reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

^^^^^Wakacje, wyjazdy z maluszkiem:)^^^^^

reklama
HP- to sa dwa posilki;-), ale z doswiadczenia wiem , ze wystarczaja, szczegolnie jak sie pozno na sniadanie schodzi o 10:-)
20 wrzesnia - moze dolaczycie??;-);-)
 
Elbra teraz nad polskie morze wychodzi drozej niz za granice;-) Wycieczki w Polsce tanieja:tak:
Anulka lecimy tylko na tydzien, bo boje sie jak to bedzie z tymi maluchami:dry:Hotel 4 gwiazdki, HP , na nas piecioro 1400€

hm...jak jeździliśmy na wakacje...to na nas dwóch wraz ze spaniem i jedzonko na mieście to wychodziło nas do 1000 zł góra.
nie no narazie pomarzyć można o Majorkach....:-):-):-)
Zresztą my z małżem typowo jesteśmy z tych że woleliby coś innego niż wycieczkę np. coś do domciu albo inne rzeczy.
Tak mają domatorzy:sorry2::sorry2::sorry2::cool2:
 
Elbra moj maz tez by chetniej cos trwalego kupil za ta kase, ale ja jestem z tych co w miejscu nie moga usiedziec ;-) Gdybym nie miala dzieci to napewno bym smigala na troche inne wyprawy a nie takie z dupskiem na plazy;-) A co zobacze to moje, ciekawa swiata jestem, choc wycieczki typu Majorka nie sa bardzo rozwijajace:-p
 
Oj... moj mezus tez woli cos co posluzy dluzej... a ja zawsze mowie, ze wszystko sie wyslyzy, zniszczy, zje... a wspomnienia z wakacji... bezcenne:-D:-D:-D

no i moj mezus nie przepada za lataniem... choc latamy w sumie co roku... i co urlop to przezywa lot... w ubiegle wakacje mial oddech, bo ciaza i lot samolotem lekarka mi odradzila:no: i pojechalismy autem do Chorwacji... masakra:no::wściekła/y:
 
reklama
No i my juz po:-) W sumie dla ni to nie pierwszyzna, bo była z nami n trzech wyjazdach kilkudniowych, ale teraz byliśmy 10 dni. Zero problemów, marudzenia pomimo, że kładliśmy ja spać dośc późno, to jakoś przywykła:-) Na plaży zero stresu, bo zmienialiśmy się z małżem i raz on siedział pod parasolem raz ja. Dużo spacerowaliśmy:-) Już się nie mogę tej Grecji doczekać:-)
 
Do góry