reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

reklama
Dla mnie ten rok też nie jest najlepszy. 2 biochemy a teraz jeszcze ta torbiel. Miałam nadzieję, że nie będę musiała faszerować się kolejny raz lekami. Chyba się nie spodziewałam, że z drugą ciążą będzie gorzej niż z pierwszą 🤷‍♀️
Ja w pierwszą ciążę zaszłam po 22 cyklach starań - biochem. 4 dni po stracie umarła moja mama- było to w 21r. Po 7 mc zaszłam w ciążę - mam z niej córkę z maja 22r.
Gdy zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla niej to po 5 mc zaszłam w ciążę - biochem. 2 mc później znowu dwie kreski - pozamaciczna.
Wtedy półtora roku nic i znowu pozamaciczna teraz w cyklu z końcówki czerwca - w sierpniu straciłam jajowód. Życie nie rozpieszcza ale wierzę,że prędzej czy później - będziemy miały te Nasze małe szczęścia 🫂❤️
 
Ja w pierwszą ciążę zaszłam po 22 cyklach starań - biochem. 4 dni po stracie umarła moja mama- było to w 21r. Po 7 mc zaszłam w ciążę - mam z niej córkę z maja 22r.
Gdy zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla niej to po 5 mc zaszłam w ciążę - biochem. 2 mc później znowu dwie kreski - pozamaciczna.
Wtedy półtora roku nic i znowu pozamaciczna teraz w cyklu z końcówki czerwca - w sierpniu straciłam jajowód. Życie nie rozpieszcza ale wierzę,że prędzej czy później - będziemy miały te Nasze małe szczęścia 🫂❤️
Ojej ale dużo musiałaś przejść. Ściskam. Nie ma się co załamywać. Głowa do góry i do przodu. Ocieram łzę i lece robic pedi na poprawę nastroju 😉 cieszę się, że tu dołączyłam i przynajmniej mogę się wyżalić osobom które wiedzą o czym mówię. Podczytywalam już 3 lata temu przy staraniach o pierwszą ciążę ale wtedy jakoś nie miałam odwagi.
 
reklama
Ja w pierwszą ciążę zaszłam po 22 cyklach starań - biochem. 4 dni po stracie umarła moja mama- było to w 21r. Po 7 mc zaszłam w ciążę - mam z niej córkę z maja 22r.
Gdy zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla niej to po 5 mc zaszłam w ciążę - biochem. 2 mc później znowu dwie kreski - pozamaciczna.
Wtedy półtora roku nic i znowu pozamaciczna teraz w cyklu z końcówki czerwca - w sierpniu straciłam jajowód. Życie nie rozpieszcza ale wierzę,że prędzej czy później - będziemy miały te Nasze małe szczęścia 🫂❤️
Jeju strasznie Ci współczuję, to wręcz szokujące że tyle złych rzeczy może się przytrafić jednej osobie i jestem pełna podziwu jak silna jesteś że dałaś sobie z tym wszystkim radę ❤️
 
Do góry