reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

waga i wzgrost naszych kruszynek

reklama
byłyśmy dziś w przychodni :-) jutro Hania kończy 11tyg... waga = 4600gram, wzrost = 58cm :-)

ale powoli będzie trzeba kupować rozmiar 68 bo 62 powoli zaczynają być "na styk":szok:
 
Dziewczyny na jaki rozmiar ubranek zakładacie maluchom. My wyrastamy już z 68 cm tylko nietóre rzeczy są dobre :sorry: niedługo już na 74 tylko bedą troszkę za duże:-p


ojej.. my to dopiero przymierzamy się do kupna 68... odwlekam to moze pod choinkę Nuśka dostanie...

ale muszę dodać że większość mamy z H&M a oni mają takie rozmiary na wyrost :-) że jak pisze 2-4msc to na Hanuśce wisi wszystko nadal... ale wiem że zawyżają numeracje bo u kuzyna córci tez tak było... niektóre ciuszki nosi jeszcze 80 a ma 20msc :-)
 
Ostatnia edycja:
Wczoraj byliśmy w przychodni i Lailunia pięknie znowu nabrała tłuszczyku:-):-):-)
6,5 tyg waży 5480g:-D i 60cm-od urodzenia już ponad 2 kg.na plusie:-)Ubranka już od pewnego czasu podmieniamy na większe 62 to minimum ,zależy jaka rozmiarówka.Ale wybór mam spory po 2 starszych:tak:
 
reklama
Duuuuze te wasze Bobasy
Amelka byla wazona w 7 tygodniu i miala 4,380 przy wadze urodzeniowej 3,100, ale jak wychodzilysmy ze szpitala to spadla do 2,900 i potem jeszcze 100 g bo przez te moje plaskie brodawki bidulka nie umiala ssac :/
Najadlam sie troche strachu czy bedzie ladnie przybierac i powiem wam ze do tej pory mam schiza czy mala sie najada, a przez pierwszy miesiac przystawialam ja do cyca za kazdym razem jak zaplakala, nie zwracajac uwagi na rodzaj placzu. Efektem tego byly straszne bole brzucha co interpretowalam jako kolki :cool: az wpadla mi w rece ksiazka "Jezyk niemowlat" i ...otworzyly mi sie oczy :-) ....a kolki minely bezpowrotnie... :-D

 
Do góry