pandorka
Luty 2010 / Kwiecień 2011
Dzień dobry laseczki ;-)
Karolinko...wiem jak to jest, bo sama codziennie męcze się z bólami typowymi jak na @. U nas do ginka się w ogóle nie chodzi, chyba, że są powikłania jakieś to wtedy jest się do szpitala skierowanko dostaje. Widuje się kilka razy w trakcie całej ciązy swoją położną i chodzi na jakieś badanka. No więc ja dzisiaj zadzwoniłam sobie na infolinię i im powiedziałam, że mnie bunio boli od kilku dni i że mam takie małe skurczyki po lewej stronie i że to podobnie jak na @ tylko mocniej i takie tam. I mi powiedzieli, żebym sie nie martwiła, że tak długo jak mi nic dołem nie leci, jak mnie nie piecze przy siusianiu i nie wymiotuję krwią, nie mam gorączki, dreszczy to sie nie martwic tylko leżeć, masowac brzuszek, pic herbatke i dużo wody itp. I starać sie jeść lekko.
A mnie właśnie dopiero powiedzmy od tygodnia boli. Wcześniej było mi tylko niedobrze, a teraz się momentami zwijam z bólu, ale jak napisałam wyżej ponoć tak ma być...
spróbuj herbatki z miodkiem, ale bez cytrynki... mnie cytrynka też odrzuca, że tak powiem...
Kochanieńka, jeśli możecie sobie na to pozwolić, to proponuje zakup dysku zewnętrznego. Inwestycja nie taka ogromna, ale za to baaardzo przydatna. To taki jakby większy pendrive
Wstawiłam już drugie pranko dzisiaj, potem zakupki jedzeniowe z mężusiem.
No i... Uskuteczniamy leżenie dzisiaj...
Miłego dzionka BaBiszonki
Hej dziewczyny;-) jeszcze śpicie? Ja się dzisiaj fatalnie czuję, wczoraj byłam na basenie, a dzisiaj brzuch mnie boli jakbym miała mieć okres:-( was też bolał jak byłyście w siódmym tyg??? Podobno tak ma być, bo coś tam się dzieje w tym czasie... ale do końca nie wiem...![]()
Karolinko...wiem jak to jest, bo sama codziennie męcze się z bólami typowymi jak na @. U nas do ginka się w ogóle nie chodzi, chyba, że są powikłania jakieś to wtedy jest się do szpitala skierowanko dostaje. Widuje się kilka razy w trakcie całej ciązy swoją położną i chodzi na jakieś badanka. No więc ja dzisiaj zadzwoniłam sobie na infolinię i im powiedziałam, że mnie bunio boli od kilku dni i że mam takie małe skurczyki po lewej stronie i że to podobnie jak na @ tylko mocniej i takie tam. I mi powiedzieli, żebym sie nie martwiła, że tak długo jak mi nic dołem nie leci, jak mnie nie piecze przy siusianiu i nie wymiotuję krwią, nie mam gorączki, dreszczy to sie nie martwic tylko leżeć, masowac brzuszek, pic herbatke i dużo wody itp. I starać sie jeść lekko.
czesc, mnie bolal brzuch mocniej , tak do okolo 10 tyg, teraz boli mniej ale jednak czesto go odczuwam.podobnmo to normalne bo macica sie rozciaga...
A mnie właśnie dopiero powiedzmy od tygodnia boli. Wcześniej było mi tylko niedobrze, a teraz się momentami zwijam z bólu, ale jak napisałam wyżej ponoć tak ma być...
Wlasnie sie przekonalam , ze nie moge pic cherbaty z miodem i cytryna wyladowala w kibelku, w tej ciazy dopiero drugi raz zwymiotowalam.Bede sie wystrzegac cherbatz miodem
spróbuj herbatki z miodkiem, ale bez cytrynki... mnie cytrynka też odrzuca, że tak powiem...
A dzisiaj mnie czeka czyszczenie kompa stacjonarnego ...grrr ... będe sie pierniczyła z przerzucaniem 60 GB za pomocą 4GB pendrivea ...
Kochanieńka, jeśli możecie sobie na to pozwolić, to proponuje zakup dysku zewnętrznego. Inwestycja nie taka ogromna, ale za to baaardzo przydatna. To taki jakby większy pendrive

Wstawiłam już drugie pranko dzisiaj, potem zakupki jedzeniowe z mężusiem.
No i... Uskuteczniamy leżenie dzisiaj...
Miłego dzionka BaBiszonki