reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek spacerowy

A my dzis 15 min spacerkiem do placu zabaw no a tam oczywiscie Noemi w swoim zywiole bo moza zajadac patyki,kamyki i co tylko w lapy wpadnie:-D A ja sobie siedzialam na laweczce i wygrzewalam twarz w promieniach slonca...Nastepnym razem zapakuje lopatki i inne cudenka bo dzis tacy nie przygotowani -nie myslalam ze zbocze z trasy:-) No i gazetke dla siebie moze wezme;-)
 
reklama
Ania jeszcze troszke i zalapiesz...Masz pewnie balkon wiec mozesz czasami tam sobie kawusie np.wypic jak Mlody spi...:-)
A jak juz wyjdziecie na spacery to pewnie ebdzie pieknie i slonecznie bo od piatku u nas 21 stopni:-D
 
Dziewczyny zauważyłyście że zawiesiły się suwaczki z tik-tak.pl?:eek: Ja właśnie swoje zmieniłam i dowiedziałam się ze wyłączyli te suwaki bo jakieś problemy mieli:no:
 
dziewczyny, a pozwalacie dzieciaczkom tak na piasku siedziec??:confused:
bo mi sie wydaje ze jest jeszcze za zimno i nie daje Izie siedziec w piaskownicy:dry:
 
Mikołajek jeszcze nie siedział w piaskownicy, ale dziś zainaugurował siedzenie na trawie - zdjęcia w odpowiednim wątku :-)
 
Otylka dzisiaj bawiła się w piaskownicy- hm nawet nie sądziłam, że będzie chciała robic babki z mamą:)) ale miala radoche jak mama zrobiła babkę, a ona mogla ją zburzyć- jestem tym bardziej w szoku, że w sumie to ja ją z tej piaskownicy wyciągałam, bez żadnego stękania bawiła się ponad 40 minut:laugh2: przesypując piasek z ręki do ręki:tak: i co najważniejsze nie kosztowała:-)

Kolejne 40 minut spędziła na huśtawce, skończyło się histeria, gdy mama przestała hustać:tak: a i najważniejsze na huśtawkach poznała swoją rówieśniczkę z 22 czerwca- czyli z terminu, który był pierwotnie dla nas:-D . Nowa koleżanka mieszka niedaleko, więc będzie miała z kim spacerować:)

i w sumie 1,5h mineło na 2 czynnosciach- potem było spańsko na dworze, dalsze chodzenie i tak prawie cały dzień:) a jaka opalona:)), hm tylko nie wiem czemu mnie słoneczko nie chwyciło, pomimo, ze to Oti byla wysmarowana, a ja nie:confused:
 
reklama
No u nas jest generalnie histeria jak zabieram z placu zabaw- ale chyba już to pisałam :)
Jak było bardzo gorąco to dawałam trochę posiedzieć ale dzisiaj raczej go stawiałam jak siadał bo po paru dniach zimna ziemia wydaje mi sie dość wychłodzona
Karol ma największy talent do znajdowania jakichś kiepów- ogląda je z wielkim zamiłowaniem...nie ma to jak porządek na naszych placach zabaw :( poza tym cały czas chce raczkować, nawet po schodach wchodzi na czterech i na podesty drewniane do zjeżdżalni - idzie mu to rewelacyjnie - on sobie śmiga a ja tylko go asekuruje, ale chciałąbym kurna żeby już popróbował na 2 nogach a on nawet o tym nie myśli - jak chce szybko to od razu na raczka i tyle!!! ludzie się za nim w sklepach i na dworze ogądają jak śmiga :)
 
Do góry