reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

reklama
Heja heja :)
U mnie niestety pusto - dzisiaj 10’dzien po owulacji. Czekam wiec na okres i kolejne starania 😁
Humor jeszcze dobry, bo to pierwszy miesiąc starań 😁
Miłego dnia znad kawy, praca w domu dziś 👩🏽‍💻
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 54
hej wszystkim, witam się trochę zmiętolona i przeziębiona. jutro 10/11 dpo więc muszę dziś zdobyć jakiś test co by sprawa na ten miesiąc była jasna :) kawa wypita, idę robić maślane ciasteczka :) dobrego dnia Wam i czekam na jakieś dwie krechy dziś.
Coffee Cafe GIF
Ok, chyba też poszukam dziś przepisu na maślane ciasteczka mniam! I szukaj testu szukaj na jutro 😁
 
Cześć Dziewczyny ❤

Jeśli któraś pije teraz kawusię to dosiadam się z moją ☕



Piękne 🥰
Trzymam kciuki za owocne testowanie ale pamietaj, że taki wynik progesteronu na tym etapie nie jest wyznacznikiem ciąży a świadczy jedynie o tym, że była owulacja 😊
To tak piszę bo sama mając prożka w poprzednim cyklu ponad 37 będąc 7 dpo już byłam mentalnie w ciąży 🤣



Mój też ma takie podejście. I ja wiem, że mamy to szczęście mając chociaż to jedno no ale nie zmienia to mojego rozczarowania gdy nie udaje się z kolejną ciążą już tyle czasu 😟



To chyba Twój okres przyszedł do mnie za wcześnie bo u mnie jakieś plamienie a okres planowo za 4/5 dni 🥲
Mój się spóźnia 15 dni po zastrzyku.
Powinnien byc juz
 
Heja heja :)
U mnie niestety pusto - dzisiaj 10’dzien po owulacji. Czekam wiec na okres i kolejne starania 😁
Humor jeszcze dobry, bo to pierwszy miesiąc starań 😁
Miłego dnia znad kawy, praca w domu dziś 👩🏽‍💻
Do @ bym testowala dalej, 10 dnia moze nic jeszcze nie byc, a potem sie pojawi :) zalezy kiedy bylo zagniezdzenie, moze dopiero dzisiaj bedzie i testy zaczna wychodzic za 2 dni, testujemy testujemy :D
 
A powiedzcie jak do tych trudnych tematów podchodzą Wasi faceci? Mój jełop mam wrażenie nic kompletnie nie kuma, spływa po nim to jak po kaczce 🦆 wzrusza ramionami i idzie dalej mając jeszcze do mnie pretensje pod tytułem "a co Ty taka zawieszona jesteś" "nie musisz być nie miła, nie przesadzaj". Aż mam ochotę poprosić chatgpt żeby mu wytłumaczył jak krowie na rowie co dzieję się w organizmie kobiety po takim rolercoasterze jakim jest ciąża i poronienie... Wtf 🤐
Mój zwykle miał wywalone jajca,gdy gdzieś coś się stało -zmartwił się ale jakoś nie mocno.
Jeżeli to się tyczyło ciąż a już wg ektopowych- przeżywał razem ze mną. Chodził struty, płakał... Nigdy nie zapomnę jego miny ,gdy położna kazała mi (przy pierwszej cp) dać jemu moją biżu- gdy dałam mu pierścionek zaręczynowy i obrączkę... Był blady,głowa opuszczona...jak skazaniec...
Później,gdy emocje trochę opadły to opowiadał mi,że siedział w samochodzie pod szpitalem i tak płakał i się trzask ,że się uspokoić nie mógł.
Przy drugim razie podobnie - widziałam łzy na jego twarzy,gdy mnie zawoził do szpitala...
Niby jest taki chamski twardziel ale ,gdy coś się dzieje to jak to sam mówi - jest miękka faja.

Niektórzy mężczyźni wypierają złe wieści,złe rzeczy... Ale one się w nich gromadzą i kotłują i nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie,gdy będzie eskalacja. Byli uczeni,że prawdziwy mężczyzna nie płacze - i tego toksycznego podejścia nie jest łatwo im obejść 🤷🏼‍♀️
Twoj może nie chce dodawać Ci swoich smutków i właśnie tak stara się z nimi radzić, próbuje rozładować sytuację tak jak potrafi. Myślę,że On nie chce dla Ciebie źle tylko sam nie wie co zrobić
 
@Lady Strejser straszne co przeżyłaś, aż mam ciary. Jesteś bardzo silna, że sobie z tym jakoś poradziłaś i dzisiaj tak właśnie myślisz 🍀 🫂
Powiem Ci ,że chyba śmierć mamy na to wpłynęła,że się tak dźwigam "szybko" na wiechrzu a w środku jest mi ciężko ale życie płynie dalej.
Zamiast sukni ślubnej wybierałam mamie garsonkę do trumny... To ja i mój mąż (wtedy narzeczony) widzieliśmy ją ostatni żywą,gdy zabraliśmy ją do szpitala... To ja odebrałam telefon,że mama napewno nie przeżyje nocy i sama nie wiem jak to ogarnęłam ,że zamiast się rozkleić to zapytałam czy chociaż tata się z nią może pożegnać (był covid, żałuję że wzięłam tatę ale to nie o tym).
Takie przeżycia zmieniają człowieka. Nie chce nikomu niczego ujmować bo wiem , że są większe tragedię wśród nas 🫂
Kiedyś słyszałam "zabawną" anegdotkę - Życie to nie bajka- nie podrapie Cię po jajkach "
 
Kurczę naprawdę dużo przeszłaś aż mi się przykro zrobiło jak przeczytałam Twój wpis 😥 człowiek narzeka na swoje starania i na to ile czasu to trwa a są osoby które bardzo wiele przeszły i dają radę,podniosły się po takich rzeczach,podziwiam cię bardzo,jesteś bardzo dzielna!🫂
Każdy musi swoje udźwignąć - jeżeli jesteś w takim miejscu,w jakim jesteś i masz gorsze chwile - nie wstydź się ich! Masz prawo mieć załamke 🫂
Oczekiwanie to największa menda wśród Staraczek
 
reklama
Do góry