reklama
cherry_blossom
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2025
- Postów
- 84
Dzień dobry! Witam się szklanką wody i euthyroxem!
Miejmy nadzieję, że ta środa będzie bardziej pozytywniejsza niż poprzednie dni

Miejmy nadzieję, że ta środa będzie bardziej pozytywniejsza niż poprzednie dni

Kinga0402
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2022
- Postów
- 190
To lepsze niż kawaDzień dobry! Witam się szklanką wody i euthyroxem!
Miejmy nadzieję, że ta środa będzie bardziej pozytywniejsza niż poprzednie dni![]()

Kaalaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2025
- Postów
- 1 491
Ale to jest bardzo odpowiedzialne podejscie… mysle, ze nikt z nas by sie nie chcial starac, jesli by mial swiadomosc, ze nie bedzie w stanie utrzymac siebie i dziecka, kazda z nas jest na innym etapie, ale wszystkie zgodnie wiemy, ze podolamy jesli sie uda i dlatego tu jestesmyI uprzedzajac- tak, jest mi tak łatwiej powiedzieć, bo nie przeszłam tyle co część z Was w tej dziedzinie. Nie staramy sie az tak długo. Mimo wszystko uważam, ze juz od wielu lat tego bardzo chcialam. Jestem jednak zdania ze co jak co, w tym temacie lepiej dac dziecku jakiekolwiek możliwości rozwoju, niz zrobic i oczekiwać ze jakoś to bedzie. Nie bylo wczesniej warunków absolutnie. Nie wyobrażam sobie ze moglaby byc sytuacja ze nie mam na jakiekolwiek produkty dla dziecka. I sama na własne ryzyko przeciągnęłam temat do momentu ustabilizowania pozycji życiowej i pieniężnej u nas. Stwierdziłam ze jak ma byc dziecko to tylko wtedy kiedy bede na to gotowa finansowo. Część z Was powie ze nie wiem co będzie za x lat. Nie wiem, ale wiem ze świadomie nie wyrządzę dziecku krzywdy. Jak juz to z warunków losowych bede musiała stanąć na rzęsach. To tyle. Sie wygadalam. Przepraszam jesli kogoś urazilam.![]()
cherry_blossom
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2025
- Postów
- 84
A który to już cykl starań?Ale to jest bardzo odpowiedzialne podejscie… mysle, ze nikt z nas by sie nie chcial starac, jesli by mial swiadomosc, ze nie bedzie w stanie utrzymac siebie i dziecka, kazda z nas jest na innym etapie, ale wszystkie zgodnie wiemy, ze podolamy jesli sie uda i dlatego tu jestesmyja tez teraz nie staram sie bardzo dlugo, mam ogromne nadzieje, ze nie bede musiala tyle czasu i ze wszystko pojdzie dobrze, chociaz to kolejna rzecz, ktora nas wszystkie laczy- chcemy, zeby sie udalo i bylo dobrze!
![]()

kin28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 172
Hej, nie mam nawet kiedy napisać ale podczytuje. Powiem wam że mój mąż też niby mówi- jak się uda to się uda, a jak nie to nie, bo mamy dziecko. Ale mimo wszystko go to trochę boli, za każdym negatywnym testem widzę że przeżywa po swojemu, bierze te wszystkie suplememty co mu podsuwam. Może w końcu się uda
Mi się powoli kończy okres i wracam do żywych 


reklama
matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 9 755
nie ma słów. ściskam Cię mocnoJa w pierwszą ciążę zaszłam po 22 cyklach starań - biochem. 4 dni po stracie umarła moja mama- było to w 21r. Po 7 mc zaszłam w ciążę - mam z niej córkę z maja 22r.
Gdy zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla niej to po 5 mc zaszłam w ciążę - biochem. 2 mc później znowu dwie kreski - pozamaciczna.
Wtedy półtora roku nic i znowu pozamaciczna teraz w cyklu z końcówki czerwca - w sierpniu straciłam jajowód. Życie nie rozpieszcza ale wierzę,że prędzej czy później - będziemy miały te Nasze małe szczęścia![]()

mój był od początku zaangażowany, czytał, uczestniczył w wizytach w klinice, pytał, wspierał, przeżywał każdą stratę razem ze mną, choć inaczej. mowa o pierwszych staraniach, teraz dopiero startujemy i obydwoje na razie mamy luźne podejście, choć trochę z duszą na ramieniu żeby nie przytrafiły się już biochemy, a co gorsza ciąża pozamaciczna.A powiedzcie jak do tych trudnych tematów podchodzą Wasi faceci? Mój jełop mam wrażenie nic kompletnie nie kuma, spływa po nim to jak po kaczcewzrusza ramionami i idzie dalej mając jeszcze do mnie pretensje pod tytułem "a co Ty taka zawieszona jesteś" "nie musisz być nie miła, nie przesadzaj". Aż mam ochotę poprosić chatgpt żeby mu wytłumaczył jak krowie na rowie co dzieję się w organizmie kobiety po takim rolercoasterze jakim jest ciąża i poronienie... Wtf
![]()
pogadaj z nim może? to wsparcie jest zarąbiście ważne

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 125 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 162 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 169 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 178 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 266 tys
Podziel się: