reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek kulinarny grudniówek :)

ja dzis mialam lososie i brokuly zapiekane z sosem serowym. na jutro chyba upieke piers z indyka ze sliwkami i morelami suszonymi, bo mam spory kawalek w zamrazalniku
 
reklama
Bardzo bardzo polecam super-prosty deser - ciasteczka francuskie z budyniem.

Przepis jest prosty - gotujemy budyń, faszerujemy nim gotowe fr. ciasto, smarujemy jajkiem dla koloru i pieczemy 12-15 minut w 200 stopniach. "Sekret" polega na tym, że budyń gotujemy nie na mleku, ale na słodkiej śmietance 30%. Dwa kubki śmietanki (po 200g) na 1 budyń (ok. 40g). Najpierw jeden kubek zagotowujemy z cukrem (ja dałam 2 płaskie łyżki cukru kryształu i 2 łyżki cukru waniliowego i wyszły tylko lekko słodkie), a potem wlewamy drugi kubek z rozmieszanym w nim proszkiem budyniowym. Potem odstawiamy do wystygnięcia. Ta porcja wystarcza na ok. 1,5 płata ciasta.

Można dodać konfiturę, wiśnie, skórkę pomarańczową - cokolwiek :) PYCHA :)
Wkleiłabym zdjęcie, ale wczoraj zrobiłam i już się skończyły ;)
 
to ja tak przy deserowo, znacie może jakąś dobrą kawę która nie wywietrzeje w pudełku w ciągu pół roku? bo około tego czasu pije nam się zwykłe 250gr kawy sypanej, lubię ją tylko od czasu do czasu popijać i pod końcem to już się robi baaardzo bleee, już nawet dodawałam specjalnej przyprawy do kawy, to się zrobiła jeszcze gorsza. słyszałam o jakiejś karmelowej, ale nie mam pojęcia gdzie ją można kupić w naszej mieścinie, wszystkie kawy przepróbować to mi chyba życia zabraknie, więc czekam na propozycje
 
wrublik w ciagu takiego czasu to chyba tylko ziarnista do mielenia Ci nie zwietrzeje;)
podobno długosc aromatu kawy mozna przedłuzyc trzymając ją w lodówce.
My teraz popijamy Douwe Egberts tą jaśniejszą-b.fajna delikatna, a w najblizszym czasie zakupie chyba ta ciemniejszą.

ewa jak tam tarta z warzywami?
 
mamolka dzięki! szczególnie ten urywek mi się spodobał "Szybkie zużycie to najlepszy sposób na świeżość kawy. Aktualnie przerzucamy się na kawę świeżo paloną i samodzielnie mieloną więc problem ze świeżością kawy mielonej odpada, ale gdy jesteś skazany na kawę mieloną to pozostaje telefon do przyjaciela i wspólna degustacja ;)"
więc dziewczyny zapraszam do siebie na kawę, ale na razie to muszę ją kupić, sprawdziłby się chyba młynek i kawa w ziarnach, ale ja sypaną lubię tak raz na dwa tygodnie... może rozejrzę się za młynkiem, który będzie również ozdobą mojej kuchni?
 
reklama
Do góry