reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

reklama
Angela gratuluje!!!!!!:-D:-D:-D
Super że mały się dobrze czuje! Oby jak najszybciej przybierał na wadze i potem do domku...:tak:
A czy spodziewałaś się Ty lub lekarze wcześniej że tak szybko urodzisz??

U nas ok...mała sie wierci, brzuch rośnie...więzadła, pachwiny...a nawet kości miednicy mnie bolą jak diabli :-( No ale muszę przetrwać...
Ostatnio mam powera i co chwile robie coś w domu...wczoraj skręciliśmy łóżeczko dla małej...2 dni temu upiekłam z moim Filipem ponad 100 pierników hehe Sprzątam i co chwile coś robie...jakieś wicie gniazda mi się włączyło...aż boje sie czy nie za szybko :shocked2:
Pozdrawiam wszytskie lutóweczki!!!!
 
Angela gratuluje!!!!!!:-D:-D:-D
Super że mały się dobrze czuje! Oby jak najszybciej przybierał na wadze i potem do domku...:tak:
A czy spodziewałaś się Ty lub lekarze wcześniej że tak szybko urodzisz??

U nas ok...mała sie wierci, brzuch rośnie...więzadła, pachwiny...a nawet kości miednicy mnie bolą jak diabli :-( No ale muszę przetrwać...
Ostatnio mam powera i co chwile robie coś w domu...wczoraj skręciliśmy łóżeczko dla małej...2 dni temu upiekłam z moim Filipem ponad 100 pierników hehe Sprzątam i co chwile coś robie...jakieś wicie gniazda mi się włączyło...aż boje sie czy nie za szybko :shocked2:
Pozdrawiam wszytskie lutóweczki!!!!
JA tez mam syndrom tego gniazda .
Ale tu dzis cisza
A ja mam jeszcze prosbe do ANGELI - moja droga ja wiem ze masz teraz inne wazniejsze sprawy , bo synek najwazniejszy ale gdybys znalazla chwilke i opisala nam wszystko co i jak , mysle ze Ty jako ze bylas pierwsza jestes troche takie nasze GURU wiec prosze( napewno dziewczyny tezchetnie poczytaja ) o jakies infromacje , relacje . Z gory dziekuje
 
reklama
Oj tak...ja też chętnie bym poczytała o tym jak sie zaczął poród i w ogóle..

Jejku...jakby moja mała teraz się urodziła to ja jeszcze tyle rzeczy mam niegotowych...
Z drugiej strony coraz trudniej wykonuje mi sie wiele prac domowych i nie cieszą już wyjścia do centrum handlowego jak kiedyś bo wracam mega zmęczona...więc chyba zaraz po świętach chaiałabym mieć już wszytsko naszykowane...bo pod koniec stycznia to juz pewnie w ogóle będę mniej mobilna....:eek:
Jak dziś przeczytałam o narodzinach małego dzieciaczka "lutowego" to dotarło do mnie jak mało czasu nam zostało...i jak ten czas leci...aaa:szok:
hehe
 
Do góry