Mati siedzi na piasku bo ja nie mam siły za nim ganiac co chwila. Generalnie jest tak że on mi i tak ucieknie jak go postawię żeby nie siedział więc dałam sobie spokój a jak jest bardzo chłodno to idziemy na spacer i plac omijamy szerokim łukiem
On to jest taki indywidualista- wszystko i wszędzie sam.Tylko w domu to mamę widzi ale na dworzu mama jak najdalej a on wcina co się da np. kamyki z piasku
Uwielbia ślizgawki i wspinanie po drabinkach, ostatnio zanim do niego dobleciałam to już był na trzecim stopniu


