodne to po wszystkim są myśli typu "kurcze no co ma się nie udać, materiał dostarczony, jajo jest, no napewno będzie! One już tam płyną do niego, no po prostu nie może się nie udać tym razem!" A później, im bliżej do testowania to takie "no coś Ty, gdzie by tam się miało udać, przestań sobie wmawiać"?![]()
Jakbym słyszała własne myśliEj czy wy też tak macie, że jak macie płodne to po wszystkim są myśli typu "kurcze no co ma się nie udać, materiał dostarczony, jajo jest, no napewno będzie! One już tam płyną do niego, no po prostu nie może się nie udać tym razem!" A później, im bliżej do testowania to takie "no coś Ty, gdzie by tam się miało udać, przestań sobie wmawiać"?![]()

Już zamówiłam pinki na Allegro bo taniej a do Rossmanna dość kawałek bo mieszkam w grajdole gdzie niestety nie ma
Bandytka_hej
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2025
- Postów
- 25
To samo mam, pierwszy miesiąc za mną ale widzę, że zaczęłam sobie sama robić grunt, żeby nie czuć się zawieszona, że się się nie udało. A to myśli, że w czasie owulacji dostarczyliśmy materiał, czyli za późno, więc pewnie się nie uda, albo że pewnie przesunęła mi się owulacja i na bank nie trafiliśmy (nie miała powodu żeby się przesunąć)Tak, jestem delulu przez tydzień w miesiącu a przez dwa tygodnie czarna rozpacz, przez tydzień dochodzę do siebie po tym rollercoasterze
Kinga0402
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2022
- Postów
- 207
Dokładnie, ale po coooo my to sobie robimyTo samo mam, pierwszy miesiąc za mną ale widzę, że zaczęłam sobie sama robić grunt, żeby nie czuć się zawieszona, że się się nie udało. A to myśli, że w czasie owulacji dostarczyliśmy materiał, czyli za późno, więc pewnie się nie uda, albo że pewnie przesunęła mi się owulacja i na bank nie trafiliśmy (nie miała powodu żeby się przesunąć)



Jane Doe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2025
- Postów
- 286
Dlatego ja na banie dostałam bo teraz stymulacja były trzy jajeczka był monitoring był zastrzyk było dostarczenie materiału trzykrotnie a i takTo samo mam, pierwszy miesiąc za mną ale widzę, że zaczęłam sobie sama robić grunt, żeby nie czuć się zawieszona, że się się nie udało. A to myśli, że w czasie owulacji dostarczyliśmy materiał, czyli za późno, więc pewnie się nie uda, albo że pewnie przesunęła mi się owulacja i na bank nie trafiliśmy (nie miała powodu żeby się przesunąć)








Kinga0402
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2022
- Postów
- 207
Tym bardziej domyślam się jakie to musiało być wielkie rozczarowanieDlatego ja na banie dostałam bo teraz stymulacja były trzy jajeczka był monitoring był zastrzyk było dostarczenie materiału trzykrotnie a i takwięc no XD


Jane Doe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2025
- Postów
- 286
Moje życie to pasmo rozczarowań, a po tym paśmie codziennie muszę galopowaćTym bardziej domyślam się jakie to musiało być wielkie rozczarowanie![]()

reklama
Kaalaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2025
- Postów
- 1 554
Dokladnie jestem na tym etapieEj czy wy też tak macie, że jak macie płodne to po wszystkim są myśli typu "kurcze no co ma się nie udać, materiał dostarczony, jajo jest, no napewno będzie! One już tam płyną do niego, no po prostu nie może się nie udać tym razem!" A później, im bliżej do testowania to takie "no coś Ty, gdzie by tam się miało udać, przestań sobie wmawiać"?![]()


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 125 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 162 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 169 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 178 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 266 tys
Podziel się: