reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Dziewczyny, co do TSH to nawet jeśli macie 3 czy 4 to nie utrudnia to zajścia w ciążę. Razem z TSH bada się Ft3 i Ft4, jeśli w nich są jakieś problemy to wtedy należy obniżać TSH.
W ostatnią ciążę zaszłam z TSH 5, dopiero w ciąży brałam leki na zbicie bo poszybowało w górę.
właśnie ja wiem, że tsh sie bada zawsze z ft ale nie znam zależności i o czym one świadczą. Jak np że stosunek fsh do lh powinien być bliski 1, a nie tylko w widełkach. Wyjaśniłąbyś mi jak to działa z tymi ft?
 
reklama
właśnie ja wiem, że tsh sie bada zawsze z ft ale nie znam zależności i o czym one świadczą. Jak np że stosunek fsh do lh powinien być bliski 1, a nie tylko w widełkach. Wyjaśniłąbyś mi jak to działa z tymi ft?
Ft3 i Ft4 powinno być mniej więcej w połowie zakresu referencyjnego.
Ponadto jeśli Twoje Ft3 i Ft4 jest obniżone a TSH podwyższone wskazuje to na niedoczynność tarczycy taką prawdziwą wymagającą leczenia a nie tylko zdiagnozowaną na podstawie samego TSH. Analogicznie sytuacja odwrotna to nadczynność.
 
Jak byłam w ciąży i byłam na grupie na Fejsie w stylu "rodzę kiedyś tam" to uwierzcie, że pojawiały się tam posty w stylu: "byłam na badaniu i jestem załamana. Będę miała dziewczynkę a bardzo chciałam chłopca. Nie mogę przestać płakać i przestawić się, nie wyobrażam sobie wychowania dziewczynki"...
Wśród moich znajomych też słyszałam taką historię... mama koniecznie chciała jako drugie dziecko dziewczynkę, a tu wyszło, że chłopiec... Nos na kwintę, żadnych radości z ciąży, żadnych zdjęć na FB, no foch na los... I teraz jeszcze temu chłopcu fundują super dyscyplinę, niby żeby uniknąć błędów popełnionych przy pierworodnym - jemu wolno wszystko, a młodszy ma zimny wychów niemal... :-(
 
Wśród moich znajomych też słyszałam taką historię... mama koniecznie chciała jako drugie dziecko dziewczynkę, a tu wyszło, że chłopiec... Nos na kwintę, żadnych radości z ciąży, żadnych zdjęć na FB, no foch na los... I teraz jeszcze temu chłopcu fundują super dyscyplinę, niby żeby uniknąć błędów popełnionych przy pierworodnym - jemu wolno wszystko, a młodszy ma zimny wychów niemal... :-(
ale dramat!! myślałam, ze minęła moda na spełnianie swoich marzeń dziećmi...
 
Dziewczyny, co do TSH to nawet jeśli macie 3 czy 4 to nie utrudnia to zajścia w ciążę. Razem z TSH bada się Ft3 i Ft4, jeśli w nich są jakieś problemy to wtedy należy obniżać TSH.
W ostatnią ciążę zaszłam z TSH 5, dopiero w ciąży brałam leki na zbicie bo poszybowało w górę.
Tak też mówi mój endokrynolog. Poprzedni przy wyniku 2,5 i całym pakiecie pozostałych badań oznajmił mi, że nie jestem pacjentką endokrynologiczną i jeśli mam problem z zajściem w ciążę, muszę się zwrócić do poradni leczenia niepłodności.
Teraz badam się co pół roku i zawsze jest to cały pakiet tarczycowy. Biorę dawkę 25, ale tylko dlatego, że przekonałam do tego lekarza - w ramach starań; ale generalnie i tak nie wypisałby leków sam z siebie przy wyniku TSH 2,5. Jest umowa, że teraz kontroluję wyniki (po roku brania leku miałam np. 2,8 w jednym badaniu, a teraz ostatnio ok. 1,5-8), mam zrobić badania przed transferem i zaraz po, a jeśli będzie ciąża, to wtedy dawka się zwiększy.
 
Dziewczyny jakbym was nie poczytała to bym myślała, że okej. 2 ginekologów to widziało, rodzinny i wiedział, że planujemy ciąże i mówili, że okej 😪
U mnie też wielu lekarzy widziało nawet wynik 4 w pewnym momencie, i dla wielu póki mieści się w normie, nie ma nic do leczenia. Czasem się muszę pół godziny tłumaczyć, bo lekarze nie rozumieją, że jak to, nie choruję na niedoczynność tarczycy, a biorę lewotyroksynę?! Świat na głowie stoi ;-)
Dodam jedynie, że TSH obniżyłam, ale w ciąży nadal nie jestem, więc sądzę, że nie była to przyczyna niepowodzeń ;-)
 
reklama
Wśród moich znajomych też słyszałam taką historię... mama koniecznie chciała jako drugie dziecko dziewczynkę, a tu wyszło, że chłopiec... Nos na kwintę, żadnych radości z ciąży, żadnych zdjęć na FB, no foch na los... I teraz jeszcze temu chłopcu fundują super dyscyplinę, niby żeby uniknąć błędów popełnionych przy pierworodnym - jemu wolno wszystko, a młodszy ma zimny wychów niemal... :-(
Tragedia 😪, nie umiem tego pojąć. Dziecko to dziecko. Ja też bardzo bym się cieszyła z chłopca, ale szczerze najważniejsze dla mnie zdrowe swoje dziecko 🥰. Ja to chce żeby się raz udało, bo w planach mam mieć tylko jedno, nie wykluczam, że w przyszłości się nie zmieni mi, ale na razie jestem świadoma plusów i minusów jednego i tak się decyduje, a co przyszłość przyniesie to nie wiadomo. Na razie to trzeba móc je najapierw mieć 😂. Mimo wszystko po waszych opinia modlę się, że może tak źle nie ma i okres przyjdzie przed urlopem, cykl się przesunie i owulacja będzie na wakacjach 😂😂, dużo tego, ale co sobie żałować 😂😂🙈
 
Do góry