🌈☀️⛱️💜W sierpniu z urlopów powoli wracamy i na dwie kreski na testach czekamy! 💜⛱️☀️🌈

[poziomkowa00]

Już nie wiem co gorsze, owulacja tak późno czy tak wcześnie jak u mnie
Kciuki za wyniki
Ja w poniedziałek sunę zbadać tsh bo we wtorek mam wizytę u endo i lubi mieć wynik na świeżo

Oo ja w poniedziałek mam endo i w sobotę będę robić badania na wizytę

 

[daariaa9]

Ja piłam kilka razy

Na ciepło czy zimno?
Ja piję na zimno bo też tak spróbowałam pierwszy raz i zamówiliśmy z mężem do domu zestaw, poczytaliśmy i poszukaliśmy dobrej jakości żeby nie smakowała mułem. I póki co pije tylko na zimno na wodzie kokosowej i uwielbiam.
Na ciepło muszę się przekonać

 

[Gryfin]

Nie chciałaś już sobie zacząć żeby mieć porównanie w kreskach?

Mam tylko dwa testy, czekam na paczkę jeszcze z kolejnymi, więc zacznę od jutra...

 

[Hermeneg]

Na ciepło czy zimno?
Ja piję na zimno bo też tak spróbowałam pierwszy raz i zamówiliśmy z mężem do domu zestaw, poczytaliśmy i poszukaliśmy dobrej jakości żeby nie smakowała mułem. I póki co pije tylko na zimno na wodzie kokosowej i uwielbiam.
Na ciepło muszę się przekonać

Na zimno, na ciepło nie próbowałam jeszcze

 

[Hermeneg]

Dobra?

Całkiem spoko raz na jakiś czas

 

[dzika_wiśnia1995]

oo zawsze masz koło 20dc owulacje?

Chyba tak zeszły miesiąc nie mierzyłam nic owulakami a wcześniej tak wychodziło, około 19/20/21dc a cykle mam rozbieżne między 32/36 dni

 

[niecierpliwamatka]

spokojnie sobie poczekam na okres całe szczęście, że ten cykl będzie "normalny", a nie 38-dniowy. tyle dobrego

2 owulacje? Jak to wyłapałaś?

Paskami. Po pierwszym skoki po tyg. Coś mnie tknęło a tam znowu skok. I jak zwykle mam ładnie cykl 26 tak ten byl 12dni od drugiego skoku. Oba paski na skoku były tak mocne, że oba mam schowane. Dawno nie miałam tak mocnych skoków. Kreska była aż czarna. Moje jako zrobiło mnie w jajo.

 

[Peppcia]

Nie będę tu wywoływać nikogo z Nas bo stracone cykle dotyczą śmiem twierdzić każdej z Nas

Nie myślcie Dziewczyny że coś straciłyście, że kolejna szansa właśnie minęła bezpowrotnie i oczywiście nie ma co zaklinać rzeczywistości realnie patrząc no tak jest ALE właśnie to jak nasza głowa do tego podchodzi jest KLUCZOWE!
Już za chwilę kolejna okazja, kolejna szansa na dwie kreski. To jest takie proste a zarazem tak trudne wyzbyć się goryczy porażki czymkolwiek ona będzie a mieć w głowie to co przecież czeka każdą z Nas (jestem tego pewna!)

Choć staramy się o dziecko od października to ta droga u nas jest wyboista i kręta. Na początku praca Partnera za granicą. Niby seksy były ale nie trafialiśmy w owu bo akurat tak wypadał jego powrót do domu. Kiedy już myślałam że w końcu będzie szansa przynajmniej na seks o właściwiej porze to dostałam wiadomość że w ogóle nie przyjedzie bo praca. Nie widzieliśmy się 2 miesiące. Tak było na początku naszych starań.
Od kilku miesięcy już jest w domu ale albo nie wychodzi albo nie dochodzi (tak mamy z tym problem), u nas nie ma szans na seksy 2-3 dni pod rząd. To co mam to wydawałoby się nie dużo ale MAM i tego się trzymam! I z tą myślą pokonuje niepowodzenia, zakręty ale i czas który w naszym przypadku depcze po piętach.

Z morza wylanych łez wyszłam na ląd, determinacja jaką mam w sobie trzyma mnie przy brzegu, a ja tylko patrzę PRZED siebie bo wiem że na horynocie jest TO o czym marzę

To moja taka refleksja na dzisiaj

Dla Każdej z nas zaświeci

 

[Peppcia]

Paskami. Po pierwszym skoki po tyg. Coś mnie tknęło a tam znowu skok. I jak zwykle mam ładnie cykl 26 tak ten byl 12dni od drugiego skoku. Oba paski na skoku były tak mocne, że oba mam schowane. Dawno nie miałam tak mocnych skoków. Kreska była aż czarna. Moje jako zrobiło mnie w jajo.

Kiedyś ktoś na forum napisał że testy robi się tylko do pierwszego pozytywnego dlatego że potem dziwne rzeczy właśnie wychodzą na nich.
Choć chyba i ulotka też tak głosi, do pierwszego pozytywnego
Swoją drogą ciekawe skąd właśnie takie wariacje na testach.

 

[cherry_blossom]

Dziewczyny, robiłam rano badanie progesteronu i dorzuciłam sobie TSH.
Dostałam właśnie wyniki, nie wiem czy z tym progesteronem jest ok jak na 22 dc (na 28/29 dniowe cykle), ale to TSH mnie zaskoczyło... w kwietniu miałam to na poziomie 1.8, a teraz 3.69
Nie wiem co teraz robić