Hej, hej Laseczki :-)
Ja już od jakiś 2 godzin jestem na nogach.
Wstawiłam pranie - zabrałam się za szykowanie rzeczy Małej i piorę teraz pościele :-)
A potem poużerałam się z komputerem
Wyobraźcie sobie, że na najnowszym windowsie nie chce mi chodzić drukarka
A producent nie umieścił jeszcze do ściągnięcia nowych sterowników
Echhh...
Jeśli chodzi o te materacyki, to na początku Maleństwo powinno spać na kokosie. Dopiero po około 5-6 miesiącach przewraca się na grykę.
Mój materasyk był oznaczony, gdzie jest jaka strona - sprawdź, może u Ciebie też jest, tylko jakoś mniej widocznie. ;-)
Moja Mała też ostatnio coraz częściej daje czadu. Mam wrażenie, że całą dobę nie śpi i mnie kopie. Czasami słabiej, czasami mocniej - ale czuję ją prawie cały czas
No i oczywiście Losek serdeczne gratulacje
Ja już od jakiś 2 godzin jestem na nogach.
Wstawiłam pranie - zabrałam się za szykowanie rzeczy Małej i piorę teraz pościele :-)
A potem poużerałam się z komputerem
Wyobraźcie sobie, że na najnowszym windowsie nie chce mi chodzić drukarka
A producent nie umieścił jeszcze do ściągnięcia nowych sterowników
Echhh...ja slyszalam ze pół roku na kokosie, a potem przewalać na gryke. Też mam taki materacyk i nie jestem pewna czy dobrze wymacałam która strona jest która![]()
Jeśli chodzi o te materacyki, to na początku Maleństwo powinno spać na kokosie. Dopiero po około 5-6 miesiącach przewraca się na grykę.
Mój materasyk był oznaczony, gdzie jest jaka strona - sprawdź, może u Ciebie też jest, tylko jakoś mniej widocznie. ;-)
hej,
czy wasze dzidzie też zwiększyły ostatnio ruchliwość ? mój brzuch to po prostu ciągle w ruchu , już nie tylko jak się kładę czy głównie wieczorem. malutka dokazuje o różnych porach![]()
Moja Mała też ostatnio coraz częściej daje czadu. Mam wrażenie, że całą dobę nie śpi i mnie kopie. Czasami słabiej, czasami mocniej - ale czuję ją prawie cały czas

No i oczywiście Losek serdeczne gratulacje

. Od wczoraj robie pranie, segregacja na kolory no i piore na szybkim programie 35stopni,,,, jak ladnie pachnie tak inaczej tak niemowleco :-) a jaka frajda wieszac takie malutkie i ciutenkie rzeczy 

. Po rpstu wszytko na raz! Na drugi dzien troche to ustalo chociaz nadal mnie mdlilo.Ale jak narazie trzymam sie. W piatekj wizyta, wiec zapytam co i jak. No i modle sie zeby przetrwac do wizyty chociaz 

Jedyna pociecha,to ,że będę miała okazję porozglądać się po oddziale,"zlustrować" personel i potem nie będę się czuła tam zbyt obco,no i porobią mi wszelkie badania,tak,żebym mogła być spokojna ,że nic nie zagraża mojemu synkowi