reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wakacje z bliźniętami

Może powinnam się wreszcie zebrać i napisać kilka słów o naszych małych wakacjach.

Na wstępie napiszę tylko że nie ma się co bać podróży z dziećmi, bo one znoszą to lepiej niż my dorośli ;)

Nasza podróż zaczęła się na lotnisku - tej części bałam się najbardziej. Ludzie w kolejce do odprawy nieuprzejmi i okazało się że rodzice z dziećmi nie mają żadnych forów. Pomimo tego że obsługa prosiła aby rodzice z dziećmi odprawiali się pierwsi to emeryci wiedzą lepiej kto ma pierwszeństwo:wściekła/y: Taka to już nasz polska mentalność. Chyba mamy złe wspomnienia z czasów kiedy trzeba było stać w kolejkach po wszystko...W każdym razie, nadaliśmy wreszcie bagaż i ruszyliśmy do odprawy celnej.
Miałam w torbie jedzenie dla dzieci, jakieś picie, ciastka, chrupki i trochę się obawiałam czy da się to wnieść. Na szczęście do niczego się nie przyczepili. Celnik jak zobaczył nasze dziewczynki to zakochał się od pierwszego wejrzenia:-D Maja posyłała mu uśmieszki a on zachwycał się naszymi córkami. Potem gdy szukałam miejsca gdzie mogę przygrzać jedzonko dla dziewczyn ten sam celnik zaproponował że weźmie jedzenie i przygrzeje nam u siebie w mikrofalówce. Było nam bardzo miło i skorzystaliśmy z pomocy. Byliśmy mile zaskoczeni że wykazał się taką chęcią pomocy.

Z negatywów to strasznie zdenerwował nas moment jak trzeba było dojść do autobusu, któy dowozi do samolotu. Okazało się że droga do niego wiedzie przez kilkadziesiąt stromych schodów. Jak to zobaczyłam to zachciało mi się płakać! Na szczęście znalazła się jedna miła pani która wzięła Lenę, ja wzięłam Maję a mąż wózek. Namęczył się biedny bo ludzie tłumnie ruszyli po schodach a on taszczył joggerka przeciskając się między nimi.

Sama podróż, start i lądowanie - super! Dziewczyny zajęły się roletką od okna i nawet nie zauważyły że startujemy. Fakt, mniejsze dzieci obecne na pokładzie płakały, ale te większe zniosły podróż bardzo dobrze.

Grecy bardzo lubią dzieci i na każdym kroku spotykały nas same miłe chwile, słowa i gesty. W hotelu pozwolono nam wybrać sobie taki pokój który będzie dla nas najwygodniejszy. Dostaliśmy w rezultacie taki że były to dwa pokoje połączone drzwiami. Dziewczynki miały nawet swoją łazienkę!
Podobało nam się bardzo, mieliśmy śliczną pogodę - nie było upalnie ale wystarczająco żeby mamusia złapała trochę opalenizny. Długo mogłabym pisać co widzieliśmy i gdzie byliśmy - ale spokojnie mogę polecić Zakynthos na wakacje z rocznym dzieckiem(mi)
 
reklama
Dziewczyny a jak mozna - o ile mozna:) dostac sie na to zamkniete forum?

a my poki co nie tak egzotycznie ale pozdrawiamy znad polskiego morza rownie gorąco:-)
Pogorzelica-2011-082.jpg
Pogorzelica-2011-190.jpg
Pituty.jpg
Pogorzelica-2011-215.jpg
Pogorzelica-2011-206.jpg

pencil.png
 
malygosiak, onna założyła grupę zamkniętą więc najlepiej napisz do niej priva to cię zaprosi i już będziesz. No zobacz takie niedopatrzenie z naszej strony, że cię z nami nie ma.
 
malygosiak już została zaproszona:)
Yen, no dobra MAŁE wakacje już zaliczyłas, to teraz powiedz co szykujecie na te duże???? Kubę jakąś ;)????

a tak przy okazji - jakie macie plany na wakacje??? My sie ciągle przymierzamy co i kiedy, na pewno sporo czasu spędzimy u teściow na wsi, myśłeliśy p wyjeździe nad morze, ale w wakacje będzie już chyba trudno o miejsca, za to we wrześniu mąż ma delegację do Międzyzdrojow, więc sie zastanawiamy nad wspólnym wypadem na jakiś tydzień-dwa.
Znacie jakies fajne noclegi w Międzyzzdrojach?
 
no Kuba to jest trochę poza zasięgiem naszych marzeń:-D ale Hiszpania jest już bliżej:-)

Ja nigdy nie byłam w Międzyzdrojach, zwykle jeżdżę na to wybrzeże bliżej nas więc nie pomogę.
 
ONNA moje dzieci jadą 17.06 na 2 tyg z dziadkami do lasu nad jeziorko, póxniej my je bierzemy na 2 tyg nad morze. I mam zamiar spotkać się z naszą Paulą z Krakowa - będziemy tydzień na zakładkę:)
A we wrześniu lub październiku polecimy sobie Gdzieś:) Ale nie wiem Gdzie:)
 
a ja wam wszystkim zazdroszczę... 14 miesięcy siedzę w domu z dziećmi, marzę o jakimś wyjeździe.. ostatnio udało się nam wyrwać z domu oczywiście z dziećmi i teściowie do pomocy. W planach były Bolestraszyce (około 80 km od naszego domu) ale wiedziałam, że nie wytrzymają tyle w fotelikach. No i Z TRUDEM udało się dojechać do Dubiecka (40 km od Rzeszowa) z dwoma czy trzema postojami po drodze....
sam pobyt ok tylko dojechać z dziećmi strasznie trudno. I czytając wasze posty nie wyobrażam sobie zabrać gdzieś dalej dzieci, a nad morze mogę jedynie pomarzyć... to chyba jak już będą mieć 2 latka na przyszłe wakacje... i to też będziemy widzieć jak będą znosić jazdę w fotelikach.
Jeździć lubią tylko Madzia jest strasznie niecierpliwa i nie lubi być za długo przywiązana w foteliku, nudzi się, wierci, płacze, wyrywa żeby ją puścić :/ Czy tylko moje dzieci tak mają ??? :|
 
reklama
Do góry