pandorka
Luty 2010 / Kwiecień 2011
A teraz z innej beczki...mam do Was pytanie dziewczyny:
Czy którejS z Was leci juz z piersi siara?????Bo ja dzis zaobserwowalam ze u mnie sie pojawiła.....wystraczy ze lekko nacisne na brodawke i jest![]()
Nie przypuszczalam ze "pokarm" zacznie sie tak szybko pojawiac....
Tak... ja już od ponad miesiąca tak mam. Czasem leci mi prawie strumykami. Pytałam położną, czy moge już odciągać i mrozić. Powiedziała, że absolutnie nie, ponieważ praca gruczołów mlecznych może wywołać skurcze macicy, a co za tym idzie przedwczesny poród. Od 37-38 tyg. można zacząć odciągać. Dodam tylko jeszcze, cieknące piersi przed porodem lub brak wcale nie wpływają na późniejszą ilość pokarmu po porodzie.

prasuję dzieciowe ciuszki:-) spokojnie mogę się napatrzeć, wymacać...
Tu jest tyle postów, ze pewnie zdążę urodzić, zanim je wszystkie przeczytam
musze przyznac ze nawet sie wyspałam... brzucho mnie troche boli a czeka mnie duuuzzzooo roboty. wczoraj przywieźli mi łóżeczko musze na nie zrobic miejsce i musze zaczac prac ciuszki dla małego. Ostatnio mam coraz cześciej skurcze dlatego w razie czego (ODPUKAC!!!) wole byc przygotowana. Ja juz prawie cała wyprawke do szpitala mam zostało mi kupic podkłady higieniczne i koszule (do porodu juz mam tylko po porodzie musze miec) Malutki Kubuś ma juz tez prawie wszystko brakuje nam tylko fotelika samchodowego i wozka ale tym sie zajmiemy pozniej. Najwazniejsze jest pod reka...
Probowałam nawet spac w staniku z wkladkami laktacyjnymi ale to nie zdało egzaminu bo ja nigdy nie spałam w staniku i było troche nie wygodnie. Teraz az tak bardzo sie nie leje z nich ale czasami zdaza sie mokra bluzka z nocy...
no, a jutro tato zrobi Nam tą szafę wnękową:-)