reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża z podejrzeniem triploidii

reklama
Jutro idę ma echo serca do prof. Dangel a pojutrze na amnio. Ze stresu chodzę po ścianach. Co ja temu biednemu dziecku serwuję... ile by nie miało czasu na tej ziemi, to powinno mieć spokój i miłość, a zna tylko moje nerwy, płacz i strach :(
 
Z tego wszystkiego jakichś dziwnych lekkich bóli podbrzusza dostałam.
To może okrutne, co napiszę, ale chciałabym, żeby się okazało, że malutka już sama odeszła i że nie będę musiała dowiadywać się o tych wszystkich wadach, patrząc, jak fika sobie na usg.
Dzieciom nic jeszcze nie powiedziałam. Jak będę już znać wyniki z amnio, to wtedy im powiem. A wolałabym nie musieć tego tłumaczyć takim szkrabom. Najmłodsza tego nie będzie pamiętać ( 2 lata), ale reszta już tak (4, 6 i 11 lat). Oni już teraz wyczuwają nerwówkę w domu i mój podniesiony głos o byle pierdołę. Ta sytuacja nie dotyczy tylko mnie i dziecka pod sercem, ale całej rodziny, bo to system naczyń powiązanych. Ale mi dzisiaj źle :(
 
Igutek, daj znać, jak tam Twoje maleństwo. U mnie serduszko samo stanęło i dzięki Bogu nie musiałam podejmować tak ciężkich decyzji o terminacji. Jeśli Twoja dziecinka jest poważnie chora, to nic okrutnego nie piszesz, naprawdę Cię rozumiem, sama też tak myślałam. Żegnałam się z nią mówiąc, że nie jestem zła, kocham ją i może odejść w spokoju, kiedyś się spotkamy.
 
Patrycja, ja terminacji nie zrobię, czy tak czy siak, ale sytuacja najprawdopodobniej tak się rozwiąże, jak u Ciebie.
Serduszko jest baaardzo nieprawidłowe, bardzo słabo się kurczy, ma ubytek w dolnej i górnej przegrodzie, wspólną komorę i zajmuje większość klatki piersiowej, która jest malutka.
W ogóle główka jest duża a tułów malutki. Wg OM to 18tc, a malutka ma rozmiarowo 14,5tc, więc hipotrofia też się powiększa - na USG genetycznym był tydzień opóźnienia.
Jutro amnio, ale dla mnie to tylko potwierdzenie diagnozy i wybór pewnie między triploidią a ZE
Dla mnie dzisiejszy dzień był o tyle ważny, że podjęłam decyzję o odstawieniu progesteronu, bo to też może sztucznie podtrzymywać ciążę.
 
O dzisiaj jestem już spokojniejsza. Nie ma już szansy, więc przestałam się łudzić. Jest mi z tym lżej.
Ale na pewno pomogła też rozmowa z prof. Dangel. To nie tylko świetny diagnosta, ale też człowiek z naturalną charyzmą. Lubię rozmawiać z takimi ludźmi.
 
Mnie badała doktor Agnieszka Grzyb, na kolejną wizytę nie jechałam, bo nie było już sensu (jestem z innego województwa). Mam identyczne zdanie o terminacji, też bym nie mogła jej podjąć. Na szczęście też nie musiałam tego robić razem z mężem.

Masz niemal identyczne objawy jak u mnie :( Amnio dało triplodię, bo te objawy nie pasowały w ogóle do ZE.
 
reklama
Ja juz jestem po amniopunkcji. Byłam u dr Roszkowskiego. Muszę jeszcze zawieźć próbki z płynem do instytutu neurologii.
Robili mi jakąś wersję badania qf-pcr na nfz. Wynik do tygodnia czasu.
Jeśli chodzi o malutką, to klasyczny przykład triploidii matczynej. Doszło jeszcze wodonercze, z. Dandy-Walkera.
Mała się praktycznie nie rusza. Odpowiada 13tc, jest bardzo ciężko uposledzona. Kwestia czasu.
Mam teraz co tydzień przychodzić do Roszkowskiego na kontrolne usg.
Naczytalam się o nim masakrycznych opinii w necie, ale na mnie zrobił bardzo sensowne wrażenie
 
Do góry