reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

Mam bardzo podobnie po wczorajszym wieczorem. Marzę już o nowym roku, chcoiaz podobno koniec każdego poprzedniego myślałam, że kolejny będzie lepszy i tyle lat już czekam 😅
po urlopie zostałam przywitana tekstem "dobrze że już jesteś,bo x jest w ciąży i jest na L4,więc będziesz musiała ogarniać też trochę na tamtym stanowisku "🙄. Dziś był taki chaos że miałam ochotę wyjść,schować się w domu pod kołdrę i zapaść w sen zimowy.
 
reklama
po urlopie zostałam przywitana tekstem "dobrze że już jesteś,bo x jest w ciąży i jest na L4,więc będziesz musiała ogarniać też trochę na tamtym stanowisku "🙄. Dziś był taki chaos że miałam ochotę wyjść,schować się w domu pod kołdrę i zapaść w sen zimowy.

O rany, współczuję 🫂
Nie dość, że obowiązki za kogoś to jeszcze ta wiadomość o ciąży 😩
 
O rany, współczuję 🫂
Nie dość, że obowiązki za kogoś to jeszcze ta wiadomość o ciąży 😩
Z wiadomości o ciąży nawet się ucieszyłam,bo dziewczyna też długo się starała i ma za sobą stratę.wiec mam nadzieję,że teraz w końcu będzie chociaż u niej dobrze.ale jednak myślałam,że w takiej sytuacji ktoś przyjdzie na jej stanowisko a nie że ta praca rozłoży się na 2 pozostałe,które to stanowisko ogarniają 😥 w obecnej sytuacji to nawet wyjście na monitoring będzie dla mnie już wyzwaniem bo wiem,że dużo ciężej będzie wziąć wolne.a patrząc na to,że chcieliśmy niedługo uderzyć do kliniki do której dojazdu mamy 100km to jakoś tego nie widzę...
 
Z wiadomości o ciąży nawet się ucieszyłam,bo dziewczyna też długo się starała i ma za sobą stratę.wiec mam nadzieję,że teraz w końcu będzie chociaż u niej dobrze.ale jednak myślałam,że w takiej sytuacji ktoś przyjdzie na jej stanowisko a nie że ta praca rozłoży się na 2 pozostałe,które to stanowisko ogarniają 😥 w obecnej sytuacji to nawet wyjście na monitoring będzie dla mnie już wyzwaniem bo wiem,że dużo ciężej będzie wziąć wolne.a patrząc na to,że chcieliśmy niedługo uderzyć do kliniki do której dojazdu mamy 100km to jakoś tego nie widzę...
Poziomka, robota to tylko robota. Podejrzewam, że w klinice bez problemu dostaniesz zwolnienie na dzień wizyty. 😉 Także głowa do góry! 😎 I nie daj z siebie zrobić frajerki żeby pracować za dwie, bo wypłat dwóch zapewne nie dostaniesz. 🤗
PS. Jakby co to ja Ci wypiszę zwolnienie, jak za szkolnych czasów się to robiło. 😎🤗
 
Poziomka, robota to tylko robota. Podejrzewam, że w klinice bez problemu dostaniesz zwolnienie na dzień wizyty. 😉 Także głowa do góry! 😎 I nie daj z siebie zrobić frajerki żeby pracować za dwie, bo wypłat dwóch zapewne nie dostaniesz. 🤗
PS. Jakby co to ja Ci wypiszę zwolnienie, jak za szkolnych czasów się to robiło. 😎🤗
Tak by było najprościej,sęk w tym że obstawiam że gdyby szef dostał zwolnienie z kliniki i dowiedział się o staraniach to znajduje się w punkcie wyjścia szukając nowej pracy 😅 to wiele utrudnia.niestety to bardzo mała firma.wiec skoro jedna już jest na L4 to raczej nie chciałby ryzykować że za chwilę ucieknie druga.
W sensie na ten moment tak to widzę,ale pewnie jak ochłonę to znajdę rozwiązanie-chciałam se tylko ponarzekać 🤷😂
 
zdecydowanie dla pracy nie warto niczego poświęcać ❤️ ale ponarzekać sobie trzeba! na pewno znajdziesz rozwiązanie.
Tak by było najprościej,sęk w tym że obstawiam że gdyby szef dostał zwolnienie z kliniki i dowiedział się o staraniach to znajduje się w punkcie wyjścia szukając nowej pracy 😅 to wiele utrudnia.niestety to bardzo mała firma.wiec skoro jedna już jest na L4 to raczej nie chciałby ryzykować że za chwilę ucieknie druga.
W sensie na ten moment tak to widzę,ale pewnie jak ochłonę to znajdę rozwiązanie-chciałam se tylko ponarzekać 🤷😂


dołączę do kółeczka smuteczków, ale z banałem. chyba mam zapalenie zatok. boli jak fiks, od dziecka tak nie bolało. 8/9dpo jestem, wzięłam ibuprom, bo nic innego nie mam. muszę iść kupić paracetamol, ale nie wiem czy się to antb nie skończy. macie jakieś domowe sposoby na zatoki? nie mam dużego doświadczenia z tego typu infekcją
 
zdecydowanie dla pracy nie warto niczego poświęcać ❤️ ale ponarzekać sobie trzeba! na pewno znajdziesz rozwiązanie.



dołączę do kółeczka smuteczków, ale z banałem. chyba mam zapalenie zatok. boli jak fiks, od dziecka tak nie bolało. 8/9dpo jestem, wzięłam ibuprom, bo nic innego nie mam. muszę iść kupić paracetamol, ale nie wiem czy się to antb nie skończy. macie jakieś domowe sposoby na zatoki? nie mam dużego doświadczenia z tego typu infekcją
Kup sobie renopuren zatoki.ja robię tak że wlewam wrzątek do szklanki,nadstawiam nos nad kubkiem i wsypuję saszetkę.i wdycham to.jest tak mentolowe że aż oczy łzawią ale mi momentalnie wszystko odtyka.w sumie nawet nie zawsze to potem wypijam,sama inhalacja tym mi pomaga 😂 i Nurofen zatoki to złoto.często mam problemy z zatokami więc już chyba wszystko wypróbowałam 😅
 
reklama
zdecydowanie dla pracy nie warto niczego poświęcać ❤️ ale ponarzekać sobie trzeba! na pewno znajdziesz rozwiązanie.



dołączę do kółeczka smuteczków, ale z banałem. chyba mam zapalenie zatok. boli jak fiks, od dziecka tak nie bolało. 8/9dpo jestem, wzięłam ibuprom, bo nic innego nie mam. muszę iść kupić paracetamol, ale nie wiem czy się to antb nie skończy. macie jakieś domowe sposoby na zatoki? nie mam dużego doświadczenia z tego typu infekcją
Kup coś z pseudoefedryną, ostatnio brałam Infex Zatoki na zmianę z Tabcinem
 
Do góry