reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek spacerowy

My nie wychodziliśmy przez prawie miesiąc ze względu na choróbska, a od dwóch dni koniec kwarantanny i czy deszcz czy ciemno idziemy w miasto. Uwielbiam łazić, takie już mam zboczenie:-D
 
reklama
nie no Iza to jest codziennie na spacerze tylko że z nianią:dry::sorry2: chodzi mi o to że ja mam dla niej teraz tak mało czasu, bo w sumie spędzamy razem 3-4 godz.dziennie, i to głównie w domu jeszcze przy tym gotując, sprzątając itp.:dry:
oj chyba zacznę spacerować tak jak Mamoot po ciemku, tylko gdzie tu iśc?? do parku się nie odważę a tak przy ulicy spacerować to też żadna frajda:dry::confused:
 
Irmaa, ja to mam łatwiej, bo z moim Małżem wieczorem chodzimy, to się nie boję. Park oświetlony, urządzony, ze strażnikiem, a uliczki małe w willami - też miła spacerowa okolica.
 
a my łazilisy ostatnio od sklepu do sklepu.czyli ciepło zimno..rozbierac/ubierac.a był przymrozek..no i mała zaczeła mi kaszlec..i lekki katarek ma...jeszcze takim mokrym kaszlem mi mała nigdy nie kaszlała.i jak tak dalej to po Swietach do lekarza.....
 
dziekujemy Kasiu!
ale niestey bez lekarza sie nie obyło..chyba jednak wirusy nas (mnie, Klaudie i moja mame)dopadły:-(Klaudia ma kaszel- pierwszy raz w zyciu..taki mokry..i panikujemy..ech.
a ja ledwie mowie, smarcze, kicham, prycham..itd nawet flegme oddaje z krwia.:no: spojówki pieka..no i z doswiadczenia wiem - anigna ropna:wściekła/y:..jutro um.jestesmy na .10.20 do lekarza..
moja mame dopiero rozbiera...
spacerki wyszly bokiem..tyle wirusów w sklepach..przyziebionych dzieciaków..kichajacych ..itd..zmiany temp..
 
reklama
Rusałko zdróweńka dla Was. My dzieci zostawialiśmy w domku żeby właśnie im się nie pogorszyło bo w tym okresie przedświątecznych zakupów to w sklepach różnych bakterii pełno.U nas kaszel mokry już dwa tyg trzyma ale jak narazie dzieciom się nie pogarsza. Nasza pani doktor leki nam dała i czekamy na jakieś efekty. Narazie kaszlu mniej ale nadal mokry a to podobno dobrze. Dzisiaj w końcu zaliczyliśmy krótki spacerek bo musimy powoli się przyzwyczajać do wychodzenia na to zimno:tak:Dzieci zadowolone bo się wybiegały no a jutro powtórzymy hartowanko.
 
Do góry